'nie moje klimaty' ale mi sie podobają. ;) Ok Twoje tlumaczenie bylo tak wyczerpujace, ze nawet chyba jestem sklonny stwierdzic, ze tak bardzo to on w sumie nie przeszkadza. ;) Pzdr.
z opisem zgadzam się w 100000%... :) jako syn kolejarza wiem o czym mówię... :) w wieku modela na wagonie też zwiedzałem różne wagonownie, jeździłem lokomotywą i poznawałem wiele interesujących faktów i miejsc... :) a potem tak już zostało, że się podoba :) co do zdjęcia... dobrze skadrowane i przedstawia coś konkretnego więc mi się podoba :) pzdr
Wozki Diamonda - mniodzio. Chyba niewdzieczne w konserwacji, ale za to jakie ladne. Jogurt: to jakis cholerny nawyk fotografa kotow - najpierw robie zdjecie, potem ogladam, bo a nuz ucieknie do kubla :) . Ok, ok, przyjmuje krytyke. Chyba wlasnie temu plfoto sluzy, aby na wiecej rzeczy uwage zwracac przy zdjeciach. Dzieki wszem za wizyte i glosy, zwlaszcza te w dyskusji.
Fakt, mogles chwile zaczekac... Ale zdjecie i tak zacne :) tylko obrobka jakos dziwnie potrkatowala krzaki w tle... czy cos ;) zapraszam do mnie, tez jade z szynowa tematyka, ale bardziej lokalnie :)
Drzemi: tak mialo byc - bede tego bronil, jak lew :) . 'Gosciu' z lewej fotografuje dzieciaka bawiacego sie na pomoscie wagonu. Wlasnie przy tej czynnosci ich przyuwazylem. To wlasnie sytuacja nalonila mnie do zrobienia zdjecia; gdyby byl tu tylko malec, zginalby wsrod mnostwa szczegolow. A tak - postac 'goscia' przykuwa uwage jako drugi, po wagonie, punkt przyciagajacy wzrok na zdjeciu. Skoro juz zauwazamy 'goscia' - podazamy za jego wzrokiem i widzimy malucha na pomoscie. Taka scenke zobaczyly moje oczy, to tez zapragnalem uwiecznic w Sieci. Sorry za przydlugi wywod. Drzemi, dziekuje za odwiedziny, to wszakze nie Twoje klimaty. Pozdrowienia.
Nooo :) U mnie jak na razie posucha, ale wychodzimy z żoną z założenia, że aby mieć ładne dzieci, trzeba najpierw długo ćwiczyć. Ale dość tych świństw, miało być o kolei :D
Hehehehe :)))) niezle podsumowanie. Bedzie kolejna seria, obawiam sie, ze zdeklasuje tramwaje. Zbieram material, beda straszne rzeczy :)
te serie z NKDbyły jednak najlepsze, zawory - cóż dla ekshibicjonistów lub znawców tematu. a tramwaje najpaskudniejsze.
'nie moje klimaty' ale mi sie podobają. ;) Ok Twoje tlumaczenie bylo tak wyczerpujace, ze nawet chyba jestem sklonny stwierdzic, ze tak bardzo to on w sumie nie przeszkadza. ;) Pzdr.
świete słowa, w moim miescie na terenie prywatnego liceum sztuk plastycznych rdzewieją stare wagoniki i parowozy od waskotorówki :( ech...
z opisem zgadzam się w 100000%... :) jako syn kolejarza wiem o czym mówię... :) w wieku modela na wagonie też zwiedzałem różne wagonownie, jeździłem lokomotywą i poznawałem wiele interesujących faktów i miejsc... :) a potem tak już zostało, że się podoba :) co do zdjęcia... dobrze skadrowane i przedstawia coś konkretnego więc mi się podoba :) pzdr
Wozki Diamonda - mniodzio. Chyba niewdzieczne w konserwacji, ale za to jakie ladne. Jogurt: to jakis cholerny nawyk fotografa kotow - najpierw robie zdjecie, potem ogladam, bo a nuz ucieknie do kubla :) . Ok, ok, przyjmuje krytyke. Chyba wlasnie temu plfoto sluzy, aby na wiecej rzeczy uwage zwracac przy zdjeciach. Dzieki wszem za wizyte i glosy, zwlaszcza te w dyskusji.
brankardzik jak złoto. U nas w Bytomiu jest jeden zabytkowy na wózkach Diamonda jeszcze. pozdrawiam gorąco i czekam z niecierpliwością na kolejne
Fakt, mogles chwile zaczekac... Ale zdjecie i tak zacne :) tylko obrobka jakos dziwnie potrkatowala krzaki w tle... czy cos ;) zapraszam do mnie, tez jade z szynowa tematyka, ale bardziej lokalnie :)
rozumię o co chodzi ale z tego nic nie wynika niestety:/
No i pięknie... mnie Kubo przekonuje. BTW nie pamiętam tej sceny... :)
Ech...
tylko, ze nie widać, zeby facet fotografowal to dziecko, mogles chwile poczekac...
przykro mi kubo za drzemi twoje tlumaczenie mnie nie przekonalo :))
LIGA KOLEI POLSKICH !
Drzemi: tak mialo byc - bede tego bronil, jak lew :) . 'Gosciu' z lewej fotografuje dzieciaka bawiacego sie na pomoscie wagonu. Wlasnie przy tej czynnosci ich przyuwazylem. To wlasnie sytuacja nalonila mnie do zrobienia zdjecia; gdyby byl tu tylko malec, zginalby wsrod mnostwa szczegolow. A tak - postac 'goscia' przykuwa uwage jako drugi, po wagonie, punkt przyciagajacy wzrok na zdjeciu. Skoro juz zauwazamy 'goscia' - podazamy za jego wzrokiem i widzimy malucha na pomoscie. Taka scenke zobaczyly moje oczy, to tez zapragnalem uwiecznic w Sieci. Sorry za przydlugi wywod. Drzemi, dziekuje za odwiedziny, to wszakze nie Twoje klimaty. Pozdrowienia.
Marmic -> Może piszczy bo chce uciekać? ;))) W sumie fajne, ale ten gościu z lewej szkoda, że nie jest poza kadrem.
Nooo :) U mnie jak na razie posucha, ale wychodzimy z żoną z założenia, że aby mieć ładne dzieci, trzeba najpierw długo ćwiczyć. Ale dość tych świństw, miało być o kolei :D
Tak trzymać! U mnie już rośnie miłośniczka - ma rok i trzy miesiące i na widok pociągu aż piszczy! :)