Masz cudowne wyczucie i trafiasz w samo sedno, w samą istotę rzeczy, które fotografujesz. Musisz mieć piękny umysł z taką wrażliwością! Zazdroszczę! :)
... ( wrato przeczytać, bo wspaniale pasuje do neczkowego obrazka :) ... " Raz jeszcze do samotnych wracam się pokojów,
Jakbym czegoś zapomniał; - wzrok mój obłąkany
Jeszcze wraca się żegnać przyjacielskie ściany.
One śród tylu ranków, śród nocy tak wielu,
Z cierpliwością słuchały mych westchnień bez celu.
Przy tym oknie częstokroć wieczór przesiedziałem,
Wyglądając, nie wiedząc, czego wyglądałem.
Wstałem, gdy mię znudziła tosamość widoków;
Budząc echa łoskotem mych samotnych kroków,
Znowu ode drzwi ku drzwiom błądzę bez zamiaru,
Liczę takt w takt żelazne stępania zegaru,
Lub robaczka, co kędyś lekkimi przestanki
Kołace cicho, jakby do drzwi swej kochanki.
Bliski ranek. Czekają woźnice natręty.
Bierzcie te kilka książek i te drobne sprzęty.
Idźmy! Ja nie witany przestąpiłem progi,
Tak odjeżdżam: nikt dobrej nie życzy mi drogi. ... " (a. mickiewicz)
bosz ale tu niezły salon:> neczku:musze zdradzić, że rozjaśniłam sobie monitor i zobaczyłam co jest na skrywanym skrzętnie obrazku po prawej;) chorobka chyba muszę przyjżeć sie wszystkim zdjęciom na nowo, bo okazuje się że cosik za dużo nawymyślałam:)
niemam czasu bo wybiegam do pracy ale jedyne co moge napisac to to iz zachwycilo mnie swiatlo na tej fotobrafi taki piekny sloneczny dzien :) pozdrawiam i niedlugo wracam ja :)
phpcoder+neczek: nie kopcie się źrebaczki:-) Byc moze phpcoder uznasz moja wypowiedz za typowo TWA'owe blablanie, jednakze wydaje mi sie ze rozumiem punkt widzenia neczka. 1.Nie przyklejajmy etykietek artyzm i na siłe ich nie odrywajmy bo artyzm nie ma nic wspolnego z mysleniem, zasadami tfu kompozycji, prawidłami etc. ale z czuciem.
2.Na nic Ci sie przyda podrecznikowo wykonana fotka, jezeli 2sek. po obejrzeniu zapominasz o niej.
3.Mnie tak naprawde podoba sie zdjęcie jezeli czegos nie rozumiem, jezeli cos jest OBOK normalnego postrzegania i rejestracji. Na tym tez opiera sie cala tzw "filozofia" pinholles, Łomografii itp. Prawidłowa _rejestracja_ zgodnie z zasadami kompozycji wymagana jest w przypadku fotografii ślubnej i okolicznosciowej. Reszta niech bedzie milczeniem;-) POzdrawiam:-)
phpcoder: Czyżbym nie wyjaśnił Ci w "innym" miejscu że te cele, które mi wytykasz nie są moją aspiracją. Czyżbym tego nie napisał już? / (gdy wchodzę do mięsnego to nie proszę lody na patyku.) A Ty żądasz bym się "złamał" i nauczył tego czego za ojca i syna nie mam zamiaru się uczyć według zasad już istniejących. Takim "prawdzikiem" zgrzybiałym będąc dziękuję Ci za tę wypowiedź, bo brzmi bardzo rozsądnie. Zobaczę .. obiecuję Ci. wzajemnie pozdrawiam. :)
Wiesz co, neczek? Można robić zdjęcia jednocześnie kompozycyjnie i technicznie "jakościowe" jak to napisałeś, ale niosące jakieś przesłanie. Rezygnacja z zasad kompozycji powinna być czymś uzasadniona. Czymś ważniejszym niż tylko chęć tej rezygnacji. Pooglądaj sobie National Geographic, jeśli nie wiesz o czym mówię. Oczywiście można programowo odrzucić zasady będąc artystą lub udając artystę. Jednak różnica jest taka, że artysta zna zasady, które odrzuca, potrafi tworzyć zgodnie z nimi i rzeczywiście ma coś do przekazania. Mając ograniczone możliwości twórcze robi się nieostre, przepalone zdjęcia klamek i udaje, że to sztuka. Banalne fotki z gatunku których całe stosy lądują na śmietnikach. Do wszystkiego można dorobić teorię, ale żałośnie zaczyna być wtedy, gdy ta teoria pokrywać próbuje niedostatki twórcy. Nie chcę być gołosłowny. Zobacz zdjęcie 455884 i resztę tego autora. Tam rzeczywiście rezygnacja z zasad kompozycji jest celowa i uzasadniona. Pozdrawiam.
