"jebnięty kadr" = że skrzywiony w sensie, leci w lewo, nie trzyma pionu. swoją drogą mój komentarz nie miał w sobie żadnego wydźwięku negatywnego. a jeśli już masz się mnie czepiać, to wolę jednak być "Panią z Warszawy", bo z tego co wiem, to przyrodzeniem nie dysponuję.
rzeczywiscie, jako panisko z warszawy nie moge ocenic tego zdjęcia dobrze...bo widzicie, my, ze stolycy mamy taki spisek, ze gnębimy wszystkich małomiasteczkowych...lol. fota kiepska, kadrowanie nie bardzo.
zdjecie mi sie podoba, moze tylko za duzo z lewej. a ludzie ktorzy twierdza ze sa z wawy w cale z niej nie sa tylko raczej przywiani jacys. zreszta niedotyczy to tylko wawy ale i innych duzych miast w naszym pieknym kraju. pzdr
"Jebniętego" a co to znaczy ?? bo ja takiego słowa nie znam, może mi kolega z Warszawy - "tumanowi" z prowincji wytłumaczy, W końcu w stolicy mieszka, a i dostęp do kultury, nauki ma większy. Więc słucham Pana z Warszawy niech powie co miał na myśli mówią "Jebniętego" !!!
A mnie się podoba! Pseudo-warszawiakom mówimy stanowcze NIE !!!!!
.:P POzdrawiam wszystkich Warszawiaków i Warszaiwanki, wyluzujcie czasem ... :P
Przepraszam ProszęPani, ale używanie takich słów na tym forum jest w złym tonie.
"jebnięty kadr" = że skrzywiony w sensie, leci w lewo, nie trzyma pionu. swoją drogą mój komentarz nie miał w sobie żadnego wydźwięku negatywnego. a jeśli już masz się mnie czepiać, to wolę jednak być "Panią z Warszawy", bo z tego co wiem, to przyrodzeniem nie dysponuję.
wiec zapraszam jeszcze do drugiego. i komentarz koniecznie zostaw.
szaszlykos: obejrzalem twoje folio... nie skomentuje
rzeczywiscie, jako panisko z warszawy nie moge ocenic tego zdjęcia dobrze...bo widzicie, my, ze stolycy mamy taki spisek, ze gnębimy wszystkich małomiasteczkowych...lol. fota kiepska, kadrowanie nie bardzo.
fajne światło i modelka, pozdrawiam
wszendzie som lódzie nafet w Warrzawie
zdjecie mi sie podoba, moze tylko za duzo z lewej. a ludzie ktorzy twierdza ze sa z wawy w cale z niej nie sa tylko raczej przywiani jacys. zreszta niedotyczy to tylko wawy ale i innych duzych miast w naszym pieknym kraju. pzdr
a ja mysle ze "jebniete" kadrowanie to takie troche przechylone. szanowni tworcy - za bardzo wszystko bierzecie do siebie
Fotka, swiatlo fane, bardzo fane... tylko mi jakos modelka nie ten teges:P:P:P
behehehe.....dialog na poziomie, gratulejszyn.Fotka nie najlepiej poświecona, pozdro.
"Jebniętego" a co to znaczy ?? bo ja takiego słowa nie znam, może mi kolega z Warszawy - "tumanowi" z prowincji wytłumaczy, W końcu w stolicy mieszka, a i dostęp do kultury, nauki ma większy. Więc słucham Pana z Warszawy niech powie co miał na myśli mówią "Jebniętego" !!!
nie lubię jebniętego kadrowania.
no no coraz ciekawiej :)
Czy ona chce kogoś pogryźć :>, ale i tak ładne.
pikne
No i pięknie (a co ważniejsze - naturalnie) wyszło :) Pozdrawiam