Opis zdjęcia
Wpierw fotografowałem je dla samej ich melancholijnej urody, jak piękne przedmioty przywodzące na myśl wyblakłe freski Pompejów. W miarę jednak jak zwiększała się liczba zdjęć, coraz wyraźniej dało się na nich zauważyć osobność każdej pary wypłowiałych oczu i każdego pękniętego uśmiechu. Paradoksalnie, w masie ich indywidualność zdaje się być wyrazistsza niż na pojedynczej fotografii. Wybielane słońcem i kruszone mrozami medaliony zaświadczają o istnieniu tych ludzi tak, jak szybko obsychające rankiem chodniki zaświadczają o nocnym deszczu, któregośmy nawet przez sen nie doświadczyli. Tym wyraźniej brzmi zdanie wyczytane gdzieś u prof. Zygmunta Kubiaka, że "człowiek nie ma żadnego prawa, żeby nie zostać zmiażdżonym". Dla Czasu egipskie piramidy i deszcz są pewnie tym samym, nie jest to jednak myśl na naszą, ludzką miarę.
jedno z lepszych w serii
mocna seria, jestem pod wrażeniem
Wstrząsające. Koniec.
ale tekst! uklony ps. serie widzialem i zgadzam sie ze indywidualnosc kazdej z Osob rozkwita w pelni w calym zestawie.
dobre!
od\personalizacja
tylko tyle i aż tyle
Jak Anka
przejmujące...tekst zachwycił mnie dawno temu :)
■
w wiecznosci jest dosc czasu na wszystko. fenomenalne. pzdr
ładnieś podpisał
robi wrazenie
takich zdjec bardzo zawsze sie balam
cała ta seria jest niesamowita