70-300. Dlaczego? Lubie moj waskokatny obiektyw. 18-55 zakladam znacznie rzadziej i :) wlasnie przy polaczeniu duzy zoom plus nawet i przeslona 5.6 GO jest mala, bo ostrosc jest na tylko kilka cm. Co do kadru to mozna i wiesz tego jest wiecej, wiesz gdzie :). Co do pionowego kadru to nie, bo na moim statywie (wiem ze krotki czas na swietlania, wiec nie musialem ale chcialem) pion... no sa z nim problemy :).
ała... minimalne f/5.6... no to i tak gratuluję krótkiej GO ;) Co do kadru... zawsze można nieco odjechać i kątem chwycić... ale to może mieć wpływ na głębię... poza tym może poeksperymentuj z pionowym kadrem? albo może kwadrat? (choć chyba sam bym się nie zdecydował...)... teraz doczytałem o zoomie... a po co Ci był zoom? nie mogłeś na najszerszym łapać? nie żebym się znał ale co toto był za obiektyw? może tu tkwi problem? no chyba że z balkonu strzelałeś kwiatki sąsiadki :P
Hej. Dzieki. Milo uslyszec cos milego, choc mimo wszystko zdjecie nie zjednalo sobie publiki (ale negatywnie tez nie pojechano po nim) choc zobaczymy co bedzie jak pojda inne z serii. Co do nowej formy... Coz, powiedzmy ze powoli zaczynam uzywac szerszego obiektywu na swiat ;). No ja te wasy potraktowalem jako czesc kadru, cos w rodzaju suma. Dlatego musialobyc jakotako centralnie. Ale moze nie. Urywanie odpada nie tylko ze wzgledu na naturalnosc ale tez ze wlascicielka kwiatka dalaby mi ostro popalic :P. Ale masz racje ze nad ulozeniem kadru musze popracowac :). Zawsze uzywam minimalnego f, ale przy tym zoomie min bylo 5.6 wiec mniejszej GO sie nie dalo. Tlo jest calkowicie naturalne :) a dzieki krotkiej GO nie widac nawet murka daleko z tylu :) Dzieki za wyczerpujacy komentarz.
Rododendron? Twiw, zaskakujesz ;) Widze, że poszukujesz nowej formy, to dobrze. Tym razem moja działka że tak powiem, więc mogę spokojnie oceniać:) Zacznijmy od początku. Tytuł bardzo dobry, poetycki, co pasuje wspaniale do obrazu.Model w porządku, dość idealny, ale nie do końca co sprawia ze nie tak banalny. Kadr naturalny, choć trochę mnie ta naturalność rozprasza, ale wiem jak to jest. Jakby tak odrobine mniej centralnie to byłoby super, a tak jest bardzo dobrze :) Nie wiem skąd są te wąsy... ale szkoda trochę że na dole ucięte... Chyba nie dało się inaczej... to znaczy możnaby je poucinać, pourywać, ale wtedy mogłoby utracić naturalność... Ciebie jak widać po poprzednich zdjęciach ciągnie w stronę dokumentu, więc naturalność/prawda rzeczywistości jest na miejscu, ale to trudna droga i wymaga konsekwencji. popracowałbym na Twoim miejscu nad widzeniem obrazu w kadrze... skupieniem się co będzie a co nie bedzie widoczne i na ile. jak mówiłem to pomniejsze "uchybienie" i nawet nie wiem czy uchybienie ;) GO na poziomie, choć zawsze wolę króciutką... nie wiem czy swoimi szkiełkami możesz wyciągnąć krótszą...? ja nie wiem na ile naturalne jest yło, ale znajc Ciebie pewnie naturalne... miło się zgaduje co tez tam się w nim kryje, w tych rozmytych barwach :) Kolory, zgodnie z tytułem, zachodnie... wspaniałe :) Kwiatek sam sobą sugeruje zachód słońca, co daje podwojenie efektu... świetnie :) Kropelki też na miejscu, ładnie zmieniaja fakturę, dość płaską, samego kwiatka :) To tyle na teraz, pewnie się dziś do pracy spóźnię przez ten koment :P:P:P pozdrawiam radośnie :)
70-300. Dlaczego? Lubie moj waskokatny obiektyw. 18-55 zakladam znacznie rzadziej i :) wlasnie przy polaczeniu duzy zoom plus nawet i przeslona 5.6 GO jest mala, bo ostrosc jest na tylko kilka cm. Co do kadru to mozna i wiesz tego jest wiecej, wiesz gdzie :). Co do pionowego kadru to nie, bo na moim statywie (wiem ze krotki czas na swietlania, wiec nie musialem ale chcialem) pion... no sa z nim problemy :).
