Jeśli się nie mylę, na krakowskim rynku, podobnie jak na innych rynkach były kramy, a te widoczne fundamenty to po nich pozostałosci - rozebrano je w II połowie XIX wieku - wtedy też T. Pryliński dodał do Sukiennic te neogotyckie podcienia z obu stron.
To fundamenty, o ile się nie mylę, sukiennic. Podobno były w fatalnym stanie i je rozebrali, ale zbudują od nowa. Mają skończyć przed wakacjami w przyszłym roku. Pozdrawiam.
Oni tymieniaja takie brzydkie plyty z piaskowca na najrowniejsza kostke granitowa jaka w zyciu widzialem :D jest rowna jak taca, nawet panie w najcienszych szpilkach nie musza sie jej obawiac :D. Pozdrawiam.
szkoda, że nie udało Ci się dotrzeć pod Rynek...tam dopiero cuuuda i dziiiwy..:(..pozdrawiam:)
Jeśli się nie mylę, na krakowskim rynku, podobnie jak na innych rynkach były kramy, a te widoczne fundamenty to po nich pozostałosci - rozebrano je w II połowie XIX wieku - wtedy też T. Pryliński dodał do Sukiennic te neogotyckie podcienia z obu stron.
:{)
wow ! mam sie zachwycać?
Biedny Adaś, bo chcą go wykopać jak Włodka... :)
To fundamenty, o ile się nie mylę, sukiennic. Podobno były w fatalnym stanie i je rozebrali, ale zbudują od nowa. Mają skończyć przed wakacjami w przyszłym roku. Pozdrawiam.
Oni tymieniaja takie brzydkie plyty z piaskowca na najrowniejsza kostke granitowa jaka w zyciu widzialem :D jest rowna jak taca, nawet panie w najcienszych szpilkach nie musza sie jej obawiac :D. Pozdrawiam.
o rany! nie wiedzialem ze w krakowie jest taki kapitalny remont, nie podoba mi sie tak:( mam nadzieje ze jak znow sie tam pojawie bedzie jak zwykle..!
Co to za fundamenty? Jakie prace są tam prowadzone? czyżby odkryto coś ciekawego? Zdjęcie dobre!
o matko! to teraz z tej strony rozkopali? jak byłam w zeszłym roku, remontowali przeciwną stronę. :)