a to ładne historia Nagłego Zniknięcia :) ... hardSF, proszę bardzo , nie jestem fachowcem od baniek, ale co tam :)) ... pustydotsi ;)) się Ci dostało mięsne opowiadanie w prezencie...
kiedys mi to Najka aztecowa przypomniala: "Któregoś wczesnego ranka w Dolinie Muminków Włóczykij obudził się w swoim namiocie i poczuł, że nadeszła jesień i czas ruszać w drogę.
Taki wymarsz jest zawsze nagły. W jednej chwili wszystko się zmienia, temu, kto odchodzi, zależy na każdej minucie, szybko wyciąga namiotowe śledzie i gasi żar, zanim ktokolwiek przyjdzie przeszkadzać i wypytywać, i zaczyna biec, w biegu zarzucając plecak, i wreszcie jest już w drodze, raptem spokojny niczym wędrujące drzewo, na którym nie rusza się ani jeden liść. Tam gdzie stał namiot, świeci pusty prostokąt zbielałej trawy. Później, kiedy zrobi się dzień, zbudzą się przyjaciele i powiedzą: `Odszedł, widać jesień się zbliża'.
nie znam opowiadania, ale autor tego opowiadania z pewnościa czytał ksiązkę "Dolina Muminków". Tam tez znajdziesz tenze cytat z Włóczykija :-). On wyznawal pewna eskapiczną filozofię ...;-)
hehe było kiedyś takie opowiadanie "pusty prostokąt zbielałej trawy" zamieszczone w którymś numerze fantastyki, ztego co pamietam to było jedno z niewielu które w owym czasie mi się niepodobały, było mocno paranoiczne dotego obrazoburcze i jak to mówi mój kolega fan SF, strasznie mięsne.cóż zostaje pytanie czy pan panie dzieju ma coś wspólnego z owym opowiadaniem czy to przypadek?
i jak mnie maja nie blokowac kont, kiedy ja zawsze w opozycji;-) Mnie najbardziej podoba sie ta kobieta z fają. ROTFL:-))) powaznie. Zwraca uwage.W sumie tylko jej twarz widze wyraznie, jej zaciekawienie i mysli typu "ciekawe co ta baba z mydlem jeszcze potrafi..." Zaryzykuje stwierdzenie, ze ta kobieta jest glownym tematem zdjecia, cala reszta zas pretekstem:-) Cos jak "Upadajacy Ikar" bez zbednych konotacji;-) Fototerapeutyczne:-)
;)) Aniu, wiem, ja po prostu nie zgadzam się z pewnymi schematami, w imię których łatwo można określić, co jest dobre, a co złe, ale to temat na dłuższą dyskusję :)) ... leszku, wiem, że mydło, woda i gliceryna, ale proporcje ustalam okazjonalnie, jeżeli znajdę przepis, to podeślę :)) ...pozdrawiam ciepło
zgadzam się że pani z prawej nie pasuje - i nie dlatego że pali papierosa, tylko po prostu czwórka dzieciaków i 'pani z bańką' tworzą dla mnie kadr który zapewne chciałaś zaprezentować, a TA pani go burzy :)
Aniu B., gdym był piękny i młody wiadomo było, że tylko jeden rodzaj kobiet pali na ulicy - co wiele upraszczało. Ech, to se ne vrati. A zdjecie... Tak, mimo usterek kadrowania zdjęcie bardzo ciekawe i dobrze zrobione.
... i po raz kolejny w sprawie palenia ;)) minister zdrowia już się wypowiedział wielkimi literami i będzie z Was dumny :D ... a ja doprawdy nie widzę związku między paleniem a fotografią. Hmm, to nie jest reklamówka propagandowa, to zwykła scena uliczna ;)) Nikotynofobom odpowiadam : nie...
→ a kto dostrzegl ptaka?
ha! to pieknie bo wyjezdzam do Torunia to bede mial co se w glowie obracac:-)
a to ładne historia Nagłego Zniknięcia :) ... hardSF, proszę bardzo , nie jestem fachowcem od baniek, ale co tam :)) ... pustydotsi ;)) się Ci dostało mięsne opowiadanie w prezencie...
kiedys mi to Najka aztecowa przypomniala: "Któregoś wczesnego ranka w Dolinie Muminków Włóczykij obudził się w swoim namiocie i poczuł, że nadeszła jesień i czas ruszać w drogę. Taki wymarsz jest zawsze nagły. W jednej chwili wszystko się zmienia, temu, kto odchodzi, zależy na każdej minucie, szybko wyciąga namiotowe śledzie i gasi żar, zanim ktokolwiek przyjdzie przeszkadzać i wypytywać, i zaczyna biec, w biegu zarzucając plecak, i wreszcie jest już w drodze, raptem spokojny niczym wędrujące drzewo, na którym nie rusza się ani jeden liść. Tam gdzie stał namiot, świeci pusty prostokąt zbielałej trawy. Później, kiedy zrobi się dzień, zbudzą się przyjaciele i powiedzą: `Odszedł, widać jesień się zbliża'.
haha.pozdrawiam...