.. Neczku- patrzę na tę foteczkę i tak patrzę.. jest przekaz .. Matka Boska na ścianie , otwarty drzwi, światło .. chyba rozumie co chciałeś przekazać.. Pozdrawiam i soorki za ciszę miałem trochę bieganiny. Pozdrawiam..
Dla Panny w podróży, promyk słońca w źrenicy. Dwa Razy proszę :) / Pusiu: i o to chodzi gdy się nie można samemu dopasować do widzianego obrazka, wdzięczny Ci jestem za reakcję :) / W ogóle Wszystkim serdeczne dzięki za słowo i spojrzenie. :)
Neczku, nie mysl, ze do Ciebie nie zaglądam... bo to tak nie jest. Juz kilka razy byłam tutaj... tylko w daslzym ciągu nie wiem co mogłabym napisac :( Moze wyjdę na jakiegoś całkowitego lejka, ale po prostu nie wiem... nie rozumiem :( ale bardzo goraco Cie jak zawsze pozdrawiam.
Kasiu: zaznacz numer zdjęcia i kopiuj go [Ctrl+C], a następnie zaznacz miejsce w którym jest wpisany numer zdjęcia właśnie oglądanego i tataj wklej [Ctrl+V] (ten skopiowany) >Enter :)
strasznie sie rozpisaliscie... moje 2 gr: nie wiem czy to maja byc prowokacje czy jest tym glebszy sens ale to powyzej wyjatkowo mi sie podoba. tyle. pozdrawiam.
Hm, nie zwyklam uciekac od dyskusji dopoki prowadzona jest na poziomie jaki toleruje ;] apropos... chwila grozy... jak szukac zdjec po numerach? :]]] /wstyd/ tej f-cji jeszcze nie odkrylam;]
Kasiu: Dziękuję, że odpisałaś :] Rozumiem Cię już lepiej. Życzę Wyrozumiałości dla "innych". Znasz te zdjęcia, a przynajmniej jedno z nich: 726350 oraz 730211 Wiesz, warto poczytać te obrazy, a przykładów jest mnogość. Ale zgadzam się z Tobą, że niektóre skrajności są trudne do przyjęcia. Co nie zmienia faktu, że prularizm to jednak zaleta, ponieważ ubogaca nasze ludzkie życiorysy. Pozdrowienia i szacunek to miły gest, który odwzajemniam z chęcią i przyjemnością :)) ..a mniemam, że ów szacunek odnosi się też do "sferyczności" natury, a nie jedynie do jej "fizyczności". To zresztą nie jest "ideologia" lecz *ludzki fakt potwierdzony nawet pierwszymi bazgrołami "jaskiniowców" (hihi) :)) Mam nadzieję, że gdy szczypałem to "nie bolało" ;] Ukłonik :)
(: ale masz rozrzut w ocenach, nie ma jak wzbudzić kontrowersje hi, hi tym razem tak mnie zaskoczyłes, że nie mam bladego pojęcia jak ocenić. Pozdrawiam :)
neczek: powiem Ci, ze jestem zapewne duza mlodsza od Ciebie, kobieta, bo osiagnelam ledwie wiek lat dwudziestu co daje mi niejakie prawo do poszukiwania raczej teorii i techniki, niz 'wyrazu', ktory na swoj osobisty sposob bardzo doceniam, co dojrzalbys gdybys byl biegly w moim podejsciu do fotografii. Oczywiscie nie jest nieomylna ale jestem pewna swojego zdania i zawsze bede go bronic jak to robilam do tej pory. Fotografia zajmuje sie stosunkowo niedlugo i raczej hobbystycznie, bo wierz mi lub nie teorie i ideologie potrafie dorobic sobie do wszytkiego, a jak narazie chcialabym rozwinac swoje umiejetnosci o technike wykonania... bo teorii i ideologi mam az nadto w zyciu osobistym, a wlasnie fotografia staje sie dla mnie odprezeniem. Tak to juz jest, ze niektore sprawy, do niektorych ludzi nie trafiaja i owe powyzsze zdjecie w zadem sposob do mnie nie przemawia i takie jest moje zdanie a nie inne, Masz swiete prawo sie z nim nie zgadzac. Trudno jakos sobie z tym poradze. Lubie to co robie i jestem zadowolona z wlasnego rozwoju. czego miedzy innymi uczy mnie plfoto. Nie przyjmuje z tolerancja niektorych Twoich zachowan, bo tak jak fotografie po prostu mi nie odpowiadaja. Mam nadzieje, ze dosc jasno sie wyrazilam i nie wprowadzilam kolejnego niepotrzebnego zamieszania, pozdrawiam szczerze i z szacunkiem. kasia.
