Opis zdjęcia
rozwiązuję wszystkie obrusy i prześcieradła, w które spowite było całe moje minione życie, otwieram wszystkie koszyki i kufry, i skrzynki, w których są obrazy tego, co się stało dawno, obrazy, które gotowe są w każdej chwili mnie nawiedzić, piękne, ale niekolorowe obrazy, które dopiero w tej kąpieli nabierają ostatecznych kształtów i wyrazistych barw /"Postrzyżyny"/
świetna ta sukienka w kwiatki
ladne
o, rzeczywiscie noc sie zrobila, ...noc
jednego razu jak sie palily odkolkovskie mlyny* to strazacy przyjechali az z wysoczan* :-) a ja wlasnie o tym, troche tak abstrakcyjnie jak z ta grzecznoscia, no juz tak mam i koniec :-) *miejscowosci w czechach
"o tym", ooops... idę odespać tydzień. ... branoc....
a czy ja tym? :)
ale ja jestem grzecznym chlopcem, na prawde! :-)))
to dopisek po wizycie w Twoim folio. Jedno zdanko blogu potrafi sporo powiedzieć. Abstrahując od Hrabala. :)
z chłopców się śmieję, z chłopców
no i co sie smieje? durna czy co? :-)
... :)
kwiecienke poznal juz po napisaniu postrzyzyn :-)
o kim pisał, to wiem. Chodziło mi o cos innego. Sam Hrabal te same motywy używał w różny sposob, te same historyjki modyfikował w róznych powiesciach - odrobina fikcji literackiej. Jestes pewny, ze pisząc o swojej matce, nie nadał jej cech innej kobiety, choćby kwiecienki? Jeśli jestes pewny, to wiesz wiecej od speców od Hrabala. pozdrawiam :)
to pewne, ze matka byla w postrzyzynach, kwiecienka, czyli April, z "listow do kwiecienki" to pewna amerykanka z uniwerku na ktorym hrabal mial wyklady, no co ty z ksiezyca spadlas? :-) postrzyzyny napisal bardzo dawno a kwiecienka to w miare "swieza" sprawa
świetne
"...a on pragnął rzeczy niemożliwej: żebym należała tylko do niego, żeby nie musiał się z nikim dzielić moimi uśmiechami, moimi oczyma, moimi włosami, moimi słowami. " ................................
za lat naście albo dzieści... ;) A na serio, to chyba dużo trzeba patrzeć, na dobre zdjecia, i kiepskie zdjecia, i dużo na świat i to co robisz sam w zdjęciach, i trochę czytać, ale chyba główne - robić to z pasją. Jak lubisz focić, to w miarę pstrykania będziesz to robic coraz lepiej i lepiej. Aha, i nie naśladuj. Nie za dużo. Próbuj, szukaj, eksperymentuj. W końcu to mają być TWOJE zdjęcia, a nie pana/i X. Takie niby-rady amatorki... ;)
pytanie zapomniałem o "?" :-))
pytanie czy stwierdzenie? ;) za lat -naście albo -dzieści to może...
trudno, trafiasz do ulubionych ... przyjmujesz uczniów na praktykę :-))
zamiast syrenki :) Taka piękna żałoba. I w jeszcze którejs ten sam motyw.
ale nie w postrzyżynach...:)
tak czy siak wytatuowali mu gołą babe(odnośnie kobiet u Hrabala) ;))
Diogenes - skarby, "...a on pragnął rzeczy niemożliwej: żebym należała tylko do niego, żeby nie musiał się z nikim dzielić moimi uśmiechami, moimi oczyma, moimi włosami, moimi słowami. Dopiero teraz zrozumiałam, że byłam dla niego boginią, że byłam ponad jego siły, właściwie to nigdy nie mógł podnieść na mnie oczu, nigdy nie wytrzymywał mojego spojrzenia." Całkiem jak w Postrzyżynach...
emolka - pełna, dzieki tekstowi towarzyszącemu, być może, ale jeszcze czeka wiosna. Nie mam jeszcze pomysłu na wiosnę. ermo, zajrzałam, barrrdzo erotycznie niepokojące, i gładkie jak mokra skóra.
kolejna piękna odsłona, wbrew pozorom ta jest najpełniejsza :)
moze nie powinienem, ale i jedno i drugie folio wyjatkowe, a jakos tak (mimo, ze tamto gladkie, a to chropowate;) koresponduje z 698302... :)
jeszcze sa Skarby...
