elegancja barwy, cienia i połozenia w kadrze. niepokój rynnowy bardzo fajny a brak symetrii cieni okiennic pieknie "ucentralnia" i uspokaja. na marginesie... dopiero w Polsce spotkalem sie z takim zajadlym niszczeniem centralnego kadrowania, taki miejscowy folklor? kazde zblizenia do centrum kadru to armaty i rakiety w stylu mocnych punktów :) a co z punktami i centralnym w panoramach, kwadratach i talerzach z Kola, Wloclawka i innych skorupach chociazby z Delft .
a takze arenami cyrkowymi i tarczami strzelniczymi ?:) rozumiem ze lezymy "z kraja" europy ale Brancusi zeby daleko nie szukac tez . skrajnosci ....:)), serdecznosci dla autorki.
No faktycznie, cienie ciekawie się ułożyły.... cień rynny (chyba to rynna) wprowadził nieco zamieszania (choć mogą być tacy, co uznają, że urozmaicenia). :) Fotka ok.
mooj_ty_bosze > wydawało mi się, że sympatię do jednolitych tonacji również tam widać... dzielić się staram sprawiedliwie ;) MUZI > :) pozdrawiam, dziękuję :)
Och, zapomniałam wczoraj to okienko odwiedzić. Bardzo dyskretne i eleganckie kolorki wyszły, a zazwyczaj można tam "na dole" zauważyć miłość do kontrastów zielono-pomarańczowych czy turkusowo-żółtych. Kadr centralny - no nie wiem, nie wiem...
pozdrawiam komentujących i zaglądających :) buzzy > szarość z szarością zaplątała się była ;) Lego99, roa > nie da się obciąć, bo wymiar ściśle określony tu jest ;) a symetria... jakoś mi nie pasowała :) hajah > na uchylenie tych okiennic najmniejszego wpływu nie miałam... :) ErEs2 > zasłonki... zdecydowanie ;) ktomek, darkofski > :)) Kuszący > od światła jestem niewątpliwie uzależniona... a wolę chować się w cieniu :)
jak już mam coś dodać to ewentualnie gdyby tak jedną lekko uchylić by cienie okiennic były symetryczne - ale to tylko tak sobie pofantazjowałem - ładne
pozdrowienia :) buzzy > szarości? :) kriss l > zielonoparkowe? :) t z > prawe i górne cięcie nieruszane, z aparatu... dolne i lewe konsekwentnie wymiarowo-seryjne... dlatego nie na środku :)
dziękuję za komentarze i przepraszam z góry za częstą nieobecność - nadrabiam wciąż zaległości wyjazdowe :) sistermoon > pomiar na światła i minusowy eV... tyle, ze czasem zbyt minusowy niestety... i wtedy i intensywność koloru, i cienie coś trafia ;) basiak > to co w cieniu, u góry, jest ważne... długoogniskowych obiektywów nie przewidzieli ;) Rycho > dopasowali scianę do okiennic chyba ;), a mnie własnie ta jednolitość tonalna ujęła...
Darec_C > bez dobrych cieni... byłoby nudno :) spóźnione podziękowania dla wszystkich :)
Generalnie lubię okienka, a Twoje okiennice wprowadzają nowy motyw - są takie cieniolubne (ach ta gra cienia ze światłem) ;)
Lubię takie :) podoba mi się. pozdrawiam
elegancja barwy, cienia i połozenia w kadrze. niepokój rynnowy bardzo fajny a brak symetrii cieni okiennic pieknie "ucentralnia" i uspokaja. na marginesie... dopiero w Polsce spotkalem sie z takim zajadlym niszczeniem centralnego kadrowania, taki miejscowy folklor? kazde zblizenia do centrum kadru to armaty i rakiety w stylu mocnych punktów :) a co z punktami i centralnym w panoramach, kwadratach i talerzach z Kola, Wloclawka i innych skorupach chociazby z Delft . a takze arenami cyrkowymi i tarczami strzelniczymi ?:) rozumiem ze lezymy "z kraja" europy ale Brancusi zeby daleko nie szukac tez . skrajnosci ....:)), serdecznosci dla autorki.