Przerwa na reklame; Neczek: a byles Ty tu: 509591 i 527002? no mnie szczena opadla co ta kulezanka zrobila. Zaprawde wybitne /sorry za gadanie o innej fotce/
Darku: Pamiętaj o tęczowych kolorach wstążek i aury. Cień Brokena stoi najpierw w oddali, ale to się zmienia i nadchodzi moment ..gdy czujesz "jego" zimny oddech. Niesamowitość Zjawiska Brokena objawia się również tym, że (tu uwaga) .. Patrzy się samemu - Widzi się, jakby obserwując swoje Własne Spojrzenie. To Szok, niejako wyłączający słuch i poczucie własnego ciała. ][ Tofot: ;) dzięki.
Pan wyraznie odchodzi od realizmu na rzecz.. na rzecz czego? Mile te drzwi spowite jasnoscia zwlaszcza ze niedaleko nich wisi sobie obrazeczek swiety. I chyba w pana przypadku niema znaczenia czy zdjecia sa dobre jakosciowo. Wazne jest niecodzienne spojrzenie na codzienne sprawy. I tyle na dzis mojego skromnego .
Darku: Miałem to szczęście, że tam było wielu, że nie byłem sam. Wszyscy krzyczeli z radości do swoich Brokenów. Głosy pozwoliły nam się "odnaleźć" i nie pójść w ślad za swoim Brokenem.
.. (piszę) ;)) Tracąc poczucie Dystansu, psychicznie można się utożsamić z samym Brokenem. To moment w którym naprawdę (fizycznie) można zrobić krok, kilka kroków. Broken (Taki Broken) można zobaczyć zwykle nad przepaścią, lub górską przełączką.
.. (piszę).. Postać Brokena przy korzystnym układzie światła i gęstości powietrza może Otrzymać-objawić Aurę. Aura ma barwy Tęczy. Ten moment jest groźny dla Człowieka. Groźny bo przestaje widzieć wstążki, które unaoczniają Dystans między Człowiekiem a Brokenem. .. (piszę)
Broken w górach to zjawisko Wyłącznie osobiste. Nie można zobaczyć czyjegoś Brokena. Gdy zobaczysz np. Własny cień na chmurze i staniesz z nim na wprost -Twarzą w Twarz, to prawdopodobnie światło ułoży się tak byś nagle został z Brokenem "połączony" wstęgami światła. Tak jakby wstążki miały dwa końce trzymane przez Ciebie i przez Brokena. Można machać, skakać itd a wstążki reagują jak w zwolnionym filmie .. Broken odpowiada tym samym..... ( piszę..)
mowisz o TYM zjawisku? Niestety nie mialem szczescia, moze zanadto w gorach zajmuje sie oddychaniem, ktore to zajecie daje mi sporo radochy:-) A pytasz, bo...
