30 lub 35 a moze nawet 24. Najlepiej stala ogniskowa. Im szerszy obiektyw tym latwiej robic foty nie przystawiajac wizjera od oka. Tak z biodra jak to sie mowi... :)
Jak masz zoom i kusi cię, żeby nim kręcić możesz zakleić taśmą klejącą na danej ogniskowej, wtedy musisz trochę się namęczyć ze zmiana, tak jak przy stosowaniu stałoogniskowych obiektywów. Sama tak robiłam jak miałam tylko zooma, polecam (metodę, nie zooma). Poza tym jak już będziesz robic 35 albo 50 nie musisz "atakować" z zaskoczenia - choć oczywiście możesz - mozna do pań podejśc pogadać, zapytać czy można fotografować etc,
Dobre zdjęcie :))
a co z ostrością? a może zabiorę małpkę 28mm? całkiem dobre fotki z niej wychodzą.
30 lub 35 a moze nawet 24. Najlepiej stala ogniskowa. Im szerszy obiektyw tym latwiej robic foty nie przystawiajac wizjera od oka. Tak z biodra jak to sie mowi... :)
Jak masz zoom i kusi cię, żeby nim kręcić możesz zakleić taśmą klejącą na danej ogniskowej, wtedy musisz trochę się namęczyć ze zmiana, tak jak przy stosowaniu stałoogniskowych obiektywów. Sama tak robiłam jak miałam tylko zooma, polecam (metodę, nie zooma). Poza tym jak już będziesz robic 35 albo 50 nie musisz "atakować" z zaskoczenia - choć oczywiście możesz - mozna do pań podejśc pogadać, zapytać czy można fotografować etc,
Dzięki, Dawid, za rady. Spróbuję. 35 mam w zoomie, ale dość słabe szkło. 50 jest jeszcze ok.
dziwna forma reklamy, osobiście nie korzystam z "napisów na ludziach" dla mnie smutna fotka z mojego miasta
RObert, spraw sobie 30-35 mm do reporterki. Duzo lepiej sie foci i mozna zaatakowac z bliska i z zaskoczenia. Trzeba tylko troche potrenowac. :)