Mam dziś tak dobry dzień, że nie będę polemizować... Kurcze, Ty chyba też, bo jak się kiczo-shit ocenia na poprawne/dobre, to nieźle!:) Ale muszę pochwalić, widzę postępy - już mówisz w swoim imieniu, a nie jako "prawdę objawioną". Dobra, Twoje ostatnie nienadzwyczajne pomijałam milczeniem ze względu na starą znajomość, ale już nie licz na taryfę ulgową!:))) A mi się podoba, pewnie dlatego, że to jedne z pierwszych moich tego typu, może się wyrobię... Pozdrowionka i welcome back!
Wróciłem. I pewnie znów będę się czepiam. Generalnie (kocham to slowo, bo po nim czlowiek czuje sie taki beztroski, mozna mowic co sie chce ;p ) mi sie nie podoba. Nic nadzwyczajnego, nie ma w sobie "ducha", zaryzykuje i powiem, ze nie ma żadnych szczególnych walorów i jest bezpłciowy. Już nie mówiąc o taki techniczno-kompozycyjnych sprawach. Mam wrażenie, że tego rodzaju zdjecie moge zrobic, nie ruszajac sie z miejsca: cyfra pod ręką, metr od okna, naciskam i bedzie miejsko... mniej lub bardziej tajemniczo, potem wrzutka na kompa, obróbka i wychodzic cos, co nazwe kiczo-shitem. Mnie sie nie widzi taka fotografia. Nie "wnosi" nic, nie jest interesująca, a tylko korci o jakieś nie miłe słowa komentarza. Ja mowie NIE takiej fotografii. Gbybym miał oceniać bylo by... poprawnie/dobrze.
Dobrze, następnym razem spróbuję w czasie dość gęstej mgły zrobić ostre zdjęcie, dzięki za sugestię.:) Poza tym pierwsze słyszę, że każde zdjęcie musi być "przedstawiające"...
Acha, i bez obróbki. No i od okna 150 m.:)
Mam dziś tak dobry dzień, że nie będę polemizować... Kurcze, Ty chyba też, bo jak się kiczo-shit ocenia na poprawne/dobre, to nieźle!:) Ale muszę pochwalić, widzę postępy - już mówisz w swoim imieniu, a nie jako "prawdę objawioną". Dobra, Twoje ostatnie nienadzwyczajne pomijałam milczeniem ze względu na starą znajomość, ale już nie licz na taryfę ulgową!:))) A mi się podoba, pewnie dlatego, że to jedne z pierwszych moich tego typu, może się wyrobię... Pozdrowionka i welcome back!
Wróciłem. I pewnie znów będę się czepiam. Generalnie (kocham to slowo, bo po nim czlowiek czuje sie taki beztroski, mozna mowic co sie chce ;p ) mi sie nie podoba. Nic nadzwyczajnego, nie ma w sobie "ducha", zaryzykuje i powiem, ze nie ma żadnych szczególnych walorów i jest bezpłciowy. Już nie mówiąc o taki techniczno-kompozycyjnych sprawach. Mam wrażenie, że tego rodzaju zdjecie moge zrobic, nie ruszajac sie z miejsca: cyfra pod ręką, metr od okna, naciskam i bedzie miejsko... mniej lub bardziej tajemniczo, potem wrzutka na kompa, obróbka i wychodzic cos, co nazwe kiczo-shitem. Mnie sie nie widzi taka fotografia. Nie "wnosi" nic, nie jest interesująca, a tylko korci o jakieś nie miłe słowa komentarza. Ja mowie NIE takiej fotografii. Gbybym miał oceniać bylo by... poprawnie/dobrze.
Dobrze, następnym razem spróbuję w czasie dość gęstej mgły zrobić ostre zdjęcie, dzięki za sugestię.:) Poza tym pierwsze słyszę, że każde zdjęcie musi być "przedstawiające"...
małe zdjęcie bardziej przyciąga a po otwarciu czar pryska. Trochę nieostre i w zasadzie nic konkretnego nie przedstawia