o rany! zagonić nagą modelkę na takie belki... chyba, że celem było wyciaganie drzazg ;) a fotka ciekawa, choć odrobinka światła na twarz byłaby wskazana
kurcze świetne miejsce!! zdradziłbyś może sekret, gdzie ono się znajduje? A jeśli chodzi o zdjęcie, to ma on duży potencjał, miejsce również, myślę, że mogłoby Ci się udać coś jeszcze ciekawego tam uzyskać!
drogi Pawle Przeciszewski! to że Ty nie widzisz tu braku pomysłu, to nie znaczy ze definitywnie go nie ma. zawsze ciekawym jest połączenie nagości, młodości, piękna - z jakimś wiekowym elementem, murem, odrzwiami, okiennicą. czegoś co piękne, ciepłe, czyste, żywe - z czymś co zimne, brudne, martwe, stare... zderzenie dwóch form, pozornie bez jakichkolwiek płaszczyzn wspólnych. natomiast samo wrzucenie nagiej dziweczyny do zrujnowanego wnętrza - jeśli nie będzie nalezycie skomponowane i oświetlone - jest banałem, rzeczą trywialną. pomijam aspekt czy goła babka moze hasać po starej świątyni, nieczynej zresztą - a więc nie będącej w chwili obecnej świątynią. mnie osobiście to nie razi, nie rani moich uczuć religijnych czy jak tam kto chce, bo sa one zbyt mocne, aby w ten sposób można było je dotknąć. chcę tylko zwrócić uwagę, że samo miejsce plus naga dziewczyna to nie wszystko - przede wszystkim kompozycja - bo przez nia chcemy w fotografii wyrazić swój przekaz, swoje spojrzenie na rzeczywistość i nierzeczywistość. w tym zdjeciu tego nie ma, ale nie ma tez powodu, by podnosić jakieś larum na tematy profanacji czy bezczeszczenia, których ja zupełnie nie dostrzegam
pan pawel i pan cyryl popisuja sie tu elokwencja a nie moge sie zdecydowc czy to swiatynia prawoalawna czy ewangelicka...a moze stara remiza z kopydlowa dolnego :) hehe
codo fotki jesli chodzi o modelke to stylizacja zdeczydowanie na hinduizm :) czy przypadkowa czy zamierzona trudno wyczuc, ale jedno jest pewne- modelka malo sie w oczy rzca i bez wzgledu czy to przypadkowe czy zamierzone mnie si enie podoba.gdzybty bylo wiecej swiatla, z jakiejs dziury w suficie czy cus, mon byloby zobaczyc ciekawa kompozycje geometryczna zdjecia chociazby,ale nie widzac :) Prezesiatko- fajnieze poszukujesz i co jakis czas wrzucasz efekt swoich poszukiwan, za kazdym razem jest w nim cos co wrto zobaczyc. pozdrawiam
No cóz. Mimo iż jest to miejsce opuszczone jest to nadal swiatynia i tu nalezy sie poszanowanie dla tego miejsca a nie wyprawianie cudów na kiju z gołymi paniami. Czy nie latwiej bylo zrobic zdjecie takie jak chocby zdjecie "kaplica" autorstwa cyryla??
W kwesti dopowiedzenia. Autor tego nie ujawnia ale jako swoiste "atelier" posłużył mu opuszczony ewangelicki kościół w miejscowości Pisażowice - swoista mekka domorosłych autorów aktów.
Tak, Pan Cyryl pomógł mi wypowiedzieć moje odczucie do końca. Autor chciał przeżyć niezwykłość, a niezamierzenie wyszła mu groteska, z pewnie nie widzianej nigdy przez niego trywialnej rzeczywistości, kołchozowej. Nieumiejętne zagranie zdewastowaną prawosławną świątynią i przypadkową modelką, z której emanuje, że nie bardzo zdaje sobie sprawy gdzie jest, doskonale się w nią wpisuje.
Pan Bartek chce tu widzieć ciekawy pomysł, ale niestety nie ma go wcale, gdyby był, zdjęcie nie należałoby do gatunku trywialnej groteski, byłoby coś w nim
Pan Pawel ładnie i mądrze powiedział ale ja po przemysleniu juz wiem co odczuwam jako komizm:ta modelka jakoś dziwnie gimnastykuje sie na tych belkach, przykurczone nużki i obawa ze zaraz zleci i zrobi "bam". Jakaś taka - Groteska - w koncu znalazłem odpowiednie słowo. Autorze pamietaj - pisze to bez złosliwości
Wydaje mi się, że autor chcial nawiązać do "Nostalgii" Andreja Tarkowskiego. Ale zabrakło nieprzekazywalnej umiejętności odczuwania prawosławnej przestrzeni sakralnej, tym silniej przemawiającej przez swoje okaleczenie. Akt z prawosławna sakralnością połączyć można, robił to dobrze Nowosielski, jeden i drugi motyw świetnie współgrały u Tarkowskiego.
