pan podgladal i zauwazyl, ze zauwazyli. nie... pan podniosl na chwile wzrok znad swej duszonej zony i zobaczyl obiektyw. nie... pan jadl zupe i zapytal: "czego tu?" nie... pan zbudzil sie w nieznanym pomieszczeniu i wystraszyl lustra. albo poluje na pajaka (widzimy go oczami pajaka).
ojoj, jak mi sie podoba twoj styl:)
dobre
pan podgladal i zauwazyl, ze zauwazyli. nie... pan podniosl na chwile wzrok znad swej duszonej zony i zobaczyl obiektyw. nie... pan jadl zupe i zapytal: "czego tu?" nie... pan zbudzil sie w nieznanym pomieszczeniu i wystraszyl lustra. albo poluje na pajaka (widzimy go oczami pajaka). ojoj, jak mi sie podoba twoj styl:)
lubie je:)
coś w nim jest
egzorcyzmy potrzebne od zaraz ;-)
swietne.
white?