Opis zdjęcia
Obudzily mnie dziwne dzwieki za oknem. Przez chwile wydawalo mi sie ze snie....pien drzewa pokryty "lancuchem" 5 malych racoons i ogromna matka z 6 tym w pysku....wprowadzala rodzine na moj strych...teraz mam 7 takich...nie wiem co z tym zrobic...
szkoda ze takie ciemne tlo.pozdrawiam
fajne szopięta, z takim czarnym paskiem przez oczy wyglądają jak Zorro:)
miny mają przefajne, bardzo sympatyczne zdjęcie, pozdrawiam
Nie kazdy ma szczęście aby sfotografować takie zwierzątka.Super zdjęcie
... :)) ... pozdr
To fajna rodzinka zamieszkała u Ciebie, spotkał Cie zaszczyt...Ciekawe zdjęcie.Pozdrawiam
ciemne losie...chyba zalezy to od monitora...na moim zdjecie ne jest ciemne...pozdr.
hihi :-) to miałaś ale wesoły ranek, a tak poważnie, to nie wątpię, że tacy nieproszeni sublokatorzy, to spory problem
W narzeczu pewnego prymitywnego nadwiślańskiego plemienia (którym, nie wiedzieć czemu, mówi większość w około) owe stworzenia zwą się szopami. Racoon to był Rocky, ten z piosenki The Beatles. A co do zdjęcia, to ciemnawe ciutek, łapa z lewej, ucho z prawej (było polowanie?!? ;-)), acz sympatycznie futrzasto wyszły (mam tę słabość, iż lubię futrzaste stworzenia).
daria...latwo powiedziec...u nas budownictwo jest bardzo lekkie i wszystko slychac ...one w dzien chyba spia.. a w nocy hulanka....placza za matke, ktora pewnie szuka jedzenia...cos tam przewracaja...a moj pies szczeka bez przerwy...chyba sie przeprowadze do "mental hospital"....na pocieche: sa przesliczne... "wprowadzka" trwala pare godzin bo jej male wypadaly z pyska i trudno jej bylo utrzymac cala szostke pod kontrola.. zaniosla jednego pod komin, inny zlecial z drzewa i tak w kolko...:)
jak ich futerka coś są warte, to nieźle Ci się trafiło :o)
fotograf na drzewie, bydlęta zdziwione...
jak to co zrobić... dokarmiac i obserwować jak rosną :-))) miłego hodowania :-D
supciommm:)
sie wlazlo na drzewo:) gdyby nie te zwierzaki to zdjecie byloby kiepsko, ale wyobrazam sobie Ciebie z aparatem na drzewie:)
coż za okropne bydlęta!