Tu jednak akt zupełnie nie chce się wpisać w żadną z ikonowych konwencji, ani nie umie być przedstawiony jako ich kontrast, mówiąc krócej, nie może uczestniczyć w drodze mistycznej ku świętości, ani nie ma ambicji do bycia profanacją zdewastowanej świątyni. Jest przypadkowy i zupełnie obcy, niepotrzebny. Niczego sakralnemu wnętrzu nie dodaje, ani nie ujmuje. Nie udało się autorowi
No ja tez zrobiłem ostatnio zdjecie w kaplicy ale mnie chodziło jednak o coś innego ;-) Ale zdjecie jest jakies dziwne (nie umiem sprecyzować tego odczucia) no i nie wiem dla czego ale mnie śmieszy a autorowi chyba o to nie chodziło.
Ciekawie.
Masz dwie fotografie - 'Przyziemność' i tą... i to dwie świetne fotografie...
wszystko dla sztuki
Trzeba być sadystą, żeby nagą kobietę zaganiać w takie miejsce. Ale fotka sama w sobie świetna.
to raczej Pisażowice za Sycowem obok Oleśnicy
o rany! zagonić nagą modelkę na takie belki... chyba, że celem było wyciaganie drzazg ;) a fotka ciekawa, choć odrobinka światła na twarz byłaby wskazana
Prezesiątko -> to ja jeszcze zapytam czy chodzi o Pisarzowice wrocławskie? :P
uwielbiam byc kontrowersyjny, tak samo jak moje zdjęcia. a miejsce juz zostało zdradzone, wystarczy dobrze poczytać.pozdrawiam
kurcze świetne miejsce!! zdradziłbyś może sekret, gdzie ono się znajduje? A jeśli chodzi o zdjęcie, to ma on duży potencjał, miejsce również, myślę, że mogłoby Ci się udać coś jeszcze ciekawego tam uzyskać!
drogi Pawle Przeciszewski! to że Ty nie widzisz tu braku pomysłu, to nie znaczy ze definitywnie go nie ma. zawsze ciekawym jest połączenie nagości, młodości, piękna - z jakimś wiekowym elementem, murem, odrzwiami, okiennicą. czegoś co piękne, ciepłe, czyste, żywe - z czymś co zimne, brudne, martwe, stare... zderzenie dwóch form, pozornie bez jakichkolwiek płaszczyzn wspólnych. natomiast samo wrzucenie nagiej dziweczyny do zrujnowanego wnętrza - jeśli nie będzie nalezycie skomponowane i oświetlone - jest banałem, rzeczą trywialną. pomijam aspekt czy goła babka moze hasać po starej świątyni, nieczynej zresztą - a więc nie będącej w chwili obecnej świątynią. mnie osobiście to nie razi, nie rani moich uczuć religijnych czy jak tam kto chce, bo sa one zbyt mocne, aby w ten sposób można było je dotknąć. chcę tylko zwrócić uwagę, że samo miejsce plus naga dziewczyna to nie wszystko - przede wszystkim kompozycja - bo przez nia chcemy w fotografii wyrazić swój przekaz, swoje spojrzenie na rzeczywistość i nierzeczywistość. w tym zdjeciu tego nie ma, ale nie ma tez powodu, by podnosić jakieś larum na tematy profanacji czy bezczeszczenia, których ja zupełnie nie dostrzegam
a jak chciałbym fotografowac architekturę kościołów to kupiłbym głópawke i pojechał do Rzymu
nierozumiem co mogą komentowac w dziale aktów ludzie którzy fotografuja krzyże na łące.ciekawe.
