Fakt, najedzony. Pracownicy Instytutu Lotnictwa odejmą sobie od ust aby tylko koty były syte. Ten działał w dawnym ksero; obecnie znajduje się tu pewna wydzielona część pewnej firmy. Reszta jest tajemnicą zawodową.
Z ostatniej chwili: już nie ma tego pojemnika i tego korytarza, dział xero został przeniesiony do innego budynku. Koty przeniosły się razem z nim, teraz rządzą tu dwa inne. A, jak wiadomo, kociska nie znoszą przeprowadzek.
Ziarno to wynik - 1/60 z reki, to i iso trzeba bylo zadac na 400. Stad ziarno. Ten pan ciagle sluzy, gdy zelzeja mrozy, moze mu jescze jakies strzele...
To ziarno niepotrzebne, poza tym - może być. podoba. Jedna z niewielu na tym forum zdjęć kochanych, milusich, uroczych kotków, które nie wywołuje u mnie odruchu wymiotnego.
niesamowity kot. fajny klimat zdjęcia, dzięki właściwemu doborowi środków. podoba się. Ps. muszę przyznać, ze ciekawy adres w Twoim blogu odsyła do mnie;););)
fotnet: miło Cię gościć w moich skromnych progach. Szaruś urzęduje w Instytucie Lotnictwa, w okolicach budynku C, a więc prawie przy bramie. W okolicy jeszcze kilka niezłych modeli - świadetw rozwiązłego trybu życia (ko)kotek z Okęcia ;) Będę wdzięczny za słowa krytyki wobec zdjęcia, w końcu model nic nie winien ;) .
Narya: maskotka budynku C. On i jeszcze Maciek, pręgowany z białym, straszny erotoman. Cieszę się, że się podoba, model fotogeniczny i dobrze się usadził :) Dziękuję za oceny i komentarze.
wykwalifikowany personel;)
słodycz, słodycz. bo lubię koty. ;)
Kot dostępu... bezsprzecznie! Kto nie pogłaszcze, a choćby i nie zagada - ten nie wejdzie! Dobrze powiedziane!
to jest "kot dostępu"
Fakt, najedzony. Pracownicy Instytutu Lotnictwa odejmą sobie od ust aby tylko koty były syte. Ten działał w dawnym ksero; obecnie znajduje się tu pewna wydzielona część pewnej firmy. Reszta jest tajemnicą zawodową.
w sumie dopiero przeczytalam tytul :) rewelacja ahahaha zarowno tytul jak i fota miazga :)
ale superowo :)! jak oczka przymrużył....fajne miejsce a kici...chyba najedzony do syta :)
hehe kocik super i zaplanowane ziareno jest teżniczego sobie! pozdrawiam:)
coś w tym zdjęciu przyciąga wzrok na dłużej - znaczy się dobre foto
Mistrz :-)
Z ostatniej chwili: już nie ma tego pojemnika i tego korytarza, dział xero został przeniesiony do innego budynku. Koty przeniosły się razem z nim, teraz rządzą tu dwa inne. A, jak wiadomo, kociska nie znoszą przeprowadzek.
Jak fajna, nabzdyczona i senna kocia kulka. Widać, że ceni swoje stanowisko :))
Ostatnio chodzi nieco wsciekly bo remontuja mu korytarz.
dobry siersciuch
Świetne, mistrzowski klimat, technicznie może nie ideał, ale i tak podoba mi się. Pozdrawiam!
Mala: bo ja wiem? Sam sie tak usadzil :)
z pomysłem!
Ziarno to wynik - 1/60 z reki, to i iso trzeba bylo zadac na 400. Stad ziarno. Ten pan ciagle sluzy, gdy zelzeja mrozy, moze mu jescze jakies strzele...
myślę że wczuł....poprawnie
To ziarno niepotrzebne, poza tym - może być. podoba. Jedna z niewielu na tym forum zdjęć kochanych, milusich, uroczych kotków, które nie wywołuje u mnie odruchu wymiotnego.
Ach! jak on się wczół w rolę pilnującego ,a może tak Kilera pokażesz toż to musi być kot mot;))
agataa: dzięki :)
hehhe zajebisty tytuł :)
Czemu: do bani? Ziarniste, ISO duże.
Jakość do bani ale przekaz +
GNIOT
Odjechane maksymalnie :)
Zdzichu: za to zmiennik na służbie jedynie za panienkami lata :)
to jak on pilnuje trzeba go zdjąć ze służby
Powtórzę się dzisiaj: nie jestem obiektywna jeśli chodzi o koty :P I model i cała fotka bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam.
ascalithion: dzięki, starałem się. Adresik wysyła każdego użytkownika do jego pf :D Pauka: ten to pikuś, drugi na stanie budynku to dopiero kiler :)
hihi ale masakrator :) podobaśne
niesamowity kot. fajny klimat zdjęcia, dzięki właściwemu doborowi środków. podoba się. Ps. muszę przyznać, ze ciekawy adres w Twoim blogu odsyła do mnie;););)
Rnaapp - sierściuch usadził się w ciemnym korytarzu, światełko wpada przez okienko nad drzwiami, powyżej LG. Liczyłem się z tym, że tak będzie.
Już pomijam lekkie przepalenia - kot mruczysław jak znalazł :D
z lwem przodkowie mieli coś wspólnego.... taaaaka grzywa!! :)
fotnet: miło Cię gościć w moich skromnych progach. Szaruś urzęduje w Instytucie Lotnictwa, w okolicach budynku C, a więc prawie przy bramie. W okolicy jeszcze kilka niezłych modeli - świadetw rozwiązłego trybu życia (ko)kotek z Okęcia ;) Będę wdzięczny za słowa krytyki wobec zdjęcia, w końcu model nic nie winien ;) .
ciekawe foto.... no ciekawe
piękny model, gdzie go można spotkać ????
Dobre.
p+
Choć za kotami nie przepadam, to zdjęcie jak najbardziej mi się podoba...
dobre:)
Narya: maskotka budynku C. On i jeszcze Maciek, pręgowany z białym, straszny erotoman. Cieszę się, że się podoba, model fotogeniczny i dobrze się usadził :) Dziękuję za oceny i komentarze.
ciekawe.pikny kotek.pozdr
jedno z fajniejszych zdjec kota jakie widzialem... ma klimat :-)
No chyba nie mam wyjscia i musze ci wiezyc na słowo:))!! To był zarcik oczywiscie!! Pozdr.
creativo: gasnice maja wazne przeglady i podsteplowane kontrolki. Zapewniam.
"Personel" moze i wykfalifikowany ale te gasnice to chyba z przed wojny:)) Pozdr. i zapr. do mnie