są dwie strony jasnosci. To troche przypomina widmo swiatła. Jest czesc widzialna i niewidzialna. Jest jasnosc ktora widzisz i jasnosc ktora mozesz jedynie poczuc. No tyle tak po krotce:-)
Cynamonku: :) mocną, z cytryną i cukrem, a herbatnikiem deczko już sflaczałym. / Jacku wiem, już się z tym spotkałem :) / Reo: To zgodnie z moją teorią, której jak wiesz, nie posiadam ;)
nie zdjęcie drażni a fakt, że z czymś mi się kojarzy i budzi jakieś skojarzeniowspomnienia, i nie mogę ich złapać: /.. (już dawno przestałam się zastanawiać "co autor..." - bo autor robi dla siebie): )) pozdrówka neczku:)
patrze sobie i mysle o co chodzi z tym stylem-oto wniosek najpiersiejszy-neczek znalazł stary album ale nie otworzy go, niet, głaszcze aparatem krawędzie okładki.Album zapewne jest pusty bo zdjęcia rozproszyły się po domu (jeszcze przeciąg pomaga im w przemieszczaniu). Zdjęcia czasem zasiadaja do stołu z neczkiem na herbate, ale nie czystą i mocną, z cytryną, a taką lekko rozmytą mlekiem. Potem neczek odkłada łyżeczke i jedną z fotografii chwyta jak herbatnika, macza i wrzuca na plfoto.mniam:)
Reo: raczej podrażni, ale nie nabawisz się nosówki. / DaiTo: w cieniu jednym okiem. / Aniu: inna pora popołudnia, a lokal przedziwny o tej porze. / Pusty: to jasność ma strony? ][ :)
imho, imho ;-):-P Ja to wlozylem sobie w klawiature i od paru lat traktuje jak przecinek i podkreslenie skromnego zdania, a Ty mi kazesz rezygnowac z takich małych wytrychow:-> tak, wiec imho lub IMO /moze to Ci przypasi:-]/ obrazek czuwa, lub uchylila lekko drzwi i czeka. Tylko mi strony jasnosci sie nie zgadzaja.
jak na moje to fota tchnie powietrzem ale takim zatęchłym. podoba mi się ta fota..coś tu się rodzi. wiem co to jest. pogadał bym o tym chętnie. na gg. 3261388 myslę że znam przeznaczenie tej fotografii. jest bardzo wymowne.zapraszam neczek
Masz cudowne wyczucie i trafiasz w samo sedno, w samą istotę rzeczy, które fotografujesz. Musisz mieć piękny umysł z taką wrażliwością! Zazdroszczę! :)
Super na okladke jakiems płyty czy plakat kolejnego odcinka Strefy 11 :) Jak dla mnie nieziemski klimat :) dodam Cie do ulubionych :)
perspektywa chodzącego aparatu fotograficznego, ze statywem o czterech nogach
***
Plus Minus Bardzo Ci dziękuję za to wyczucie.
fotografia sakralna
to jednak wstazki pckodera....
po prostu sie ujawniles :) pustyprostokątdobrzepisze
no jasne......:)
hmmm... 3 raz pisze slow kilka i nie wchodza, teraz pewnie zlapie te wstążki...
Alicjo, dlaczego się chowasz?
jaśniutkie :)
no nie iwem, niby maw sobie jakis klimat, ta maryjka na scianie i to swiatlo, ale uczucia mieszane
podoba mi sie z tą światłoscią, świetym obrazkiem i klamką/zamkiem jako głównym bohaterem ;)
... ( wrato przeczytać, bo wspaniale pasuje do neczkowego obrazka :) ... " Raz jeszcze do samotnych wracam się pokojów, Jakbym czegoś zapomniał; - wzrok mój obłąkany Jeszcze wraca się żegnać przyjacielskie ściany. One śród tylu ranków, śród nocy tak wielu, Z cierpliwością słuchały mych westchnień bez celu. Przy tym oknie częstokroć wieczór przesiedziałem, Wyglądając, nie wiedząc, czego wyglądałem. Wstałem, gdy mię znudziła tosamość widoków; Budząc echa łoskotem mych samotnych kroków, Znowu ode drzwi ku drzwiom błądzę bez zamiaru, Liczę takt w takt żelazne stępania zegaru, Lub robaczka, co kędyś lekkimi przestanki Kołace cicho, jakby do drzwi swej kochanki. Bliski ranek. Czekają woźnice natręty. Bierzcie te kilka książek i te drobne sprzęty. Idźmy! Ja nie witany przestąpiłem progi, Tak odjeżdżam: nikt dobrej nie życzy mi drogi. ... " (a. mickiewicz)
