Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Kolejny z dynastii... Skan z negatywu, obiektyw 200mm, pełny kadr. Życzę przyjemnej lektury... :{) [z uwagami typu "trawka przeszkadza", "szkoda ucha", nie dyskutuję!]
Siwisie, ja już dawno temu, aż sama nie pamiętam kiedy, ukułam sobie takie powiedzenie, że rude na zielonym najładniejsze - mój rudas ma już 13 lat, to i było kiedy sprawdzić ;-) Pozdrawiam ciepło i za "rudośny" uśmiech dziękuję piknie :-)
Każdemu rudemu kotu wyrazy uznania sie należa! A dlaczego? Z racji rudości właśnie. A ta, jak każdy fotograf wie, najlepiej się prezentuje na "ZIELONYM". Ot i cała trajemnica.
przyczajony tygrysek;)) trawka poteguje efekt przyczajenia... te wszystkie 'poobcinane' fragmenty tygryska tez! az czuje sie ze to byl moment, ulamek sekundy... jest to dobry reportaz siwisie:)
no wiesz Siwis - trawka przeszkadza, ucha szkoda, ale to zdaje się wiesz:P no ale zobacz i łapy mu pociąłeś i ogon i w tle bałagan:P hihihihihihihi..... czuje, że się doigram:) wiem, wiem, jestes jako i ja fotografem rzeczy zastanych... ja swojego najczesciej sama na swoich plecach fotografuję, bo tam ma przystanek i opoczynek pomiędzy kolejnymi polowaniami, ale o moim kocie możnaby godzinami:) (zdjęcia tedka na plecach robie rzecz jasna sama, nie długo będęmogła wydac album:)))))))))) alem sę rozgadala:) wybacz:) serdecznie i cieplutko pozdrawiam(mam nadzieję, że w krzyżu co to Ci od kłaniania sie łupneło- wiek ma swoje prawa, pamietaj, nie kłaniaj sie zbyt nisko:)))) już Ci odłupnęło:))))
Nooo cóóóżżż.... [poza uciętym uszkiem sierściucha i trawskiem przecinającym mu łepek - o czym dyskutować tu nie należy...no i z kadrem można było powalczyć...] udało Ci się pięknie uchwycić zaciekawienie tygryska :))
Kot jest piękny. Skupiony i ostrożny. Coś zobaczył i to "coś" nie ma prawa mu umknąć. Ile napięcia w tych oczach! Kurcze, ekstra zdjecie :)) Już tego kociaka pokochałam :)
Giegato, Marysieńko, SzafirO, Marmicu i Borysiasty => Witam. Dzięki za wizytę i uwagi. Zdjęcie, jak każde, może się podobać, lub nie. Jak wiecie, jestem fotografem rzeczy zastanych. Taką mam ideę fix. Poza tym, robię zdjęcia dla siebie i dla przyjaciół na pamiątkę, żeby kiedyś, w dobrej godzinie, zasiąść i powspominać... Tego młodego kota chcę zapamiętać takiego, jakim był – swobodnego, ruchliwego, ciekawego świata, wiecznie ganiającego po chaszczach i zaroślach, ciągle polującego, nie dającego się wychować... Kota wolnego i szczęśliwego... Dlatego właśnie to, a nie inne jego „poprawne” ujęcia, lubię najbardziej. Kłaniam się tak nisko, że aż mi w krzyżach łupnęło... :{)
No popatrz, Siwisie, jakie reakcje na zdjęcie:Borys złożył wiersz, gotowy do śpiewania przy ognisku, i natchniona rozprawa poniżej - to wszystko dzieje się za sprawą magii sierściuchów:) Ja też się jej poddaję.