a może ona naprawdę słabnie? na pewno słabnie już albo za chwilę
....... to znaczy, że potrafisz widzieć nawet przez mgłę
miałem poczekać aż opadnie mgła... ale to za długo... wiesz... ostatnio odkryłem czekoladę pistacjową... taką gorącą w kubku na zimne myśli... kiedy patrzę na Twoją fotografię to tak jakbym czuł gorąca parę unoszącą zapach na moją twarz... musisz wiedzieć, że bardzo cenię prezenty... potrafię je dostrzec tam gdzie są ledwie domyślne... cenię... nie potrafię rozgryźć tego gestu... spojrzenie w dół... jakby pochylenie się nad czymś... kimś.. ale ja prawie widzę oczy patrzące w górę... więc jednak to co sugeruje sukienka wysoko na szyi... skulenie... strach przed odrzuceniem, może wstyd... przed odsłonięciem myśli... znam już oczy, nie musze ich widzieć żeby je dostrzegać w geście... zabrałaś gładkość skóry, żeby zmienić ją w smak tłuczonych orzechów... najbardziej lubie włoskie... choć to od pistacjowych jestem uzależniony... nie ma w tym geście ciepła i chęci porozumienia... nie ma chęci odsłonięcia siebie... po ustach widze, że oczy chcą jednak uciec gdzieś w bok... a postać najchętniej by odeszła .. choć to i tak nie oczyściło by ją ze wstydu, jakiegoś pogwałcenia jej człowieczej potrzeby prywatności... nie znam Hrabala... ale słowa jakby echem czyiś myśli... jak silny jest przekaz w Twoim zdjęciu skoro przedarł się przez mgłę...? a może mgła słabnie.... wracam do siebie... do zobaczenia po drugiej stronie p.....
ale można próbować... :)
"przewidzieć" ... Hrabala ...czy to możliwe? ;)
nieee.... cech cyganki nie wziął do postrzyżyn...
o tym wiem, ale przecież matki nie znał, a kwiecieńkę tak, może więc przemieszał cechy ich obu w książce?
byla jeszcze cyganka ze zbyt glosnej samotnosci...
tylko skojarzenia :)
w postrzyzynach to byla matka..:)))
nie wiem, na ile portretował w Postrzyżynach swoją matkę, a na ile Kwiecieńkę. Niezależnie - to była KOBIETA. ;)
Hrabal lubił koty, może dlatego kazał obciąć psu ten ogonek?.. Fiolet - kiedyś było coś o jeżynach i fiolecie... Sukienka na koniec dnia, turdan, rzeczywiście zimowo-letnia ;)
Kwiecieńka ... ;)
Lubię Hrabala... A zdjęcie wspaniałe!
:)
subtelnie piękne :)
piekne
...i sukienka do tańca... ...zimowo-letnia... :-)
...
Ty zawsze chciałaś złapać trochę lata, w słoiki pełne malin, jeżyn... uchronić łąkę przed srogą zimą, wtulając w ciało ciepły jej skrawek... zatrzymać ziół aromat i pod skórą ukryć, by móc oddychać nim i grzać się, miesięcy jeszcze kilka, długich i ciemnych, jak wieczory w grudniu... pić sok z czarnego bzu z herbatą z dzikiej róży...
pieeekne
funclub Hrabala widze:) a wolisz koty bo psu ogonek ciach? :)
okrasze cynamonen i przełknę;) rozpoznawalny styl:)
To ja dziękuję, że dane mi jest oglądać te cudeńka :-) Do tego Autorka - krajanka ;-)
dziękuję, że tak nieplfotowe a jednak się spodobało. Szczególne podziękowania - dla Newbie, tak, to też mogłoby znaleźć się pod zdjęciem... Dobrych snów Wszystkim...
szkoda, że przybrudzenia weszły na niewiastę zawstydzone usta czy się mylę? ładne trochę zajeżdża Klimtem +++
wdzięczne
When you're gonna make up your mind? When you're gonna love you as much as I do? When you're gonna make up your mind... 'cause things are gonna change so fast... All the white horses are still in bed, I tell you that I'll always want you near... you say that things change... my dear. ("Winter", Tori Amos)
ma cos w sobie... brudno przyjemne
fajne
przyjemne:)
hmm...
dobre swiaty
... :)
fajne. pozdr:)
poznaje...:) jeszcze wroce....