Opis zdjęcia
Wieje "śiódemka", dla "wilków morskich" drobiazg, dla "szczurów lądowych" już nie lada problem. Rozbujana, gwałtowana fala miesza się z wysokim, pozostałym po sztormie rozkołysem. Przechyły boczne przekraczają 25 stopni, a dziób raz po raz skacze w pionie 6 metrów, niczym psychodeliczna winda. Utrzymanie obranego kursu to nie lada sztuka. Szczęściem za sterem stoi Jarek, młody, ale doświadczony żeglarz. Można spokojnie zejść pod pokład na kawkę. Pogoria, Morze Śródziemne, 1 grudzień 2004. Canon EOS300V, skan z negatywu. Obróbka GIMP.