gdyby nie to że to kot pewnie bym nie zwrócił uwagi na to zdjęcie, ale ze to kot, a właściwie kociak, czyli mały, to znaczy młody kot, mogę powiedzieć słowo, a raczej je napisać, konkretnie słowo którego nie znoszę, ale które świetnie określi tę fotografię a mianowicie słowo to zaczyna się na literę "s", po niej nastepuje litera "ł", dalej mamy jeszcze "o", potem "d", nastęnie "k" a ostatniej litery nie napisze, bo jednak nie, a raczej tak, rozmyśliłem się, i, aby było onirycznie i zagadkowo, jak to ktoś pewien lubi, nie podam ostatniej litery, zostawiam ją w domyśle, a wracając do samego obiektu fotografii to musze przyznać, że koty to najwspanialsze zwierzęta świata, ah, bo ja własciwie się wcale nad zwierzetami nie zachwycam, uważam tylko że Pan je stworzył by nam służyły, ale koty, tak koty to co innego, kto nie wie, niech przeczyta sobie antologię "13 kotów", m.in. 2 w niej są opowiadania Sapkowsiego, ale to nieistotne, a może istotne, ale nie dla tematu mojej chorej dywagacji nad tym kociakiem, tak, koty są inne, one mają dusze, są strażnikami, i, oczywiście mają te cholerne 9 żyć, więc mogą się dłużej bawić i eksperymentować, swoją drogą sam kiedyś widziałem kota, który codziennie czekał po jednej stronie ulicy aż nadjedzie samochód i przebiegał tuż przed tymże samochodem, i tak codziennie go obserwowałem i, cóż, pewnego dnia nie ujrzałem go już, pewnie był to ostatni dzień z jego któregoś tam 9-tego zycia, pewnie zmienił hobby, albo moze to było to dziewiąte własnie, cóż wtedy pewnie poszedł do jakiegoś kociego nieba, albo kociego piekla, bo jak wiemy "samobójcy spokoju nie znają, wieść niesie".... bla bla bla... dżyzyskurwajapierdolę, zadużokawyipapierosoof, czas iść spać. dobranoc. +
Ebuś => Witam z pokłonem. W samej rzeczy, nie jest to fotografia konkursowa. Celnie to ujęłaś. Toteż na konkursy jej nie wysyłam... Za to lubię na nią spozierać, bo pokazuje kota w jego naturalności... Pzdr :{)
Myśliwy w akcji... Fajny kadr, długo się zastanawiałem, czy źdźbło jest OK czy nie... i nie potrafię powiedzieć czy mi się podoba. Trzeba będzie wrócić do tego.
kot, owszem, ładny, ale czy zdjęcie cudo...? hmmm...i jeszcze jedno m
mam takiego samego :) tylko ze juz urusl szkoda ze mu trawa w glowe wchodzi
Rudy cwaniak! schował się za źdźbłem trawy...:-)))
ale cudo :-))
ślicznie wyszedł wśród zieleni, tak ciekawie :)) Pozdr
swietna kicia
śliczny rudasek:)
przyjemne zdjecie, ladnie ujete...
Siwisie, ja już dawno temu, aż sama nie pamiętam kiedy, ukułam sobie takie powiedzenie, że rude na zielonym najładniejsze - mój rudas ma już 13 lat, to i było kiedy sprawdzić ;-) Pozdrawiam ciepło i za "rudośny" uśmiech dziękuję piknie :-)
morska__ => Aż się roześmiałem 'rudośnie' pod wąsem :{) Pamiętliwa bestyja z Ciebie... Ale to miłe, bardzo miłe... Pzdr :{)
Saaroo => Dzięki za ten niezwykle przenikliwy komentarz. Patrzyć na świat pozytywnie, to piękna cecha... Pzdr :{)
Każdemu rudemu kotu wyrazy uznania sie należa! A dlaczego? Z racji rudości właśnie. A ta, jak każdy fotograf wie, najlepiej się prezentuje na "ZIELONYM". Ot i cała trajemnica.
