Czas chyba 2 sekundy o ile się nie myle. A co do usadowienia to co, źle jest cos? Hmmm wyleciało mi z głowy na czym ja stawiałem, bo na bank nie był to statyw. Chyba kawałek murka, czy coś. Kurcze skleroza :P
Część starszych korpusów wydaje mi się iż nieźle kłapała lustrem - to raz (solidny statyw/coś ciężkiego do powieszenia pod głowicą się kłania). Dwa - jakie tam jest podłoże? Piach i parę kamulców? Jeśli tak to zabawa prawie jak ze śniegiem - póki nie podeprzesz czymś i nie ustabilizujesz końcówek nóg, po stuknięciu lustrem cały zestaw na nowo usadowi się w podłożu (swoją drogą: jaki był czas?).
Czas chyba 2 sekundy o ile się nie myle. A co do usadowienia to co, źle jest cos? Hmmm wyleciało mi z głowy na czym ja stawiałem, bo na bank nie był to statyw. Chyba kawałek murka, czy coś. Kurcze skleroza :P
Część starszych korpusów wydaje mi się iż nieźle kłapała lustrem - to raz (solidny statyw/coś ciężkiego do powieszenia pod głowicą się kłania). Dwa - jakie tam jest podłoże? Piach i parę kamulców? Jeśli tak to zabawa prawie jak ze śniegiem - póki nie podeprzesz czymś i nie ustabilizujesz końcówek nóg, po stuknięciu lustrem cały zestaw na nowo usadowi się w podłożu (swoją drogą: jaki był czas?).
Kolor naturalny.
Hm, może po prostu lustro poruszyło całym sprzętem? Szczególnie jeśli statyw delikatny. Kolor niezły...
Catia jestem pewiem w 100%, że był stabilny. Uważam na takie szczegóły, używałem wtedy wężyka. Gdybym poruszył byłoby wogóle nieostre i smugi.
No nie mógł być stabilny, skoro się rozmazały. To musiało być chwilowe poruszenie podczas pstryknięcia, nie raz mi się też tak robiło.
Sam nie wiem co z tymi światłami się stało. Aparat był jak najbardziej stabilny. Sam nie wiem.
okey
kolor
no tutaj juz lepiej :), ale cos sie stalo ze swiatlami, dziwnie wygladaja, ale ogolnie zdjecie jest dobre
kadr nieciekawy i jakosc padla...ale kolorek fajny wyszedl
może być