pan pawel i pan cyryl popisuja sie tu elokwencja a nie moge sie zdecydowc czy to swiatynia prawoalawna czy ewangelicka...a moze stara remiza z kopydlowa dolnego :) hehe codo fotki jesli chodzi o modelke to stylizacja zdeczydowanie na hinduizm :) czy przypadkowa czy zamierzona trudno wyczuc, ale jedno jest pewne- modelka malo sie w oczy rzca i bez wzgledu czy to przypadkowe czy zamierzone mnie si enie podoba.gdzybty bylo wiecej swiatla, z jakiejs dziury w suficie czy cus, mon byloby zobaczyc ciekawa kompozycje geometryczna zdjecia chociazby,ale nie widzac :) Prezesiatko- fajnieze poszukujesz i co jakis czas wrzucasz efekt swoich poszukiwan, za kazdym razem jest w nim cos co wrto zobaczyc. pozdrawiam
Jakoś trzeba torchę popatrzeć żeby znaleźć modelkę, pomysł niezły ale z wykoaniem gorzej, ale i tak podziwiam za kreację
bardzo fajne !
Fajny "X" i chyba ktoś na niego wszedł;-( - ponadto ciekawe wnętrze, ale, o co tutaj chodzi??? Słowem KOMPOZYCJA !!!
No cóz. Mimo iż jest to miejsce opuszczone jest to nadal swiatynia i tu nalezy sie poszanowanie dla tego miejsca a nie wyprawianie cudów na kiju z gołymi paniami. Czy nie latwiej bylo zrobic zdjecie takie jak chocby zdjecie "kaplica" autorstwa cyryla??
brudne:/
W kwesti dopowiedzenia. Autor tego nie ujawnia ale jako swoiste "atelier" posłużył mu opuszczony ewangelicki kościół w miejscowości Pisażowice - swoista mekka domorosłych autorów aktów.
Tak, Pan Cyryl pomógł mi wypowiedzieć moje odczucie do końca. Autor chciał przeżyć niezwykłość, a niezamierzenie wyszła mu groteska, z pewnie nie widzianej nigdy przez niego trywialnej rzeczywistości, kołchozowej. Nieumiejętne zagranie zdewastowaną prawosławną świątynią i przypadkową modelką, z której emanuje, że nie bardzo zdaje sobie sprawy gdzie jest, doskonale się w nią wpisuje. Pan Bartek chce tu widzieć ciekawy pomysł, ale niestety nie ma go wcale, gdyby był, zdjęcie nie należałoby do gatunku trywialnej groteski, byłoby coś w nim
za dużo elementów utrudniających odbiór zdjecia - za dużo chciałeś pokazać i zdjeci ezrobiło sie nieczytelne... ale pomysł ciekawy
Pan Pawel ładnie i mądrze powiedział ale ja po przemysleniu juz wiem co odczuwam jako komizm:ta modelka jakoś dziwnie gimnastykuje sie na tych belkach, przykurczone nużki i obawa ze zaraz zleci i zrobi "bam". Jakaś taka - Groteska - w koncu znalazłem odpowiednie słowo. Autorze pamietaj - pisze to bez złosliwości
Wydaje mi się, że autor chcial nawiązać do "Nostalgii" Andreja Tarkowskiego. Ale zabrakło nieprzekazywalnej umiejętności odczuwania prawosławnej przestrzeni sakralnej, tym silniej przemawiającej przez swoje okaleczenie. Akt z prawosławna sakralnością połączyć można, robił to dobrze Nowosielski, jeden i drugi motyw świetnie współgrały u Tarkowskiego. Tu jednak akt zupełnie nie chce się wpisać w żadną z ikonowych konwencji, ani nie umie być przedstawiony jako ich kontrast, mówiąc krócej, nie może uczestniczyć w drodze mistycznej ku świętości, ani nie ma ambicji do bycia profanacją zdewastowanej świątyni. Jest przypadkowy i zupełnie obcy, niepotrzebny. Niczego sakralnemu wnętrzu nie dodaje, ani nie ujmuje. Nie udało się autorowi
swietne miejsce
fajne!!!
No ja tez zrobiłem ostatnio zdjecie w kaplicy ale mnie chodziło jednak o coś innego ;-) Ale zdjecie jest jakies dziwne (nie umiem sprecyzować tego odczucia) no i nie wiem dla czego ale mnie śmieszy a autorowi chyba o to nie chodziło.
maly klimacik to ma, a ta pani ma takie gatki, czy to jakies sznurki?
ciekawe.. *_*
pomysl stanowczo na plus, wykoanie tez na plus, miejsce plus, swiatllo troche za ciemne na postaci. Ogolne wrazenie 3,5 plusa :)
niezłe... Gdzie to było??
dobre miejsce i zdjecie
świetne
brudno tam...