obrazek w rogu... ps. bardzo proszę o odebranie maila i ustosunkowanie sie do jego treści ;)
wyglada tajemniczo:)
Jak chciałeś to masz.. neczku .. :-)
Hurrraa "moja Ferr" jest w Oćczyźnie :) LOL i karnecik świerzy ][ Cynamonku: hehe..to Poligon raczej :)
bosz ale tu niezły salon:> neczku:musze zdradzić, że rozjaśniłam sobie monitor i zobaczyłam co jest na skrywanym skrzętnie obrazku po prawej;) chorobka chyba muszę przyjżeć sie wszystkim zdjęciom na nowo, bo okazuje się że cosik za dużo nawymyślałam:)
niemam czasu bo wybiegam do pracy ale jedyne co moge napisac to to iz zachwycilo mnie swiatlo na tej fotobrafi taki piekny sloneczny dzien :) pozdrawiam i niedlugo wracam ja :)
phpcoder+neczek: nie kopcie się źrebaczki:-) Byc moze phpcoder uznasz moja wypowiedz za typowo TWA'owe blablanie, jednakze wydaje mi sie ze rozumiem punkt widzenia neczka. 1.Nie przyklejajmy etykietek artyzm i na siłe ich nie odrywajmy bo artyzm nie ma nic wspolnego z mysleniem, zasadami tfu kompozycji, prawidłami etc. ale z czuciem. 2.Na nic Ci sie przyda podrecznikowo wykonana fotka, jezeli 2sek. po obejrzeniu zapominasz o niej. 3.Mnie tak naprawde podoba sie zdjęcie jezeli czegos nie rozumiem, jezeli cos jest OBOK normalnego postrzegania i rejestracji. Na tym tez opiera sie cala tzw "filozofia" pinholles, Łomografii itp. Prawidłowa _rejestracja_ zgodnie z zasadami kompozycji wymagana jest w przypadku fotografii ślubnej i okolicznosciowej. Reszta niech bedzie milczeniem;-) POzdrawiam:-)
Klamek (w dodatku przepalonych) mamDość :) JUż ich nie będzie
phpcoder: Czyżbym nie wyjaśnił Ci w "innym" miejscu że te cele, które mi wytykasz nie są moją aspiracją. Czyżbym tego nie napisał już? / (gdy wchodzę do mięsnego to nie proszę lody na patyku.) A Ty żądasz bym się "złamał" i nauczył tego czego za ojca i syna nie mam zamiaru się uczyć według zasad już istniejących. Takim "prawdzikiem" zgrzybiałym będąc dziękuję Ci za tę wypowiedź, bo brzmi bardzo rozsądnie. Zobaczę .. obiecuję Ci. wzajemnie pozdrawiam. :)
Wiesz co, neczek? Można robić zdjęcia jednocześnie kompozycyjnie i technicznie "jakościowe" jak to napisałeś, ale niosące jakieś przesłanie. Rezygnacja z zasad kompozycji powinna być czymś uzasadniona. Czymś ważniejszym niż tylko chęć tej rezygnacji. Pooglądaj sobie National Geographic, jeśli nie wiesz o czym mówię. Oczywiście można programowo odrzucić zasady będąc artystą lub udając artystę. Jednak różnica jest taka, że artysta zna zasady, które odrzuca, potrafi tworzyć zgodnie z nimi i rzeczywiście ma coś do przekazania. Mając ograniczone możliwości twórcze robi się nieostre, przepalone zdjęcia klamek i udaje, że to sztuka. Banalne fotki z gatunku których całe stosy lądują na śmietnikach. Do wszystkiego można dorobić teorię, ale żałośnie zaczyna być wtedy, gdy ta teoria pokrywać próbuje niedostatki twórcy. Nie chcę być gołosłowny. Zobacz zdjęcie 455884 i resztę tego autora. Tam rzeczywiście rezygnacja z zasad kompozycji jest celowa i uzasadniona. Pozdrawiam.
dopsze, "gdy poranne wstaja zorze".......bardzo taki dobry kadr, kadr manipulant mozna by napisac, dalej jestesmy po drugiej stronie lustra
.. Neczku- patrzę na tę foteczkę i tak patrzę.. jest przekaz .. Matka Boska na ścianie , otwarty drzwi, światło .. chyba rozumie co chciałeś przekazać.. Pozdrawiam i soorki za ciszę miałem trochę bieganiny. Pozdrawiam..
