Fuu: Tu także ładnie poweidziane, Zdjecie bez tytułu także interpretacji tyle ile aglądających. DZięi i pozdrawiam. FAjeni, że moja fotka zmusiłą kogoś do myślenia. Pozdrawiam
Hmm... Dla mnie to mężczyzna, wyrzutek świata... może jest trochę potworny, na pewno nierozumiany i odrzucony. Żyje na uboczu, samotnie... Ludzie nie zbliżają się do niego, bo się go boją. Ale któregoś dnia, dostrzega kobietę, gdzieś ze swojej kryjówki i zakochuje się w niej... Widzi ją w jakiejś sytuacji, która ujmuje jego serce. Wyciąga rękę w jej stronę, jakby chciał jej dotknąć, ale za chwilę ją cofnie, gdy tylko sobie uświadomi, co robi...
nie wiem, staram się nie myślec o koszulach, kalesonach i innych. dla mnie to jak scena finałowa z Cube. coś musi być za ostatnia zasłoną... coś nowego bo jasność odróżniająca od reszty świata... jakiś nowy, inny świat, może lepszy może gorszy... inny. a ręce jak ręce badacza nieznanego, z nieśmiałościa delikatnością i zdumieniem może sięgają ku temu co właśnei odkryły... a może temu co jest celem poszukiwań całego życia... moze po prostu lubie widzieć coś co jest tylko wywołane obrazem a nie należy do niego... co na taką interpretację Autor?
Ja zawsze mam problemy z obiektywną krytyką:( IMO tytuł "co jest po drugiej stronie.." albo coś w tym klimacie i fota byłaby o ocenę wyżej;) Przeszkadza trochę faktura białej koszuli i pusta przestrzeń między nią a koszulami... To jak ja widzę fotę... Pozdr:D
dobre foty wywołuja interesujące skojarzenia, ale trzeba sie liczyć że nie do każdego trafią. taka cena ciasnego przesłania. dla mnie to cenne.
Fuu: Tu także ładnie poweidziane, Zdjecie bez tytułu także interpretacji tyle ile aglądających. DZięi i pozdrawiam. FAjeni, że moja fotka zmusiłą kogoś do myślenia. Pozdrawiam
Przemysław Ghandi Jarosz: Jestem pod wielkim wrażeniem. Gdzieś w moich myslach był podobny zamysł. Dzięki.
Hmm... Dla mnie to mężczyzna, wyrzutek świata... może jest trochę potworny, na pewno nierozumiany i odrzucony. Żyje na uboczu, samotnie... Ludzie nie zbliżają się do niego, bo się go boją. Ale któregoś dnia, dostrzega kobietę, gdzieś ze swojej kryjówki i zakochuje się w niej... Widzi ją w jakiejś sytuacji, która ujmuje jego serce. Wyciąga rękę w jej stronę, jakby chciał jej dotknąć, ale za chwilę ją cofnie, gdy tylko sobie uświadomi, co robi...
nie wiem, staram się nie myślec o koszulach, kalesonach i innych. dla mnie to jak scena finałowa z Cube. coś musi być za ostatnia zasłoną... coś nowego bo jasność odróżniająca od reszty świata... jakiś nowy, inny świat, może lepszy może gorszy... inny. a ręce jak ręce badacza nieznanego, z nieśmiałościa delikatnością i zdumieniem może sięgają ku temu co właśnei odkryły... a może temu co jest celem poszukiwań całego życia... moze po prostu lubie widzieć coś co jest tylko wywołane obrazem a nie należy do niego... co na taką interpretację Autor?
Ja zawsze mam problemy z obiektywną krytyką:( IMO tytuł "co jest po drugiej stronie.." albo coś w tym klimacie i fota byłaby o ocenę wyżej;) Przeszkadza trochę faktura białej koszuli i pusta przestrzeń między nią a koszulami... To jak ja widzę fotę... Pozdr:D
Napiszcie co myślicie, kometarze rozwijaja. A szczegulnie kometn krytyki. Pozdrawiam. Walcie ile wlezie.
dobra będzei bez tytułu. PS: To nie kalesony :-p
ja tak jak Bartek001 ,prawie .bo ja widze majtki a ten podpis mnie dobil ,tragedia
Nie ma pojecia o co tu chodzi..., i te kalesony...
Full Screen=> kliknij na zdjecie to zobaczysz, a fotka srednio sie podoba:/
aaaa i wszystko jasne :) co do fotki to może być, plus za oryginalność
lub PE - pełny ekran FULL SCREENE
cappu: FS = PE (Pełny Ekran) - niektórzy to lubią. A na fotce bałagan.
Przepraszam... może i jestem przygłupem, ale co to jest FS? Wszyscy tak piszą, a ja dalej nie wiem o co chodzi :)
czemu haotyczne? Możę przeraża ta ciasność? To dajcie na FS. Tam jest ciekawiej, ale nie widać jak ładnie skadrowane :-p Pozdrawiam
troszkę haotyczne, ale ciekawy pomysł