Anna: nie, to proporcje rozcieńczenia wywoływacza ("esencja"+woda:)). normalnie D-76 najwyżej robi się 1+1, z tego co wiem, to 1+5 to raczej egzotyczna rzadkość. o takim rozcieńczeniu słyszałem przypakiem w jednym sklepie foti, spróbowałem i chciałem się ot tak podzielić efektami swojego doświadczenia :)
Anna: nie, to proporcje rozcieńczenia wywoływacza ("esencja"+woda:)). normalnie D-76 najwyżej robi się 1+1, z tego co wiem, to 1+5 to raczej egzotyczna rzadkość. o takim rozcieńczeniu słyszałem przypakiem w jednym sklepie foti, spróbowałem i chciałem się ot tak podzielić efektami swojego doświadczenia :)
Biedny, złamał jedną łopatkę. A co do D76 1 +5 to szczerz mówiąc jeszcze nie rozumiem wszystkich "technicznych" zapisów - a co, rozumiem, że to żart?
dziękuję za komentarze; czy nikogo nie zaintgrygowało "D76 1+5" ??
może trochę za ciasno...
pocztowkowe... ale bardzo dobre!!
z przetrąconym skrzydlem, ale ciągle wiatrak, tylko tyle...
może ciut za jasne...
bardzo obrazowo i ciekawie to wyszlo