Bardziej by trafiało gdyby było ostre. Ja bym się zastanawiał czy nie lepiej byłoby uciąć też z dołu trochę (i troszkę z lewej). Coś jest w tym zdjęciu, ale też czegoś brakuje.
jak tu dluzej posiedzisz /na przyklad pare lat/ to pojmiesz ze wystawiajac najniższa note nalezy ja jakos uzasadnic. Chcociazby swoja inteligencją. Pozdrawiam Cie szczegolnie ciepło.
bagism dziekuje bardzo, prawde powiedziawszy to zdjecie mialo byc do tak zwanego albumu rodzinnego jego rodzicow (bo Marcela poznalam pare minut wczesniej)
Bardziej by trafiało gdyby było ostre. Ja bym się zastanawiał czy nie lepiej byłoby uciąć też z dołu trochę (i troszkę z lewej). Coś jest w tym zdjęciu, ale też czegoś brakuje.
jak tu dluzej posiedzisz /na przyklad pare lat/ to pojmiesz ze wystawiajac najniższa note nalezy ja jakos uzasadnic. Chcociazby swoja inteligencją. Pozdrawiam Cie szczegolnie ciepło.
bagism dziekuje bardzo, prawde powiedziawszy to zdjecie mialo byc do tak zwanego albumu rodzinnego jego rodzicow (bo Marcela poznalam pare minut wczesniej)
DuXx, prosze moze jeszcze raz i moze trafi... nie musi to byc poztywna reakcja choc nie ukrywam taka jest mile widziana :o)
Czyli udało Ci się tym zdjęciem przedstawić zupełnie coś innego. I to się ceni.
na cale szczescie Marcel nie siedzial w lozeczku tylko sobie raczkowal, a na jego drodze stanal kotek... z tad ta mina :o)
Co nie znaczy, że to wrażenie wynika, że odbieram fotkę negatywnie. Takie wzbudza uczucia. No i to zawsze coś innego, niż klasyczne portrety dzieci.
a ja sie nie umiem wypowiedziec, nie chce to zdjecie do mnie trafic a juz chyba 3ci raz je ogladam
:)) A dla mnie smutne. Jakby to dziecko siedziało w łóżeczku i spogladało zza barierki.
bardzo mi milo, mam nadzieje ze nie jestes jedynym, ktory chce sie wypowiedziec ... :o)
...i chyba tylko mnie, jak widac.
Ma cos w sobie, chyba jakies napiecie. Mnie ciekawi i intryguje to zdjecie.