Dla Panny w podróży, promyk słońca w źrenicy. Dwa Razy proszę :) / Pusiu: i o to chodzi gdy się nie można samemu dopasować do widzianego obrazka, wdzięczny Ci jestem za reakcję :) / W ogóle Wszystkim serdeczne dzięki za słowo i spojrzenie. :)
świetlistość rzeczy.... mimowolnie przypomina mi moją Podróż
na fs zdecydowanie taak.
niezly klimat ma ta fota...jak cale portfolio. wyroznia sie bardzo pozytywnie. wedrujesz do ulubionych.pozdrawiam serdecznie
czuję, jest atmosfera
Neczku, nie mysl, ze do Ciebie nie zaglądam... bo to tak nie jest. Juz kilka razy byłam tutaj... tylko w daslzym ciągu nie wiem co mogłabym napisac :( Moze wyjdę na jakiegoś całkowitego lejka, ale po prostu nie wiem... nie rozumiem :( ale bardzo goraco Cie jak zawsze pozdrawiam.
sama nie wiem, coś w tym jest. Jakaś zaklęta chwila
ustosunkowalam sie do zaproponowanych przez wacpana fotografii... ;]
ah... Kasia dzis nietomna, nie widziala oczywiscie, ze w adresie jest nr foty... dziekuje;]
Kasiu: zaznacz numer zdjęcia i kopiuj go [Ctrl+C], a następnie zaznacz miejsce w którym jest wpisany numer zdjęcia właśnie oglądanego i tataj wklej [Ctrl+V] (ten skopiowany) >Enter :)
strasznie sie rozpisaliscie... moje 2 gr: nie wiem czy to maja byc prowokacje czy jest tym glebszy sens ale to powyzej wyjatkowo mi sie podoba. tyle. pozdrawiam.
Hm, nie zwyklam uciekac od dyskusji dopoki prowadzona jest na poziomie jaki toleruje ;] apropos... chwila grozy... jak szukac zdjec po numerach? :]]] /wstyd/ tej f-cji jeszcze nie odkrylam;]
Kasiu: Dziękuję, że odpisałaś :] Rozumiem Cię już lepiej. Życzę Wyrozumiałości dla "innych". Znasz te zdjęcia, a przynajmniej jedno z nich: 726350 oraz 730211 Wiesz, warto poczytać te obrazy, a przykładów jest mnogość. Ale zgadzam się z Tobą, że niektóre skrajności są trudne do przyjęcia. Co nie zmienia faktu, że prularizm to jednak zaleta, ponieważ ubogaca nasze ludzkie życiorysy. Pozdrowienia i szacunek to miły gest, który odwzajemniam z chęcią i przyjemnością :)) ..a mniemam, że ów szacunek odnosi się też do "sferyczności" natury, a nie jedynie do jej "fizyczności". To zresztą nie jest "ideologia" lecz *ludzki fakt potwierdzony nawet pierwszymi bazgrołami "jaskiniowców" (hihi) :)) Mam nadzieję, że gdy szczypałem to "nie bolało" ;] Ukłonik :)
(: ale masz rozrzut w ocenach, nie ma jak wzbudzić kontrowersje hi, hi tym razem tak mnie zaskoczyłes, że nie mam bladego pojęcia jak ocenić. Pozdrawiam :)
ciekawy klimat tego zdjecia
az mi esej wyszedl... ;]
neczek: powiem Ci, ze jestem zapewne duza mlodsza od Ciebie, kobieta, bo osiagnelam ledwie wiek lat dwudziestu co daje mi niejakie prawo do poszukiwania raczej teorii i techniki, niz 'wyrazu', ktory na swoj osobisty sposob bardzo doceniam, co dojrzalbys gdybys byl biegly w moim podejsciu do fotografii. Oczywiscie nie jest nieomylna ale jestem pewna swojego zdania i zawsze bede go bronic jak to robilam do tej pory. Fotografia zajmuje sie stosunkowo niedlugo i raczej hobbystycznie, bo wierz mi lub nie teorie i ideologie potrafie dorobic sobie do wszytkiego, a jak narazie chcialabym rozwinac swoje umiejetnosci o technike wykonania... bo teorii i ideologi mam az nadto w zyciu osobistym, a wlasnie fotografia staje sie dla mnie odprezeniem. Tak to juz jest, ze niektore sprawy, do niektorych ludzi nie trafiaja i owe powyzsze zdjecie w zadem sposob do mnie nie przemawia i takie jest moje zdanie a nie inne, Masz swiete prawo sie z nim nie zgadzac. Trudno jakos sobie z tym poradze. Lubie to co robie i jestem zadowolona z wlasnego rozwoju. czego miedzy innymi uczy mnie plfoto. Nie przyjmuje z tolerancja niektorych Twoich zachowan, bo tak jak fotografie po prostu mi nie odpowiadaja. Mam nadzieje, ze dosc jasno sie wyrazilam i nie wprowadzilam kolejnego niepotrzebnego zamieszania, pozdrawiam szczerze i z szacunkiem. kasia.