nie znam opowiadania, ale autor tego opowiadania z pewnościa czytał ksiązkę "Dolina Muminków". Tam tez znajdziesz tenze cytat z Włóczykija :-). On wyznawal pewna eskapiczną filozofię ...;-)
hehe było kiedyś takie opowiadanie "pusty prostokąt zbielałej trawy" zamieszczone w którymś numerze fantastyki, ztego co pamietam to było jedno z niewielu które w owym czasie mi się niepodobały, było mocno paranoiczne dotego obrazoburcze i jak to mówi mój kolega fan SF, strasznie mięsne.cóż zostaje pytanie czy pan panie dzieju ma coś wspólnego z owym opowiadaniem czy to przypadek?
gost: dzieki dzięki za gosta:-) BTW, gost jest z tych dobrych duchow i pozwala nam na pogaduchy. Neczek: moze Toruń?:-)
gost dzięki za podpowiedź z gliceryną, fachowcy od baniek rzadko zdradzają takie niebywale poufne tajniki mikstur...
gost: dzięki za gościnę ;)
:) a Coś mi szepcze za uchem, że to "nam" kiedyś nastąpi
to przy browarze nie zamykalyby nam sie gębule, bo mnie trapi przypadlosc gadulcowa:-)
;) i gawędziarza, nie mylić z gadułą .. hia hia
"Pusty zwykle patrzy" - mam swojego kronikarza i analizatora! Wreszcie:-) ;-)
No właśnie, bo Pusty zwykle patrzy tam gdzie mu "każą patrzeć". Ci wszyscy Turyści w tle - to dopiero hepening ;)
tematem głównym była konfrontacja : między chwilami czystej zabawy, a czystej kalkulacji :)) hmm, to kiedyś i moje miasto było :)) ciepło pozdrawiam
uwaga na agentkę z papierosem
o, moje miasto. widziałem tę damę z bańkami
cięcie kadru minimalnie bym zmienił, chwila fajnie uchwycona
i jak mnie maja nie blokowac kont, kiedy ja zawsze w opozycji;-) Mnie najbardziej podoba sie ta kobieta z fają. ROTFL:-))) powaznie. Zwraca uwage.W sumie tylko jej twarz widze wyraznie, jej zaciekawienie i mysli typu "ciekawe co ta baba z mydlem jeszcze potrafi..." Zaryzykuje stwierdzenie, ze ta kobieta jest glownym tematem zdjecia, cala reszta zas pretekstem:-) Cos jak "Upadajacy Ikar" bez zbednych konotacji;-) Fototerapeutyczne:-)
dzięki gost, no to zaraz zrobię sesję bańkową ;) bo wiesz, robiłem już conieco ale się nie kleiły za bardzo ;)
lubie jak patrzysz.... :)))
... ScT, zapewniam Cię, że wiem, jaki kadr chciałam stworzyć i co przekazać ;)) ale uwagi, naturalnie, przemyślę sobie...
;)) Aniu, wiem, ja po prostu nie zgadzam się z pewnymi schematami, w imię których łatwo można określić, co jest dobre, a co złe, ale to temat na dłuższą dyskusję :)) ... leszku, wiem, że mydło, woda i gliceryna, ale proporcje ustalam okazjonalnie, jeżeli znajdę przepis, to podeślę :)) ...pozdrawiam ciepło
zgadzam się że pani z prawej nie pasuje - i nie dlatego że pali papierosa, tylko po prostu czwórka dzieciaków i 'pani z bańką' tworzą dla mnie kadr który zapewne chciałaś zaprezentować, a TA pani go burzy :)
"Nikotynofobom odpowiadam : nie..." - dzięki gost, dzięki ;) a swoją drogą to może wiesz z czego te bańki, co to za roztwór? ;)
Aniu B., gdym był piękny i młody wiadomo było, że tylko jeden rodzaj kobiet pali na ulicy - co wiele upraszczało. Ech, to se ne vrati. A zdjecie... Tak, mimo usterek kadrowania zdjęcie bardzo ciekawe i dobrze zrobione.
przerwa na papierosa :)
ale mnie sie to zdjęcie naprawdę podoba czego dałam dowód w ocenie:):):)
... i po raz kolejny w sprawie palenia ;)) minister zdrowia już się wypowiedział wielkimi literami i będzie z Was dumny :D ... a ja doprawdy nie widzę związku między paleniem a fotografią. Hmm, to nie jest reklamówka propagandowa, to zwykła scena uliczna ;)) Nikotynofobom odpowiadam : nie...
eee ten bucik to można autorowi darować:):) bo zdjecie jest IMO naprawde dobre
Bo nie podobaja mi się panie palące papierosy , zwłaszcza na ulicy i na dodatek w obecności dzieci :)
ta kobieta po prawej zbedna
Mi tez się niepodoba ta pani z kipem...
To może ja odpowiem:) Po pierwsze nie pasuje z tym papierosem do dzieci a poza tym jest obcięta tak jak bucik dziecka
Aniu, a dlaczego?
Drażni mnie ta pani z papierosem, ale zdjecie bardzo ciekawe