Opis zdjęcia
garnitór jaki jest każdy widzi...
:Andrzej: tez o tym myslalem, ale ostatecznie odrzucilem - krokodyl byl taki zbyt oczywisty... pozdr.
ja bym dał tytuł : krokodyl ... nie wiem czemu ... pozdrawiam
zagrycha jest tylko % brak brada:]
noooo boskie
ogórek i nic poza nim...;-((((( - gdzie i kiedy Ty sie urodziłeś bracie;-)))))
no ogorek i nic poza tym
A wódeczki do tego nie podasz??? :))) Szkoda tych reflexów po flashu :(
zdjecie ma wyjatkowe wartosci duchowe - nie zgadzam się z przedmówca;-))))
ciekawe czy spelnia wymogi UE co do dlugosci? zdjecie nienajlepsze.
ten się nie liczy bo rozplasterkowany -nadaje się tylko dla BRACI w celach nazwijmy to spożywczych:-(((
Ai ile centymetrów miał ten okaz?????????????
chyba takim sprzedawanym na sztuki w plastiku:-))))
no taaaaa.. a ogórki, jak mawiają, lubią pływać :->
nie, to bylo o ogorku, ale surowym ;)
to było o cukiniach a nie marchewkach - dojrzałych;-)))))
Mietek, tak czy inaczej, kawal z taaaka broda :(((
jak był kiszony - z czosneczkiem i chrzanikiem???;-))
krokodyl?????
czemu cieniu???
Andrzej: to byly marchewki :)))
nie mylmy dwóch systemów walutowych!!! ja mówie o BRACIACH;-)))
Siostra przelozona mowi: Siostry!, dzisiaj na obiad beda ogorki !!!!!, wszystkie na to: Huraaaa!!!, ale pokrojone.... Uuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!!!!!!!!
rozkrecamy imprezke???
w domyśle;-))
a wodeczka gdzie?
czuje ich słony smak
takiego mi własnie potrzeba o tej godzinie;-)))
zielony!!
Trening przed obrzezaniem?
:Andrzej: tez o tym myslalem, ale ostatecznie odrzucilem - krokodyl byl taki zbyt oczywisty... pozdr.
ja bym dał tytuł : krokodyl ... nie wiem czemu ... pozdrawiam
zagrycha jest tylko % brak brada:]
noooo boskie
ogórek i nic poza nim...;-((((( - gdzie i kiedy Ty sie urodziłeś bracie;-)))))
no ogorek i nic poza tym
A wódeczki do tego nie podasz??? :))) Szkoda tych reflexów po flashu :(
zdjecie ma wyjatkowe wartosci duchowe - nie zgadzam się z przedmówca;-))))
ciekawe czy spelnia wymogi UE co do dlugosci? zdjecie nienajlepsze.
ten się nie liczy bo rozplasterkowany -nadaje się tylko dla BRACI w celach nazwijmy to spożywczych:-(((
Ai ile centymetrów miał ten okaz?????????????
chyba takim sprzedawanym na sztuki w plastiku:-))))
no taaaaa.. a ogórki, jak mawiają, lubią pływać :->
nie, to bylo o ogorku, ale surowym ;)
to było o cukiniach a nie marchewkach - dojrzałych;-)))))
Mietek, tak czy inaczej, kawal z taaaka broda :(((
jak był kiszony - z czosneczkiem i chrzanikiem???;-))
krokodyl?????
czemu cieniu???
Andrzej: to byly marchewki :)))
nie mylmy dwóch systemów walutowych!!! ja mówie o BRACIACH;-)))
Siostra przelozona mowi: Siostry!, dzisiaj na obiad beda ogorki !!!!!, wszystkie na to: Huraaaa!!!, ale pokrojone.... Uuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!!!!!!!!
rozkrecamy imprezke???
w domyśle;-))
a wodeczka gdzie?
czuje ich słony smak
takiego mi własnie potrzeba o tej godzinie;-)))
zielony!!
Trening przed obrzezaniem?