fiu fiu.... ciśnienie mi skoczyło... przepraszam, już się zbieram... czemu nie w akcie? to jest to co ja nazywam aktem. nie jakas pornografia tylko coś co rozpala zmysły i wyobranię... potężne
pięknie/niepięknie. Realistycznie ;) Nagi instynkt wywołał burzę, a czy naprawdę tak dużo tam było pokazane? Zasłaniając odsłania się więcej. Aperitif. ;)
no wiesz.. mnie tez bielizna przeszkadza, ale jak pomysle o tych sliniących sie na widok nagiego cialka przypadkowych facetow.. to ochota na negliż mi mija. Nie wszystko na sprzedaż. ;)
Wiesz, ze ja bardzo lubię Twoje zdjęcia... ciagle mi sie kojarzą z wanilią... albo cynamonem... i z głosem Pete Murray'a :-) ale tutaj przeszkadza mi bielizna - wybacz...
Bardzo, bardzo się podoba. :)
R. - ... na tak czy na nie?
Aj, aj… fajowe - do ulubionych.
....
a pomijając inne względy, bez nich byłoby strasznie nijako-szaro, zlanie z tłem i bez sensu.
oj, full, nie prowokuj. picture=673794 bez tekstyliów to pogadamy ;)
mój znajomy powiedziałby - za dużo tekstyliów :)
bardzo mi się podoba..takie subtelne.
może i lepiej zdjąć, ale po co, kiedy tak też jest dobrze? :)
gdy kwitną kwiaty... za mną ostatnio chodzi madame Bovary i Basic instinct. I jeszcze "Trzy gracje" a właściwie jedna, Huxley'a.
gracja
fajne...
majtki i biżuterię zdjąć, ale to pewnie jak dyskusja nad wyższością świąt… fajne jest
właśnie słucham "secret story" Pata i mam takie skojarzenie z jednym z tytułów... as a flower blossoms :)
gdyby była kategoria "w stronę aktu", byłaby odpowiednia. ;) A na serio, mam problem z kategoriowaniem. :)
fiu fiu.... ciśnienie mi skoczyło... przepraszam, już się zbieram... czemu nie w akcie? to jest to co ja nazywam aktem. nie jakas pornografia tylko coś co rozpala zmysły i wyobranię... potężne
pięknie/niepięknie. Realistycznie ;) Nagi instynkt wywołał burzę, a czy naprawdę tak dużo tam było pokazane? Zasłaniając odsłania się więcej. Aperitif. ;)
Pięknie mówisz :-)
no wiesz.. mnie tez bielizna przeszkadza, ale jak pomysle o tych sliniących sie na widok nagiego cialka przypadkowych facetow.. to ochota na negliż mi mija. Nie wszystko na sprzedaż. ;)
Wiesz, ze ja bardzo lubię Twoje zdjęcia... ciagle mi sie kojarzą z wanilią... albo cynamonem... i z głosem Pete Murray'a :-) ale tutaj przeszkadza mi bielizna - wybacz...
bdb kadr, swietna obrobka
PO prostu świetne, bardzo mi się podoba! Tajemnicze, skromne a za razem bardzo dobre! Pozdrawiam i zapraszam!