pomysl fajny ale patrzac przynajmneij na swiatlo inne w roznych fotkach to mnie jakos wykonanie nie bawi , pozatym male te fotki i jakos tak sobie umieszoczne.....
KTO ŻYW ŚPIWA Z NAMI... (RYTM COUNTRY, EW. JAKI KTO ZNA)
If it had't been for Cotton-Eye Joe
I'd been married long time ago
Where did you come from, where did you go
Where did you come from Cotton-Eye Joe
He came to town like a midwinter storm
He rode through the fields so hansome and strong
His eyes was his tools and his smile was his gun
But all he had come for was having some fun
He brought disaster wherever he went
The hearts of the girls was to hell broken sent
They all ran away so nobody would know
And left only men cause of Cotton-Eye Joe
Wolę określenie zawodowiec… I motorem tej historii jest jak łatwo się domyślić żaba. Dla podkreślenia prostoty elementów składowych zdarzeń oprócz numeracji notacji numerycznej i graficznej wszystkie zdjęcia różnią się formatem i są tak usytuowane iż nie ma możliwości popełnienia błędnego odczytu chronologicznego. Sugerujesz ze to banał, ale nie wiesz co to słowo oznacza gdyż praca oparta jest raczej na konfrontacjach wizerunku dwóch sfer. Jedną z nich jest atmosfera beztroski pokazana za pomocą pacynki żabki, druga zaś to problem alkoholowy trapiący naszego bohatera. Konkluzja zaś tych sfer sprowadza się do płaszczyzny tytułu oraz opisu. Wiec racz wybaczyć ze się nie zgodzę z twoją błędną interpretacją zdjęcia.
Ubolewam też nad faktem wystawienia mi niskiej oceny za tak uduchowioną pracę o żabce.
Oceny i komentarze uderzyły panie Incom do głowy…
Kicz będzie kiczem choćby i rozdmuchanym do marginesu sztuki czy żartu ale gniot nigdy nie będzie niczym więcej niżeli pożywka dla świń.
A tak po za tym to żaba jest tu panem i władcą :-)
No nie przez tą fotke dopadly mnie zle wspomnienia no cóż samo życie hehe poprostu super:)
zwałowa fotka! gratuluję pomysłu! pozdro od siostrzyczki;)
śmieszne, z pomysłem. i o to chodzi :)
Z jednej strony zabawne, a z drugiej zwłaszcza z opisem fotografia z podtekstem.
pomysl fajny ale patrzac przynajmneij na swiatlo inne w roznych fotkach to mnie jakos wykonanie nie bawi , pozatym male te fotki i jakos tak sobie umieszoczne.....
Hahhaha to jest genialne!
KTO ŻYW ŚPIWA Z NAMI... (RYTM COUNTRY, EW. JAKI KTO ZNA) If it had't been for Cotton-Eye Joe I'd been married long time ago Where did you come from, where did you go Where did you come from Cotton-Eye Joe He came to town like a midwinter storm He rode through the fields so hansome and strong His eyes was his tools and his smile was his gun But all he had come for was having some fun He brought disaster wherever he went The hearts of the girls was to hell broken sent They all ran away so nobody would know And left only men cause of Cotton-Eye Joe
Wolę określenie zawodowiec… I motorem tej historii jest jak łatwo się domyślić żaba. Dla podkreślenia prostoty elementów składowych zdarzeń oprócz numeracji notacji numerycznej i graficznej wszystkie zdjęcia różnią się formatem i są tak usytuowane iż nie ma możliwości popełnienia błędnego odczytu chronologicznego. Sugerujesz ze to banał, ale nie wiesz co to słowo oznacza gdyż praca oparta jest raczej na konfrontacjach wizerunku dwóch sfer. Jedną z nich jest atmosfera beztroski pokazana za pomocą pacynki żabki, druga zaś to problem alkoholowy trapiący naszego bohatera. Konkluzja zaś tych sfer sprowadza się do płaszczyzny tytułu oraz opisu. Wiec racz wybaczyć ze się nie zgodzę z twoją błędną interpretacją zdjęcia. Ubolewam też nad faktem wystawienia mi niskiej oceny za tak uduchowioną pracę o żabce. Oceny i komentarze uderzyły panie Incom do głowy… Kicz będzie kiczem choćby i rozdmuchanym do marginesu sztuki czy żartu ale gniot nigdy nie będzie niczym więcej niżeli pożywka dla świń. A tak po za tym to żaba jest tu panem i władcą :-)
Nick van Zant mowisz ze jestes specem od banalu. ok nie bede sie spieral
super pomysl!!! dobrze sie usmialam:-)))))
Szczena mi opadła.... jak zobaczyłam ze ktoś wysłał to tutaj :D Pomysłowe i w swojej prostocie bardzo ładne :) Pozdrawiam
nie no - WYMIATA !!! :D dawno się tak nie ubawiłem :D
tak dobre dobre
step by step, my way to rynsztok
jedyne w swoim rodzaju
:))))))))))))))))))
. . . .
Szczery śmiech mnie ogarnia.
:-)))
:-DDD
buhahahahaha