taaak, ja tez tej ksiazki nie mam, zostala w Polsce. A Borchardt stal sie dla mnie w pewnym okresie mojego zycia jednym z guru, zeby okreslic to modnym slowem. :) pozdrowenia dla Zony sle :))
Ciii, żona usłyszy :) .. Dziekuje Alexandro, to ksiazka, ktorej sie nie zapomina... Nie mam jej, zaluje szczerze, czytalem dawno... Piekne rzeczy jednak zawsze takimi pozostaja i zapadaja w pamiec... Jak owe handszpaki polamane przez K.O.B. :) ...lolo
ech.... połynęłoby się......... łezka się kręki w oku.
Ulubiona książka w mojej rodzinie. Foto też niezłe...
taaak, ja tez tej ksiazki nie mam, zostala w Polsce. A Borchardt stal sie dla mnie w pewnym okresie mojego zycia jednym z guru, zeby okreslic to modnym slowem. :) pozdrowenia dla Zony sle :))
Ciii, żona usłyszy :) .. Dziekuje Alexandro, to ksiazka, ktorej sie nie zapomina... Nie mam jej, zaluje szczerze, czytalem dawno... Piekne rzeczy jednak zawsze takimi pozostaja i zapadaja w pamiec... Jak owe handszpaki polamane przez K.O.B. :) ...lolo
lubie Cie Lolo :)))))))
" Panie Borchardt, znaczy, tak jak sie umówiliśmy" ... eeeh, lza sie w oku kreci ...lolo
o prosze, jeszcze sa tacy co fajne ksiazki czytaja, no z sentymentu dla Borchardta dam maxa. pozdr
ee..czy tam podstępnie go zwabili do łodzi, nie pamiętam
podobno jak go wyłowili to był siwiuteńki
No hm, a co to przedstawia właściwie?
ciekawe ujecie, weekendowe plywanie...
Mamert Stankiewicz, tak sie nazywał ten Kapitan opisany przez Karola Olgierda Borhardta, a wspomniany przez lolo...
Zdjecie super, jedyna wada to ten szeroki promien slonca przy rece, jestem pod wrazeniem kadru, piekne tlo. Pozdrawiam!
nie, to jest Szczecin
zdjeie ciekawe, troche wadzi to slonce nad ramieniem i w gornej lini
"Znaczy Kapitan" zginął na SS "Piłsudski" ...lolo
fajne. czy to jest moze przypadkiem Gdynia ?