No faktycznie, cienie ciekawie się ułożyły.... cień rynny (chyba to rynna) wprowadził nieco zamieszania (choć mogą być tacy, co uznają, że urozmaicenia). :) Fotka ok.
mooj_ty_bosze > wydawało mi się, że sympatię do jednolitych tonacji również tam widać... dzielić się staram sprawiedliwie ;) MUZI > :) pozdrawiam, dziękuję :)
:) podziwiam jak zwykle
Och, zapomniałam wczoraj to okienko odwiedzić. Bardzo dyskretne i eleganckie kolorki wyszły, a zazwyczaj można tam "na dole" zauważyć miłość do kontrastów zielono-pomarańczowych czy turkusowo-żółtych. Kadr centralny - no nie wiem, nie wiem...
dzięki :) LB > błyskotki zazwyczaj są kompletnie nieprzydatne... za to bywają ładne ;)
No ładnie wypatrzone. To niebawem kompletnie zbędną błyskotkę zawieszę
bardzo i się podoba.Pozdr.
sielsko mlecznie w cieniu :)
przymkniete okiennice tajemniczosci zdjeciu dodaja i swiatlo cienie ladne.
pozdrawiam komentujących i zaglądających :) buzzy > szarość z szarością zaplątała się była ;) Lego99, roa > nie da się obciąć, bo wymiar ściśle określony tu jest ;) a symetria... jakoś mi nie pasowała :) hajah > na uchylenie tych okiennic najmniejszego wpływu nie miałam... :) ErEs2 > zasłonki... zdecydowanie ;) ktomek, darkofski > :)) Kuszący > od światła jestem niewątpliwie uzależniona... a wolę chować się w cieniu :)
Byt niesamoistny, czy cień jako przejaw uzależnienia... od światła :-) p-m.
te cienie to jak firanki... :) a może zasłony? :) no takie te skośne... ;) chyba i to i to może takie być... w zależności od powieszenia... :) pzdr
Zadziwiające ile potrafi zdziałac światło. Faktura i cienie - malina. P :)
Szkoda ze nie całkiem synetryczne
jak już mam coś dodać to ewentualnie gdyby tak jedną lekko uchylić by cienie okiennic były symetryczne - ale to tylko tak sobie pofantazjowałem - ładne
Fajne, ale obciąłbym deczko z dołu. Pozdr.
albo sarości, szarosci ; )
a tak szarośc, szarościi ; )
..."ten cień" jest niesamowity; super podpis pod zdjęciem
pozdrowienia :) buzzy > szarości? :) kriss l > zielonoparkowe? :) t z > prawe i górne cięcie nieruszane, z aparatu... dolne i lewe konsekwentnie wymiarowo-seryjne... dlatego nie na środku :)
zielone szarosci sa najszarsze :)):*
ładne szrości i światło faktycznie świetnie opanowane, pzdr
dziękuję za komentarze i przepraszam z góry za częstą nieobecność - nadrabiam wciąż zaległości wyjazdowe :) sistermoon > pomiar na światła i minusowy eV... tyle, ze czasem zbyt minusowy niestety... i wtedy i intensywność koloru, i cienie coś trafia ;) basiak > to co w cieniu, u góry, jest ważne... długoogniskowych obiektywów nie przewidzieli ;) Rycho > dopasowali scianę do okiennic chyba ;), a mnie własnie ta jednolitość tonalna ujęła...
śmieszne te okiennice w kolorze ściany, to już wolę "szwarc-rot-gold" , albo "biało-czerwone" :-)
lubie :-) ładna forma
za duzo gory
Bardzo plastyczne? Tak mi się wydaje...
tak się zastanawiam czemu nie na środku jednak :) cienie ładnie się komponują :) wakacyjnie mi się kojarzy_ miło :)
jak to robisz, Danusiu, że nie ma przepaleń.. A okienko - że chciałoby się zajrzeć, kto za nim stoi w cieniu... :)
Ech, jakoś potrafisz wykorzystać straszne kontrasty. Bardzo mi się podoba.
niezle , pozdrawiam.