ciekawe... dyskoteki to ja tu nie widze, pierwsze skojarzenie - piosenka Stinga "the dream of the blue turtles". numer 1 daje nadzieje na kolejne zaskoczenia. czekam.
niesamowici sa. kiedys jak bylam na takiej imprezce sportowej to jest z kibicek (wazaca ze 130 kg) dla samej przyjemnosci przebiegla caly stadion. mnie by sie nie chcialo. a o tancach... oj, wiele kalorii stracilam na dyskotekach z nimi :)
dobrze sie zaczyna
czasem po prostu wydaje mi sie ze patrzysz na swiat oczyma tego co cie otacza wokol .... to mial byc komplement kocurze
czyli tzw brak stylu (?) :))
czasem jestes jak komeleon ..lubie to w twoich zdjeciach
niezłe
nnno dobra... :))
intencja wybitna, ale jeżeli chodzi o zdjęcie, to szczerze powiem, że mi się nie podoba. :( pozdrawiam.
super: działanie, temat i realizacja. 100 lat :)))))))))))))))))))
kurczę, że nikt tego zdj ęcia nie zauwazył...
osobiscie wole Twoje "stare" zdjecia... kolor mi nie podchodzi, ale to co robisz Ty i Lanolina jest niesamowite :) Pozdrawiam!
chyba wiem co masz na myśli...
świetne foto, problem takich dzieci jest mi również bliski, są rewelacyjne i czasami bystrzejsze niż tzw. normalni
nie widzisz dyskoteki? hmm :))
ciekawe... dyskoteki to ja tu nie widze, pierwsze skojarzenie - piosenka Stinga "the dream of the blue turtles". numer 1 daje nadzieje na kolejne zaskoczenia. czekam.
cóż, wymaga samozaparcia...
fajna z nimi jest praca. lubie ja :)
to JEDNA z kibicek... :)
dla mnie to była jedna z najfajniejszych imprez w życiu :)
niesamowici sa. kiedys jak bylam na takiej imprezce sportowej to jest z kibicek (wazaca ze 130 kg) dla samej przyjemnosci przebiegla caly stadion. mnie by sie nie chcialo. a o tancach... oj, wiele kalorii stracilam na dyskotekach z nimi :)
...dyskoteka była fragmentem większej imprezy - sportowej...
hmm... no oka.
bo tych osób było najwięcej....
dlaczego wyrozniles tak zespol Downa?