no dawno Cię nie było... Mam nadzieję, że jak wrócisz do Łodzi będziesz częściej bywał na plfoto. Fota smutna, dobra tonacja, ładnie dopasowany tytuł. Mz wszystko tutaj współgra. Szkoda tylko, że nie troszkę bliżej ale poza tym mnie się podoba. Serdecznie pozdrawiam:-)
a co do Twojego wywodu, to powyzsez zdjecie jest moja wlasna wizja Kopenhagii, kreujaca rzeczywistosc, a nie proba udokumentowania czegos...pozdrawiam i dzieki za odwiedziny
zasady, czyli pewne reguły, których stosowanie pozwala na uzyskiwanie dobrych efektów, nie są określane dla nich samych, czy dlatego, że jakaś wyrocznia bezcelowo je wyartykuowała...one są wynikiem wiekowych doświadczeń, to skutek obserwacji warunków naszej percepcji, tego jak korzystniej coś odbieramy...lekceważenie ich, czy niedocenianie zazwyczaj nie prowadzi do pozytywnych wyników...zawsze wówczas rodzi się pytanie do negującego, co on sam ma do zaproponowania? czystą negację i pustosłowie, czy nowatorski środek wyrazu, który przemawia i noze być zaakceptowany...bunt przeciwko rzeczom zastanym sam w sobie nie jest zły, powinien jednak nieść propozycję nowych rozwiązań...to tak w nawiązaniu do pojawiających się głosów krytykujących zasady...co do powyższego zdjęcia...widzę tu pełną zgodność z regułami kompozycji i pochwalam takie spojrzenie, natomiast sam temat, jak zawsze, musi mieć swoich zwolenników, nie jestem tylko pewien, na ile istnieje tu przewaga pewnej "dokumentalności" nad indywidualną wizją autorską...czyli jest to bardziej pytanie o to, czy fotografia powinna w pewnym stopniu kreować rzeczywistość (sposobem kadrowania, kolorem, głębią ostrości, podkreślaniem gry światła, etc.), czy też bardziej ją odbijać...ale o tym nie chcę już tutaj dyskutować, sam opowiadam się za pierwszym wariantem...pozdrawiam!
rzepool: dzieki za komentarz, jednak ja sie z Toba nie zgadzam, dzieki temu ze jest "tyle" nieba, zachowalem uklad 1/3 do 2/3, a zdjecie nie jest "plaskie". Jednak ja nie jestem obiektywny:) pozdrawiam
no dawno Cię nie było... Mam nadzieję, że jak wrócisz do Łodzi będziesz częściej bywał na plfoto. Fota smutna, dobra tonacja, ładnie dopasowany tytuł. Mz wszystko tutaj współgra. Szkoda tylko, że nie troszkę bliżej ale poza tym mnie się podoba. Serdecznie pozdrawiam:-)
Na fs bardziej mi się podoba:)
Proporcje ok, ale tak dużo szczegółów, że nie wiem sama co myśleć. Pozdrawiam.
a co do Twojego wywodu, to powyzsez zdjecie jest moja wlasna wizja Kopenhagii, kreujaca rzeczywistosc, a nie proba udokumentowania czegos...pozdrawiam i dzieki za odwiedziny
hardnut, dziekuje za komentarz, a moze raczej wywod filozoficzny;)pozdrawiam
zasady, czyli pewne reguły, których stosowanie pozwala na uzyskiwanie dobrych efektów, nie są określane dla nich samych, czy dlatego, że jakaś wyrocznia bezcelowo je wyartykuowała...one są wynikiem wiekowych doświadczeń, to skutek obserwacji warunków naszej percepcji, tego jak korzystniej coś odbieramy...lekceważenie ich, czy niedocenianie zazwyczaj nie prowadzi do pozytywnych wyników...zawsze wówczas rodzi się pytanie do negującego, co on sam ma do zaproponowania? czystą negację i pustosłowie, czy nowatorski środek wyrazu, który przemawia i noze być zaakceptowany...bunt przeciwko rzeczom zastanym sam w sobie nie jest zły, powinien jednak nieść propozycję nowych rozwiązań...to tak w nawiązaniu do pojawiających się głosów krytykujących zasady...co do powyższego zdjęcia...widzę tu pełną zgodność z regułami kompozycji i pochwalam takie spojrzenie, natomiast sam temat, jak zawsze, musi mieć swoich zwolenników, nie jestem tylko pewien, na ile istnieje tu przewaga pewnej "dokumentalności" nad indywidualną wizją autorską...czyli jest to bardziej pytanie o to, czy fotografia powinna w pewnym stopniu kreować rzeczywistość (sposobem kadrowania, kolorem, głębią ostrości, podkreślaniem gry światła, etc.), czy też bardziej ją odbijać...ale o tym nie chcę już tutaj dyskutować, sam opowiadam się za pierwszym wariantem...pozdrawiam!
karo82: zwykle piperze zupe:P bylbym jednak wdzieczny gdybys sie mogl wypowiedziec takze na temat zdjecia, a nie tylko pieprzu:P pzdr
pieprzyc zasady ;)
melancholijne to pożegnanie....
eeeee, przeciez nieba jest tu w sam raz..
rzepool: dzieki za komentarz, jednak ja sie z Toba nie zgadzam, dzieki temu ze jest "tyle" nieba, zachowalem uklad 1/3 do 2/3, a zdjecie nie jest "plaskie". Jednak ja nie jestem obiektywny:) pozdrawiam
A mi kadr odpowiada :) Fajne, nastrojowe... :)
mieszane uczucia :/
mile, ale jakos za duzo nieba... ale fajne ;)