Opis zdjęcia
W nocy 1/2 listopada około drugiej godziny, siedząc przy kompie, usłyszałem uderzenie w okno. Podszedłem i wyjrzałem na zewnątrz, cisza, spokój, żadnego żywego ducha. Rankiem następnego dnia na szybie ujrzałem biały ślad, świadectwo wizyty nocnego gościa. Z odwzorowanego rysunku wynikało, że był to gołąb. Dziwne jedynie jest to, że ptaki te praktycznie w nocy nie latają. Chcąc się podzielić tą ciekawostką wystarczyło już tylko pstryknąć fotkę.