To dziecko jest wlasnie takie psychodeliczne same w sobie. Blade, z niebieskimi przebijajacymi przez skore zylkami na skroniach. Bialymi wlosami i zadziornym, zaciekawionym spojrzeniem. Ponadto piekielnie inteligentny to stwor. To moja 8-letnia kuzynka i aby zrobic to zdjecie nie musialam jej ustawiac ani zmuszac do pozowania. Stala tak pod ta sciana, z reka oparta o mur wlasnie pod takim dziwnym kontem i kpiaca przypatrywala sie rodzinnemu spotkaniu. Wstrzajaca jest. Mysle, ze niestety to zdjecie nie jest az tak psychodeliczne jak by byc moglo i jak byc powinno. Niestety - braki warsztatowe... Pomysle jeszcze...
jakoś tak do mnie mówi ta fotografia upiornie... nie że źle, czy odrażająco... tylko taka jakby przebitka z umbry... ja to sobie tak duchy wyobrażam, w które nie wierze przecież ("nie ma duchów! nie ma żadnych duchów! nik nie robi uuuuhhuuuuuuu...!"). takie mi to przypomina ujęcia psychodeliczne z rozkołysanym i na wskroś oczy raniącym kadrem... z podjazdem kamery w górę... i ta reka... cholernie niepokojąca... jakie dziecko pokazuje zewnętrzną stronę dłoni i dlaczego w taki sposób? trochę jak do flamenco ale oczy za mało wtedy ognia mają... bo oczy i usta zimne sa i kpiące... co Ty taką psychodelę zadajesz Szynka? i czy taką psychodelę to od Ciebie na ścianie można mieć jakąś wybraną?
hehehe E_MET, tym razem Ty pojechałeś... ;) Szynka, tak mnie zaskoczyłaś, że muszę sobie dac więcej czasu na przyswojenie obrazu... może w pracy znajde chwile, teraz lece i pozdrawiam :-)
jaki tam elf... to jest zapis z amatorskiej kamery... potworna zbrodnia... brak świadków... przypadkowe nagranie.... mały psychol... eeeee...... panie doktorze ja nie potrzebuje lobotomii...aaaaaa..... pardon...
O znalazłem ;) a niedawno zastanawiałem się, gdzie ja widziałem dziewczynkę o cerze tak białej, że wszystkie żyłki było widać ;)
bedzie wiecej - musze tylko poczekac na jakis zjazd rodzinny:)
Interesujące zdjęcie i ciekawa historia, czekam na więcej
no to ja się zastanowię co jeśli nie akcik... bo by mnie Pani z domu wygoniła ;) a potem to się już udam na maila... ale pooki co to praca :[
Seria jest w przygotowaniu...
rewelacja, jak kadr z jakiegoś horroru, cała seria takich zdjęc by się przydała, ręka najbardziej przciąga wzrok, super!!!
A to mailowo proponuje:) Tylko wybierz ktore z moich wielkopomnych dziel:)
a gdzie odbitke można zamówić?
A na scianie...hmmm...jesli ktos lubi to mozna...
To dziecko jest wlasnie takie psychodeliczne same w sobie. Blade, z niebieskimi przebijajacymi przez skore zylkami na skroniach. Bialymi wlosami i zadziornym, zaciekawionym spojrzeniem. Ponadto piekielnie inteligentny to stwor. To moja 8-letnia kuzynka i aby zrobic to zdjecie nie musialam jej ustawiac ani zmuszac do pozowania. Stala tak pod ta sciana, z reka oparta o mur wlasnie pod takim dziwnym kontem i kpiaca przypatrywala sie rodzinnemu spotkaniu. Wstrzajaca jest. Mysle, ze niestety to zdjecie nie jest az tak psychodeliczne jak by byc moglo i jak byc powinno. Niestety - braki warsztatowe... Pomysle jeszcze...
jakoś tak do mnie mówi ta fotografia upiornie... nie że źle, czy odrażająco... tylko taka jakby przebitka z umbry... ja to sobie tak duchy wyobrażam, w które nie wierze przecież ("nie ma duchów! nie ma żadnych duchów! nik nie robi uuuuhhuuuuuuu...!"). takie mi to przypomina ujęcia psychodeliczne z rozkołysanym i na wskroś oczy raniącym kadrem... z podjazdem kamery w górę... i ta reka... cholernie niepokojąca... jakie dziecko pokazuje zewnętrzną stronę dłoni i dlaczego w taki sposób? trochę jak do flamenco ale oczy za mało wtedy ognia mają... bo oczy i usta zimne sa i kpiące... co Ty taką psychodelę zadajesz Szynka? i czy taką psychodelę to od Ciebie na ścianie można mieć jakąś wybraną?
hehehe E_MET, tym razem Ty pojechałeś... ;) Szynka, tak mnie zaskoczyłaś, że muszę sobie dac więcej czasu na przyswojenie obrazu... może w pracy znajde chwile, teraz lece i pozdrawiam :-)
jaki tam elf... to jest zapis z amatorskiej kamery... potworna zbrodnia... brak świadków... przypadkowe nagranie.... mały psychol... eeeee...... panie doktorze ja nie potrzebuje lobotomii...aaaaaa..... pardon...
maly elf, ale chyba za bardzo pojechales z efektem, bo jest takie jasne ze nic nie widze :(
anemia