ja tez specjalnie nie przepadam za zachodami, kiedyś je bardziej lubiłam (co widac w moim portofilo ;)). Ale uznałam, że te poprzeczne chmurki nadają zdjęciu pewien szczególny charatker ;). Ale chyba zdecyduję się na powtórke, bo dopiero teraz zauważyłam, że wrzuciłam nie tą kopię (dlatego tak widoczne są ślady kompresji - ehh... jak sie człowiek spieszy, to sie diabeł cieszy...)
well, well, well...;)
Pocztówka :) Super
No no, ładne, fajnie takie rozmazane chmurki !
interesujaca gra kolorow, pozdrawiam
Ładnie pokazany.. :)
śliczne!
ja tez specjalnie nie przepadam za zachodami, kiedyś je bardziej lubiłam (co widac w moim portofilo ;)). Ale uznałam, że te poprzeczne chmurki nadają zdjęciu pewien szczególny charatker ;). Ale chyba zdecyduję się na powtórke, bo dopiero teraz zauważyłam, że wrzuciłam nie tą kopię (dlatego tak widoczne są ślady kompresji - ehh... jak sie człowiek spieszy, to sie diabeł cieszy...)
nie przepadam za zachodami, ale ten mial na prawde wyjatkowe niebo;-)
fajne,..lubie zachody.pozdrawiam
Malarskie... szkoda ze jakosc tak podupadla :(
Jak dla mnie, to mniej czarnego na dole i jeszcze wiecej nieba. Fajny zachód.
nastrojowe!
podoba mi się :) ogólnie lubię oglądać zachody Słońca utrwalone na zfjęciach... u siebie też mam podobne zdjecie ( z zoomem i normalne). pozdrawiam