Po co to tłumaczenie Kuba? Są emocje i kurczę to się liczy. Czy to zawsze musi być tak, że jak widzimy fotkę to jeszcze coś chcemy do niej dodać? Tutaj bym obciął, tam dodał, tu przylepił, tam odlepił, to rozjaśnił, tamto ściemnił. Jeśli ktoś nie widzi tu emocji, nie widzi dramatyczności sytuacji to sorry może ja jestem jakiś nienormalny. Bohater historyjki jest osobą naprawdę bardzo widowiskową, przecież widzimy. Teraz ja może potłumaczę. Jest tutaj niepokój, zainteresowanie, a na samym końcu nerwy. Nie widać? Dlaczego nikt nie docenił formy? Na wszystkich serwisach rzadko zdarzają się tego typu akcje - to naprawdę przemawia na korzyść tego zdjęcia. Jeszcze raz pozdrawiam!!!
Brak mi było pewności i dluższej szabelki by tak chodzić wkoło tego pana. Wolałem niezauważony siedzieć przy oknie i raz na jakiś czas cykać. Pozdrawiam
Nie wiem czy dobrz rozumiem o co ci chodzi. Tam generalnie nie ma tablic. Facet siedzi sibie ipatrz w telewizor przyczepiony do sufitu i ogląda przebieg gonitwy. Jestem dość nieśmiały więc robiłem jak najszybciej i uciekłem. Nie chciałem, żeby "model" wiedział, że jest fotografowany. Wiec tylko przymierzałęm, cyk i już patrzyłem przez okno, odwrócony w zupełnie inną stronę.
Ale tam nie było, żadnego zakończenia. Gonitwa się skończyła i facet sobie spokojnie siedzial dalej oczekując na następną (jakieś trzydzieści minut). Pozatym tu jest chba wszytko . Faza pierwsza ruszyli (napięcie), faza druga - wyszli na prostą, biegną w grupie (ciągle napięcie, bo nasz faworyt ciągle z tyłu), faza trzecia - jeden koń wychodzi na prowadzenie (kurna - to nie nasz faworyt), faza czwarta - wygrywa jakiś koń, ale nie nasz faworyt. I to wszystko.
Jak na mój gust to historia jest jak najbardziej czytelna. Jednoznaczna pointa jest tu raczej zbyetczna. Wiemy, że to co się działo było dramatyczne i to widać jak na dłoni. Czego chcieć więcej? Poza tym warto docenić oryginalny pomysł, zestawienie 4 zdjęć w ciekawą całość. Szczera i udokumentowana 6!!!
Pomysł fajny. Brak mi pointy w prowadzonej narracji. Nie wiadomo czy się udało czy nie i jaką to wywołało reakcję. Mogłeś zrezygnować z prawego gornego kadru i wprowadzić kadr z kulminacją np. z poruszoną postacią, która odchodzi albo skacze do góry. Cykl to opowieść. Akcja - reakcja. Pozdrawiam.
podoba mi sie :)
bardzo fajna historia, choć którtka...
to jest dobre. do pelni szczescia brakuje spektakularnej pointy
fajna historia; przeszkadzaja mi roznice w kontrascie miedzy zdjeciami (LG - najwiekszy kontrast, PG - szarawe) pozdrowienia.
respekt na blat
mogłoby ciut bardziej kontrastowe być, poza tym w porządku.
Jakos dobrze odgadlam historie. Moge miec satysfakcje, ze dobrze rozpoznalam mowe ciala. Widze, ze czesto bywasz na Sluzewcu. Pozdrawiam
Po co to tłumaczenie Kuba? Są emocje i kurczę to się liczy. Czy to zawsze musi być tak, że jak widzimy fotkę to jeszcze coś chcemy do niej dodać? Tutaj bym obciął, tam dodał, tu przylepił, tam odlepił, to rozjaśnił, tamto ściemnił. Jeśli ktoś nie widzi tu emocji, nie widzi dramatyczności sytuacji to sorry może ja jestem jakiś nienormalny. Bohater historyjki jest osobą naprawdę bardzo widowiskową, przecież widzimy. Teraz ja może potłumaczę. Jest tutaj niepokój, zainteresowanie, a na samym końcu nerwy. Nie widać? Dlaczego nikt nie docenił formy? Na wszystkich serwisach rzadko zdarzają się tego typu akcje - to naprawdę przemawia na korzyść tego zdjęcia. Jeszcze raz pozdrawiam!!!
Brak mi było pewności i dluższej szabelki by tak chodzić wkoło tego pana. Wolałem niezauważony siedzieć przy oknie i raz na jakiś czas cykać. Pozdrawiam
no ekranu :) chyba ciekawiej byloby z roznych "punktow widzenia", zarysowac kontekst
Nie wiem czy dobrz rozumiem o co ci chodzi. Tam generalnie nie ma tablic. Facet siedzi sibie ipatrz w telewizor przyczepiony do sufitu i ogląda przebieg gonitwy. Jestem dość nieśmiały więc robiłem jak najszybciej i uciekłem. Nie chciałem, żeby "model" wiedział, że jest fotografowany. Wiec tylko przymierzałęm, cyk i już patrzyłem przez okno, odwrócony w zupełnie inną stronę.
niech ci bedzie z trescia jak sie tak upierasz ;) ale jeszcze forma na ostatnim troche lepiej. dlaczeo nie ma tablicy?
Ale tam nie było, żadnego zakończenia. Gonitwa się skończyła i facet sobie spokojnie siedzial dalej oczekując na następną (jakieś trzydzieści minut). Pozatym tu jest chba wszytko . Faza pierwsza ruszyli (napięcie), faza druga - wyszli na prostą, biegną w grupie (ciągle napięcie, bo nasz faworyt ciągle z tyłu), faza trzecia - jeden koń wychodzi na prowadzenie (kurna - to nie nasz faworyt), faza czwarta - wygrywa jakiś koń, ale nie nasz faworyt. I to wszystko.
jak niebieski
Dzięki.
troche blade - ale w tym wypadku to nie ma znaczenia. pzdr
pomysl warholowski
Jak na mój gust to historia jest jak najbardziej czytelna. Jednoznaczna pointa jest tu raczej zbyetczna. Wiemy, że to co się działo było dramatyczne i to widać jak na dłoni. Czego chcieć więcej? Poza tym warto docenić oryginalny pomysł, zestawienie 4 zdjęć w ciekawą całość. Szczera i udokumentowana 6!!!
najs
Pomysł fajny. Brak mi pointy w prowadzonej narracji. Nie wiadomo czy się udało czy nie i jaką to wywołało reakcję. Mogłeś zrezygnować z prawego gornego kadru i wprowadzić kadr z kulminacją np. z poruszoną postacią, która odchodzi albo skacze do góry. Cykl to opowieść. Akcja - reakcja. Pozdrawiam.