W cz.-b. sobie nie wyobrażałem, sam jestem ciekawy - spróbuję i na koniec serii może wrzucę po poprawkach.

Rzeczywiście swojska ta Pani była. Była bardzo biedna, ale jak weszliśmy do niej na podwórze, to od razu zaprosiła nas do domu i poczestowała chłodną wodą, chlebem i winogronami. Była jedną z ostatnich Asyryjek mieszkającej w tej wiosce - reszta jej rodziny wyjechała do Europy podczas prześladowań ze strony władz.

Dzięki za wszystkie uwagi krytyczne dotyczące techniki - poprawię się mam nadzieję ;-) w końcu po to wrzuciłem - i chyba jeszcze tu wrzucę - moje fotki. I ciesze się że mimo wszystko komus się spodobało. Pozdr

tomay_ Foty ludzi, maja to do siebie, że nie zawsze można wybrac tło - ja wybrałem najlepsze jakie mogłem gwarantuję, mogłem jeszcze ewentualnie przywieźć babę do Polski (jakieś 3 tys. km) i zrobić jej sesję w studiu ;-) Przeostrzona? Ja to robiłem standardowym zoomem Minolty, on nie robi ostrych, a tym bardziej przeostrzonych fotek???

Poznań_foci No, placek (a właściwie chleb) wypaliłem, ale to było około 13 godziny - słońce w pełni i akurat padło wprost na prawy placek. Miałem nadzieję, że prawy palcek naświetli sie takm jak lewy, czyli moim zdaniem dosyć ...poprawnie.