oj tam, że ponuro. Kończy się urlop, czas spędzam na pisaniu długich zdań i planowaniu planów. Trochę zmęczona jestem tylko... A że niby to pogodne zdjęcie jest ;)) o nie
nastroje... widzisz ponuro i czarno, ostatnie wieczerze... Ja troche w skowronkach z powodow wielu, pewnie miedzy innymi dlatego ze caly zem kaszlacy i prychajacy:-] Powod to do radosci zaden ale jakis powod musze wymyslic:-)
Karę wymierza "czysta niesprawiedliwość' - milczenie.
no wiem. i wlacznik tzw kontakt tez sie wpycha w oko. Poprosze o kare;-)
no i nie umiesz focić klamek ;p :)Bezradność w maleńkości rączek, znajduje wielką siłę. To zdjęcie jest za wysokie ;)
i bym zapomnial; te dlugie zdania to prosze niekiedy skierowac do golębnika:-)
hm to pewnie ja przemeczony bo widze je pogodnie, kolorowo, cieplo i popoludniowo;-) No moze troche przesadzilem:-)
oj tam, że ponuro. Kończy się urlop, czas spędzam na pisaniu długich zdań i planowaniu planów. Trochę zmęczona jestem tylko... A że niby to pogodne zdjęcie jest ;)) o nie
nastroje... widzisz ponuro i czarno, ostatnie wieczerze... Ja troche w skowronkach z powodow wielu, pewnie miedzy innymi dlatego ze caly zem kaszlacy i prychajacy:-] Powod to do radosci zaden ale jakis powod musze wymyslic:-)
groźne te drzwi w świetle i cieniach...