przyczajony tygrysek;)) trawka poteguje efekt przyczajenia... te wszystkie 'poobcinane' fragmenty tygryska tez! az czuje sie ze to byl moment, ulamek sekundy... jest to dobry reportaz siwisie:)
aż ręce z uciechy zacieram:)))))
Katulo, doigrasz się, zaiste... :{)
no wiesz Siwis - trawka przeszkadza, ucha szkoda, ale to zdaje się wiesz:P no ale zobacz i łapy mu pociąłeś i ogon i w tle bałagan:P hihihihihihihi..... czuje, że się doigram:) wiem, wiem, jestes jako i ja fotografem rzeczy zastanych... ja swojego najczesciej sama na swoich plecach fotografuję, bo tam ma przystanek i opoczynek pomiędzy kolejnymi polowaniami, ale o moim kocie możnaby godzinami:) (zdjęcia tedka na plecach robie rzecz jasna sama, nie długo będęmogła wydac album:)))))))))) alem sę rozgadala:) wybacz:) serdecznie i cieplutko pozdrawiam(mam nadzieję, że w krzyżu co to Ci od kłaniania sie łupneło- wiek ma swoje prawa, pamietaj, nie kłaniaj sie zbyt nisko:)))) już Ci odłupnęło:))))
uroczy kociak ;) ... pozdr
Uwielbiam rude koty. Dlatego jestem zachwycona i jak najbardziej nieobiektywna :)
miłe...miałam kiedyś rudzielca ,ale ktoś mu poderżnął gardło jak wyszedł na spacer ...
Tino => Witaj! A co to znaczy "powalczyć z kadrem"..?? :{)
Nooo cóóóżżż.... [poza uciętym uszkiem sierściucha i trawskiem przecinającym mu łepek - o czym dyskutować tu nie należy...no i z kadrem można było powalczyć...] udało Ci się pięknie uchwycić zaciekawienie tygryska :))
po prostu lubi wąchać zieleninkę ;) ma piękne umaszczenie :)) pozdrawiam serdecznie.
przyczajony tygrys... :-)
małe jest piękne! nawet jak go trochę mniej :)
tez i tak se pomyslalem ;)
:))
He, he.... jesienny kot :) Skupiony skubaniec, co źle myszom wróży ;))
Kot jest piękny. Skupiony i ostrożny. Coś zobaczył i to "coś" nie ma prawa mu umknąć. Ile napięcia w tych oczach! Kurcze, ekstra zdjecie :)) Już tego kociaka pokochałam :)
ale wyceyrklowałeś losowo, to nie na wodę ...:)))
trawka jest idealnie na połowie pyska, to jest znak ... .:)))
black_bird => Oj, udało Ci się mnie rozbawić!! To nie zółw, tylko młody kot na manewrach... :{))))))))))))))) Pozdrowienie :{)
e futerko bosko wyszło, poczekałbym jak mu jedno oczko zasłoni ta trawka ;)
futerko extra...
Uśmiech mniej boli:)) Pozdrowienia, Siwisie.
Giegato, Marysieńko, SzafirO, Marmicu i Borysiasty => Witam. Dzięki za wizytę i uwagi. Zdjęcie, jak każde, może się podobać, lub nie. Jak wiecie, jestem fotografem rzeczy zastanych. Taką mam ideę fix. Poza tym, robię zdjęcia dla siebie i dla przyjaciół na pamiątkę, żeby kiedyś, w dobrej godzinie, zasiąść i powspominać... Tego młodego kota chcę zapamiętać takiego, jakim był – swobodnego, ruchliwego, ciekawego świata, wiecznie ganiającego po chaszczach i zaroślach, ciągle polującego, nie dającego się wychować... Kota wolnego i szczęśliwego... Dlatego właśnie to, a nie inne jego „poprawne” ujęcia, lubię najbardziej. Kłaniam się tak nisko, że aż mi w krzyżach łupnęło... :{)
pożyjom - uwidim (jak mogłaby powiedzieć LB)
Apsik!! Wypieram się jakiegokolwiek sentymentu do kotów :> Nie przyłapiecie mnie na gorącym uczynku :>
uśmichnięte zdjęcie! ufff dobrze, ze jeszcze takie się zdarzają, bo czasem art z wysokiej półki trochę przytłacza. SIWIS - DZIĘKI!! :o))
No popatrz, Siwisie, jakie reakcje na zdjęcie:Borys złożył wiersz, gotowy do śpiewania przy ognisku, i natchniona rozprawa poniżej - to wszystko dzieje się za sprawą magii sierściuchów:) Ja też się jej poddaję.
to źdźbło jest elementem jak "bladość" mojego ostatnio publikowanego Mazowsza ;) Kontrowersyjne, ciekawe i z premedytacją. :)
Moja głowa murem podzielona, jedno oko w myszę jest wpatrzone, drugie oko w żabę jest wpatrzone, a po środku trawa jest zielona :]
:)
kotek piekny ale zaslania go trawa!
