Pięknie pokazane...jak bym sie przeniosl do swiata z opowiesci mojego dziadka...szkoda ze takich domow z czasow wojny jest juz coraz mniej:(niestety...pozdrawiam
dobry temat no i nie ma co ukrywac klimat też udało ci sie stworzyć. Jedyne do czego mozna by sie przyczepić to ostrość. Ale gdyby było super ostre to pewnie nie było by takie jak jest teraz. każdy kij ma dwa końce. Jednak gdybym to ja robił tą fotografię to zdecydowałbym sie na więcej ostrości na garach i może ciut [ale to ciut] mniejsze GO. Zaznaczam że to tylko takie moje odczuce. Ładna fota Pozdr :)
pamiętam piece kaflowe moich dziadków; te wysokie do ogrzewania i taki wielki na 6 fajerek do gotowania, to byly czasy!.. :) i to zdjecie przypomina mi je. ma bardzo miłą atmosferę, trochę smutną a jednocześnie zabawną. podoba mi się tonacja, wysoki kontrast i cała ta chwila :)
marrgot - dziękuje bardzo. Co do odbitki to pwenie masz rację, skan jest (wstyd się przyznać) tylko z malego formatu, można by rzec "wglądówki", bo na większe nie miałam czasu... może w przyszłości coś się pokombinuje
Przejrzałam wszystkie Twoje zdjęcia bo jako jedyny zwróciłeś uwagę na moje do którego czuję wielki sentyment. Zatrzymam się przy tym, lubię takie klimaty moja babcia miała taki piec...
Kadr mi się bardzo podoba na temat ostrości rzadko dyskutuję, natomiast uważam, że zdjęcie jest minimalnie przepalone i używając bardziej miękkiego papieru moznaby więcej wyciągnąć szczegółów.
bardzo.....:) interpretacja nastroju - niezle :) podoba sie ... oswietlenie bardzo d. moglas spokojnie cos ruszyc :)) solidne i porzadne zdjęcie , czekam na burdel wyzej z niecierpliwoscia. niemniej 740006 najlepsze, bez dyskusji - to drugie, pozdrawiam:)
Ostrość jest tylko na garnku z prawej, reszta nieostra bo to interpretacja (na dodatek bardzo emocjonalne) a nie dokumentacja, a co do góry pieca, to nie bardzo, bo na piecu burdel taki, że równie dobrze można by cały piec aż do sufitu... Zdjęcie nie jest w żaden sposób ustawiane, oświetlenie też takie, jak było; miałam swoje powody żeby nieczego nie ruszać. Dziękuje za odwiedziny i komentarz.Pozdrawiam
podoba mi sie, "poukladane",choc ja bym ostrosc nastawila na ogol,nie tylko na gary,ktore i tak stwarzaja wrazenie nieostrych...poza tym ukazalabym koniec tych "szufkad" piecowych;) ale generalnie klimat ma, pozdrawiam!:)
Pięknie pokazane...jak bym sie przeniosl do swiata z opowiesci mojego dziadka...szkoda ze takich domow z czasow wojny jest juz coraz mniej:(niestety...pozdrawiam
bardzo mi się podoba. Masz świetne folio- gratulacje !!
rewelacyjna fotka, uwielbiam takie, piekna stylizacja:)
dobry temat no i nie ma co ukrywac klimat też udało ci sie stworzyć. Jedyne do czego mozna by sie przyczepić to ostrość. Ale gdyby było super ostre to pewnie nie było by takie jak jest teraz. każdy kij ma dwa końce. Jednak gdybym to ja robił tą fotografię to zdecydowałbym sie na więcej ostrości na garach i może ciut [ale to ciut] mniejsze GO. Zaznaczam że to tylko takie moje odczuce. Ładna fota Pozdr :)
ładnie wypatrzona martwa naturka
podoba mi się to zdjecie, jest w pewien sposób sentymentalne, pobudza moje wspomnienia pozdr ;)
przez to zdjecie, wybrałam sie w małą podróż sentymentalna - do domu dziadka... bardzo dobre zdjęcie...
No tak - to jest stary porządny piec chlebowy. Wielki jak cała moja obecna kuchnia. Dzięki i pozdrawiam
pamiętam piece kaflowe moich dziadków; te wysokie do ogrzewania i taki wielki na 6 fajerek do gotowania, to byly czasy!.. :) i to zdjecie przypomina mi je. ma bardzo miłą atmosferę, trochę smutną a jednocześnie zabawną. podoba mi się tonacja, wysoki kontrast i cała ta chwila :)
marrgot - dziękuje bardzo. Co do odbitki to pwenie masz rację, skan jest (wstyd się przyznać) tylko z malego formatu, można by rzec "wglądówki", bo na większe nie miałam czasu... może w przyszłości coś się pokombinuje
jakosc jedynki oraz kompozycja lepsza od #2
Przejrzałam wszystkie Twoje zdjęcia bo jako jedyny zwróciłeś uwagę na moje do którego czuję wielki sentyment. Zatrzymam się przy tym, lubię takie klimaty moja babcia miała taki piec... Kadr mi się bardzo podoba na temat ostrości rzadko dyskutuję, natomiast uważam, że zdjęcie jest minimalnie przepalone i używając bardziej miękkiego papieru moznaby więcej wyciągnąć szczegółów.
Niestety w tej serii jest jeszcze tylko burdel koło pieca. MOże uda mi się w w najbliższym czasie jeszcze coś dofocić. Jak będzie co :(
bardzo.....:) interpretacja nastroju - niezle :) podoba sie ... oswietlenie bardzo d. moglas spokojnie cos ruszyc :)) solidne i porzadne zdjęcie , czekam na burdel wyzej z niecierpliwoscia. niemniej 740006 najlepsze, bez dyskusji - to drugie, pozdrawiam:)
:)
Ostrość jest tylko na garnku z prawej, reszta nieostra bo to interpretacja (na dodatek bardzo emocjonalne) a nie dokumentacja, a co do góry pieca, to nie bardzo, bo na piecu burdel taki, że równie dobrze można by cały piec aż do sufitu... Zdjęcie nie jest w żaden sposób ustawiane, oświetlenie też takie, jak było; miałam swoje powody żeby nieczego nie ruszać. Dziękuje za odwiedziny i komentarz.Pozdrawiam
podoba mi sie, "poukladane",choc ja bym ostrosc nastawila na ogol,nie tylko na gary,ktore i tak stwarzaja wrazenie nieostrych...poza tym ukazalabym koniec tych "szufkad" piecowych;) ale generalnie klimat ma, pozdrawiam!:)
A dokładnie co znaczy "z jakością nie wyszło"?, bo nie wiem.
pomysł podoba mi sie bardzo ,.. troche z jakoscią ci nie wyszło ... szkoda.. bo mogło być naprawde super
? że co?
fajne;)