ała... minimalne f/5.6... no to i tak gratuluję krótkiej GO ;) Co do kadru... zawsze można nieco odjechać i kątem chwycić... ale to może mieć wpływ na głębię... poza tym może poeksperymentuj z pionowym kadrem? albo może kwadrat? (choć chyba sam bym się nie zdecydował...)... teraz doczytałem o zoomie... a po co Ci był zoom? nie mogłeś na najszerszym łapać? nie żebym się znał ale co toto był za obiektyw? może tu tkwi problem? no chyba że z balkonu strzelałeś kwiatki sąsiadki :P
Hej. Dzieki. Milo uslyszec cos milego, choc mimo wszystko zdjecie nie zjednalo sobie publiki (ale negatywnie tez nie pojechano po nim) choc zobaczymy co bedzie jak pojda inne z serii. Co do nowej formy... Coz, powiedzmy ze powoli zaczynam uzywac szerszego obiektywu na swiat ;). No ja te wasy potraktowalem jako czesc kadru, cos w rodzaju suma. Dlatego musialobyc jakotako centralnie. Ale moze nie. Urywanie odpada nie tylko ze wzgledu na naturalnosc ale tez ze wlascicielka kwiatka dalaby mi ostro popalic :P. Ale masz racje ze nad ulozeniem kadru musze popracowac :). Zawsze uzywam minimalnego f, ale przy tym zoomie min bylo 5.6 wiec mniejszej GO sie nie dalo. Tlo jest calkowicie naturalne :) a dzieki krotkiej GO nie widac nawet murka daleko z tylu :) Dzieki za wyczerpujacy komentarz.
Rododendron? Twiw, zaskakujesz ;) Widze, że poszukujesz nowej formy, to dobrze. Tym razem moja działka że tak powiem, więc mogę spokojnie oceniać:) Zacznijmy od początku. Tytuł bardzo dobry, poetycki, co pasuje wspaniale do obrazu.Model w porządku, dość idealny, ale nie do końca co sprawia ze nie tak banalny. Kadr naturalny, choć trochę mnie ta naturalność rozprasza, ale wiem jak to jest. Jakby tak odrobine mniej centralnie to byłoby super, a tak jest bardzo dobrze :) Nie wiem skąd są te wąsy... ale szkoda trochę że na dole ucięte... Chyba nie dało się inaczej... to znaczy możnaby je poucinać, pourywać, ale wtedy mogłoby utracić naturalność... Ciebie jak widać po poprzednich zdjęciach ciągnie w stronę dokumentu, więc naturalność/prawda rzeczywistości jest na miejscu, ale to trudna droga i wymaga konsekwencji. popracowałbym na Twoim miejscu nad widzeniem obrazu w kadrze... skupieniem się co będzie a co nie bedzie widoczne i na ile. jak mówiłem to pomniejsze "uchybienie" i nawet nie wiem czy uchybienie ;) GO na poziomie, choć zawsze wolę króciutką... nie wiem czy swoimi szkiełkami możesz wyciągnąć krótszą...? ja nie wiem na ile naturalne jest yło, ale znajc Ciebie pewnie naturalne... miło się zgaduje co tez tam się w nim kryje, w tych rozmytych barwach :) Kolory, zgodnie z tytułem, zachodnie... wspaniałe :) Kwiatek sam sobą sugeruje zachód słońca, co daje podwojenie efektu... świetnie :) Kropelki też na miejscu, ładnie zmieniaja fakturę, dość płaską, samego kwiatka :) To tyle na teraz, pewnie się dziś do pracy spóźnię przez ten koment :P:P:P pozdrawiam radośnie :)