gdyby nie to że to kot pewnie bym nie zwrócił uwagi na to zdjęcie, ale ze to kot, a właściwie kociak, czyli mały, to znaczy młody kot, mogę powiedzieć słowo, a raczej je napisać, konkretnie słowo którego nie znoszę, ale które świetnie określi tę fotografię a mianowicie słowo to zaczyna się na literę "s", po niej nastepuje litera "ł", dalej mamy jeszcze "o", potem "d", nastęnie "k" a ostatniej litery nie napisze, bo jednak nie, a raczej tak, rozmyśliłem się, i, aby było onirycznie i zagadkowo, jak to ktoś pewien lubi, nie podam ostatniej litery, zostawiam ją w domyśle, a wracając do samego obiektu fotografii to musze przyznać, że koty to najwspanialsze zwierzęta świata, ah, bo ja własciwie się wcale nad zwierzetami nie zachwycam, uważam tylko że Pan je stworzył by nam służyły, ale koty, tak koty to co innego, kto nie wie, niech przeczyta sobie antologię "13 kotów", m.in. 2 w niej są opowiadania Sapkowsiego, ale to nieistotne, a może istotne, ale nie dla tematu mojej chorej dywagacji nad tym kociakiem, tak, koty są inne, one mają dusze, są strażnikami, i, oczywiście mają te cholerne 9 żyć, więc mogą się dłużej bawić i eksperymentować, swoją drogą sam kiedyś widziałem kota, który codziennie czekał po jednej stronie ulicy aż nadjedzie samochód i przebiegał tuż przed tymże samochodem, i tak codziennie go obserwowałem i, cóż, pewnego dnia nie ujrzałem go już, pewnie był to ostatni dzień z jego któregoś tam 9-tego zycia, pewnie zmienił hobby, albo moze to było to dziewiąte własnie, cóż wtedy pewnie poszedł do jakiegoś kociego nieba, albo kociego piekla, bo jak wiemy "samobójcy spokoju nie znają, wieść niesie".... bla bla bla... dżyzyskurwajapierdolę, zadużokawyipapierosoof, czas iść spać. dobranoc. +
Ebuś => Witam z pokłonem. W samej rzeczy, nie jest to fotografia konkursowa. Celnie to ujęłaś. Toteż na konkursy jej nie wysyłam... Za to lubię na nią spozierać, bo pokazuje kota w jego naturalności... Pzdr :{)
marmic => Witaj. Dam Ci zatem podpowiedź odautorską: bez źdźbła bym zdjęcie nie pokazał... :{) iglasta => :{)
"nie dyskutuję":))) No nie jest to fotografia konkursowa, ale przyznam że rozbraja i buzia sie sama uśmiecha:)
:D ... i myśli, że go w ogóle nie widać... ;)) słodki kociak jak wszystkie rude i nie tylko :))
Udaje, że się schował za źdźbło trawy:-)))))
ok - żadnych uwag :P
miał ;)
sam już napisałeś co może trochę przeszkadzać więc ja się tylko uśmiechnę i powiem, że uroczy kociak:-) Pozdrawiam...
Myśliwy w akcji... Fajny kadr, długo się zastanawiałem, czy źdźbło jest OK czy nie... i nie potrafię powiedzieć czy mi się podoba. Trzeba będzie wrócić do tego.
milusi kociaczek, szkoda że to źdżbło weszło w kadr
rudzielec z szarymi oczamy
oj, siwis, siwis...:)
heheh, no i jest pomysł :) pozdr.
Pytanie: Jak się blokuje moderatorów? Odp: Tak !!! (super pomysł!)
milutkie
okey nie chcesz nie musisz ze mna dyskutowac ale to powiem bo tak uwazam : ta trawa na prawde przeszkadza, a ucho niefortunnie uciete... pozdrawiam
ale spoko zdjęcie. Jaki cudny kotek.Zdjęcie zrobiono bardzo profesjonalnie i ostrość jest bardzo zadowalająca pozdrawiam kota
... kadr ;>
a szkoda ... ;-P BTW: kiepski
byloby fajne gdyby kadr inny,szkoda ze lapy nie widac, bo ucha to jeszcze pol biedy, nie nawet tak nie nie przeszkadza, jak reszta....