:) Autorom słowa pisanego dziękując, pozdrawiam:) ..w Dobrą Noc :)
:-)
Miejsce Jak ptak lecący nad pustymprostokątem zbielałegośniegu ;)
Jo panocku, alem przegapil te dwie prace. Ci powiem ze to miejsce bywa inspirujace.
Darku: Mad Alice.. to :))
Reo: też zostawiłem. ALE Wiem, że On czeka. Z tym nie ma żartów. Są legendy i prawdy o Brokenie.
ja nie spotkałam, ale zostawiłam:)
Przerwa na reklame; Neczek: a byles Ty tu: 509591 i 527002? no mnie szczena opadla co ta kulezanka zrobila. Zaprawde wybitne /sorry za gadanie o innej fotce/
Tak REO :) dla niej i po nią. / i można spotkać Brokena.
w stare to sie jezdzi szkapy ;-)
w góry jeździ się dla wolności, w te stare
qrcze, jak stare niewyrazne wspomnienie, kazdy cos takiego przezył ...
a ja sie zamysle o czyms czego nie mialem szczescia widziec...
Darku: Pamiętaj o tęczowych kolorach wstążek i aury. Cień Brokena stoi najpierw w oddali, ale to się zmienia i nadchodzi moment ..gdy czujesz "jego" zimny oddech. Niesamowitość Zjawiska Brokena objawia się również tym, że (tu uwaga) .. Patrzy się samemu - Widzi się, jakby obserwując swoje Własne Spojrzenie. To Szok, niejako wyłączający słuch i poczucie własnego ciała. ][ Tofot: ;) dzięki.
bo to sie nazywa wolnosc od konwenansów ;-)
muszę przyznać że specyficzne ostatnie 3 prace...cieżko mi je zrozumieć i polubieć,aczkolwiek zatrzymałem się dłużej przy nich:)to już coś,pzdr
dobrze jest zaczac od widoczkow;-):-) Pieknie to opisales wiec zabieram do dom:-)
Pan wyraznie odchodzi od realizmu na rzecz.. na rzecz czego? Mile te drzwi spowite jasnoscia zwlaszcza ze niedaleko nich wisi sobie obrazeczek swiety. I chyba w pana przypadku niema znaczenia czy zdjecia sa dobre jakosciowo. Wazne jest niecodzienne spojrzenie na codzienne sprawy. I tyle na dzis mojego skromnego .
Darku: To oczywiste, a czego można szukać w górach? NIektórym się wydaje, że widoczków ..eech. :)
dżafeł: konkretnie Eksakty
eee ? :| zupełnie nie kumam tej foty.. co to, jakieś poczatki lomografii?
ma klimat
Ale były też momenty gdy nikt nie słyszał wołań i krzyków. Tego się nie zapomina.
Darku: Miałem to szczęście, że tam było wielu, że nie byłem sam. Wszyscy krzyczeli z radości do swoich Brokenów. Głosy pozwoliły nam się "odnaleźć" i nie pójść w ślad za swoim Brokenem.
no to juz wiem czego/ kogo szukalem tam zawsze
Pusty: Kto Brokena zobaczy nigdy nie wie, czy Góry go wchłoną czy go zaakceptowały. / Dygresja na temat "Jasnej Strony" ;)
.. (piszę) ;)) Tracąc poczucie Dystansu, psychicznie można się utożsamić z samym Brokenem. To moment w którym naprawdę (fizycznie) można zrobić krok, kilka kroków. Broken (Taki Broken) można zobaczyć zwykle nad przepaścią, lub górską przełączką.
ooo pani wyszła- czy to inne drzwi??- pozostaje pustka, ciekawe gdzie ona poszła, na drinka, do wanny............?
