hahahaha siema sergiusz to ja pilis czyli konkretnie autor tego zdjecia. Chcialem Ci pogratulowac syna, ktory ma tate zawodowego fotografa. ja takowym nie jestem (ani tata ani fotografem) ale powiem Ci jedno nie cisnieniuje sie az tak bardzo bo traktuje to wszystko jako zabawe i zajawke a widze ze dla Ciebie to jak praca w biurze taka fotograficzna biurwa jezeli wiesz co mam na mysli.
tak czy siak zdjecie moze Ci sie nie podobac ale po co te elaboraty i jeszcze rodzine w to mieszac.
ps inny mamy punkt widzenia na fotki
Ucz się, Dzewczyno, i miej czelność - mój 13-letni syn potrafi zrobić O WIELE LEPSZE zdjęcie, tyle ze nie ma tyle tupetu by wystawiać do na osód publiczny, a tym bardziej krytykować roboty zawodowych fotografów, do poziomu których Ci jak przysłowiowej żabie do nieba. Skromność cnotą dziewicy - wielka szkoda że Mamusia Cię w dzieciństwie to nie wytłumaczyłą... Zdjęcie - coś POPRAWNEGO, mniej-więcej jak pieśń chodowcy jeleni ze skrajnej północy, tamten śpiewa o tym co widzi w nienaruszonej postaci, Ty zaś w podobny sposób fotografujesz... Jeśli udowodnisz mi ze w tym zdjęciu jest jakikolwiek sens czy tzw. "przekaz" widzialny dla kogoś innego poza Tobą to publicznie zobowiązuję się zjeść wszystkie (3, słownie trzy) swoje aparaty fotograficzne.
nie,sergiusz mowil ze nie...bbuhahhaa
swiatło zajebiste
hahahaha siema sergiusz to ja pilis czyli konkretnie autor tego zdjecia. Chcialem Ci pogratulowac syna, ktory ma tate zawodowego fotografa. ja takowym nie jestem (ani tata ani fotografem) ale powiem Ci jedno nie cisnieniuje sie az tak bardzo bo traktuje to wszystko jako zabawe i zajawke a widze ze dla Ciebie to jak praca w biurze taka fotograficzna biurwa jezeli wiesz co mam na mysli. tak czy siak zdjecie moze Ci sie nie podobac ale po co te elaboraty i jeszcze rodzine w to mieszac. ps inny mamy punkt widzenia na fotki
Ucz się, Dzewczyno, i miej czelność - mój 13-letni syn potrafi zrobić O WIELE LEPSZE zdjęcie, tyle ze nie ma tyle tupetu by wystawiać do na osód publiczny, a tym bardziej krytykować roboty zawodowych fotografów, do poziomu których Ci jak przysłowiowej żabie do nieba. Skromność cnotą dziewicy - wielka szkoda że Mamusia Cię w dzieciństwie to nie wytłumaczyłą... Zdjęcie - coś POPRAWNEGO, mniej-więcej jak pieśń chodowcy jeleni ze skrajnej północy, tamten śpiewa o tym co widzi w nienaruszonej postaci, Ty zaś w podobny sposób fotografujesz... Jeśli udowodnisz mi ze w tym zdjęciu jest jakikolwiek sens czy tzw. "przekaz" widzialny dla kogoś innego poza Tobą to publicznie zobowiązuję się zjeść wszystkie (3, słownie trzy) swoje aparaty fotograficzne.