Ile razy byłem tą chudonogą dziewczynką /
zapłotną w sukience czerwonej/
w grzeczne bo symetryczne grochy/
zatopiony w jasnoniebieskości własnych oczu/
smutkiem patrzącymi na drugą stronę/
bawiących się dzieci /
i skowyt/
a huczność to była i niemość obopłotna/
tak nieprzejednana jak samotna/
Ile razy byłem tą chudonogą dziewczynką / zapłotną w sukience czerwonej/ w grzeczne bo symetryczne grochy/ zatopiony w jasnoniebieskości własnych oczu/ smutkiem patrzącymi na drugą stronę/ bawiących się dzieci / i skowyt/ a huczność to była i niemość obopłotna/ tak nieprzejednana jak samotna/
Siem paly
fajne szelki :)
Fajne tylko szkoda że tyłem :(
popalone zupełnie, nawet jak uznać, że to dobry pomysł robienie portretów od tyłu, to wykonanie słabe :o)
DRAZNI SIATKA - MOZE BY TAK INNA GO?