.. (piszę).. Postać Brokena przy korzystnym układzie światła i gęstości powietrza może Otrzymać-objawić Aurę. Aura ma barwy Tęczy. Ten moment jest groźny dla Człowieka. Groźny bo przestaje widzieć wstążki, które unaoczniają Dystans między Człowiekiem a Brokenem. .. (piszę)
Broken w górach to zjawisko Wyłącznie osobiste. Nie można zobaczyć czyjegoś Brokena. Gdy zobaczysz np. Własny cień na chmurze i staniesz z nim na wprost -Twarzą w Twarz, to prawdopodobnie światło ułoży się tak byś nagle został z Brokenem "połączony" wstęgami światła. Tak jakby wstążki miały dwa końce trzymane przez Ciebie i przez Brokena. Można machać, skakać itd a wstążki reagują jak w zwolnionym filmie .. Broken odpowiada tym samym..... ( piszę..)
mowisz o TYM zjawisku? Niestety nie mialem szczescia, moze zanadto w gorach zajmuje sie oddychaniem, ktore to zajecie daje mi sporo radochy:-) A pytasz, bo...
Pusty a czy widziałeś "Brokena"? jest niezwykły - osobisty, ale tylko w górach. ?Cyn..Cynamonku: Prawda bywa "nie techniczna", więc jest ;)
są dwie strony jasnosci. To troche przypomina widmo swiatła. Jest czesc widzialna i niewidzialna. Jest jasnosc ktora widzisz i jasnosc ktora mozesz jedynie poczuc. No tyle tak po krotce:-)
z cytryną i cukierem?a niech mnie kule biją więc ani deczko prawdy?;) eh no ide wydoić krowy:))
zatrzymuje
Reo ;) Zaciekawiło mnie to skojarzeniowspomnienie.
: ) posiadasz posiadasz: P: ))
Cynamonku: :) mocną, z cytryną i cukrem, a herbatnikiem deczko już sflaczałym. / Jacku wiem, już się z tym spotkałem :) / Reo: To zgodnie z moją teorią, której jak wiesz, nie posiadam ;)
nie zdjęcie drażni a fakt, że z czymś mi się kojarzy i budzi jakieś skojarzeniowspomnienia, i nie mogę ich złapać: /.. (już dawno przestałam się zastanawiać "co autor..." - bo autor robi dla siebie): )) pozdrówka neczku:)
tak...to wniosek niebywale spójny logicznie;D
patrze sobie i mysle o co chodzi z tym stylem-oto wniosek najpiersiejszy-neczek znalazł stary album ale nie otworzy go, niet, głaszcze aparatem krawędzie okładki.Album zapewne jest pusty bo zdjęcia rozproszyły się po domu (jeszcze przeciąg pomaga im w przemieszczaniu). Zdjęcia czasem zasiadaja do stołu z neczkiem na herbate, ale nie czystą i mocną, z cytryną, a taką lekko rozmytą mlekiem. Potem neczek odkłada łyżeczke i jedną z fotografii chwyta jak herbatnika, macza i wrzuca na plfoto.mniam:)
coś nie tak więc tym razem nie oceniam
Reo: raczej podrażni, ale nie nabawisz się nosówki. / DaiTo: w cieniu jednym okiem. / Aniu: inna pora popołudnia, a lokal przedziwny o tej porze. / Pusty: to jasność ma strony? ][ :)
w cieniu?
wpadam od czasu do czasu i niucham.. narazie wkurza; )
imho, imho ;-):-P Ja to wlozylem sobie w klawiature i od paru lat traktuje jak przecinek i podkreslenie skromnego zdania, a Ty mi kazesz rezygnowac z takich małych wytrychow:-> tak, wiec imho lub IMO /moze to Ci przypasi:-]/ obrazek czuwa, lub uchylila lekko drzwi i czeka. Tylko mi strony jasnosci sie nie zgadzaja.
Twoje zdjęcia są tak ciekawe, że trudno jest na nie tylko raz spojrzeć i już do Ciebie nie wracać. Jestem tu już któryś raz. Ograniczyłeś światło...
neczek z angielskim za pan brat ;] buuuuziak :*
heybo: dziękuję nie skorzystam z GG. Ale Miło mi :) pzdr.
W takim razie mam pytanie (IMHO) czy można się wyrażać nie swoim zdaniem? Albo czy Masło jest Maślane? ;ppp
'in my humble opinion'
co to jest "imho" ?
jak na moje to fota tchnie powietrzem ale takim zatęchłym. podoba mi się ta fota..coś tu się rodzi. wiem co to jest. pogadał bym o tym chętnie. na gg. 3261388 myslę że znam przeznaczenie tej fotografii. jest bardzo wymowne.zapraszam neczek
nic nie wnosi... nic nie ma. imho.
phpcoder: 505985 ? A czy to jest zaraźliwe?
Kiła.