Opis zdjęcia
Pijąc upojny nektar modraszek Witek-Sitek przypominał sobie lekcje owadziej magii i hipnozy, które pobierał potajemnie u starej wiedźmy-ćmy nocnej-zmierzchnicy trupiej główki. Pamiętał doskonale szeptane przez jędzę słowa: -"Pamiętaj synku, że hipnoza to potężna broń. Gdy trwoga sroga nie lękaj się wroga...Czary są po to aby mu z myśli zrobić rzeszoto... i gdy go dopadną - wolę mu ssskradną!!!."- Nektar działał szybko.Czując powolne zapadanie w trans i tajemną moc pulsującą w swych motylich arteriach modraszek błyskawicznie odwrócił się w stronę Borysa, przyjął bojową postawę , nastroszył czułki i zaczął tworzyć w myślach mroczne, hipnotyczne wizje wysyłane w stronę tygrzyka... czując jednocześnie wszystkimi zmysłami jak powietrze wokół zaczyna gęstnieć , kłębić się i wirować... ( c.d.n. niestety dopiero za 2 tyg - upragniony urlop:)