Hmm :-) Przesłanie tego zdjęcia jest proste - (piękno tkwi w prostocie ;-) - ale samo zdjęcie nie przypada mi do gustu - owszem - jest stół, są dwie kostki - i jest tytuł wraz z krókim opisem, który argumentuje obraz nadając mu takie znaczenie jakiego pragnął autor fotki - ale sam pomysł to chyba mała oznaka braku pomysłu - może nieco ostro oceniam to zdjęcie - ale nie ma dnia by conajmniej kilka takich kompozycji nie przewinęło się przez ten portal - już różne rzeczy widziałem w taki ujęciu - począwszy od opiłków żelaza a skończywszy na gniotowatych pluszakach, które nie wiadomo skąd dostawały po 108 ocen po prawie wybitnej 8-) Nie przemawia do mnie jako do potencjalnego odbiorcy - samo wykonanie... nieco dziwi brak ostrości na białej kostce, a także ciut na skrawku tej czarnej - poza tym punktowe światło działa na niekorzyść - zdjęcie jest zbyt banalne, żeby mogło zmusić do innego spojrzenia na te zwykłe kostki, niż takie jakie widzimy je na co dzień - ta próba wydobycia czegoś więcej chyba się nie udała - pierwsze zdjęcie było o tyle lepsze, że sam pomysł już był połową sukcesu - tutaj jakoś tego pomysłu zabrakło...
Napisze jak ja bym podszedłbym do tego tematu. Postarałbym się o jakiś gładki blat, choć i taki tez dobry. Z głębia ostrości decydowałbym się albo na większa (2 kostki w głębi ostrości) lub na tak małą, aby wyeksponować 1 a druga przesunąć raczej w tło. Skłaniałbym się ku temu 2 rozwiązaniu, ponieważ czarna kostka jest trochę bardziej zniszczona. Myślę, ze odrobina bardziej zdecydowanego światła poprawiałaby przekaz zdjęcia. Odnośnie kadru wszystko już chyba napisał Tips_Senior, którego korzystając z okazji pozdrawiam. Pozdrawiam także i autora :)
Bardzo pomysłowe zdjęcie. Biel i czerń. Biała szóstka i piątka - najwyższe cyfry i wystarczą dwa pola. Czarne natomiast w sumie to samo: szóstka, trójka i dwójka, ale w trzech polach. To jest w człowieku: Dobro i Zło.... Biel i Czerń... (równowaga???). I wszystko zależy od Niego i nic nie zależy od Niego - a może to tylko pozory, przypadki... To jest to co widzę. Fantastyczny tytuł... aż mi trudno uwierzyć w to Twoje zdecydowanie refleksyjne i dojrzałe patrzenie na świat - Gratuluję. Ja napisałabym tylko Miłość przez duże M. Drogi Tipsie! Masz u mnie wysokie notowanie. Technicznie: ciekawy układ, tło i cienie. Dla mnie jednak na pierwszym miejscu jest sam pomysł i treść. Pozdrawiam Ansa.
Cześć Nie_Senior! Trochę głupio komentować zdjęcie, które "przeleżało" prawie dwa lata w moim własnym komputerze. Ale spróbuję. Ostrość - nie jest źle, ale mogła by być bardziej zdecydowana głębia. Albo ostre coś (jak się domyślam miałeś na myśli ściankę czarnej kostki, tę z szóstką) a reszta zdecydowanie rozmyta, albo wszystko (oprócz tła) ostre. Fotka raczej ciąży ku tej pierwszej możliwości. Ekspozycja - bez zarzutu. Zdjęcie jest ani za ciemne, ani za jasne, kontrast OK. Kadr - tu mogłoby być lepiej. Taki centralny kadr sprawdza się, moim zdaniem, gdy obiekty pierwszoplanowe zajmują minimum 60% powierzchni. Tutaj tego warunku nie spełniono i wzrok troszkę krąży próbując znaleź jeszcze coś na zdjęciu. Natomiast znakomite tło, pasuje harmonijnie i jednocześnie podkreśla zarówno czarną jak i białą kostkę, dobra sztuczka. Światła - mam mieszane uczucia. Ale tak sobie myślę, że jeśli już są cienie, to mogłoby być ich więcej, byłyby tym "czymś' czego poszukuje wzrok. Natomiast GENIALNY jest pomysł zdjęcia. Tytuł, który dołożyłeś, był dal mnie kompletnym zaskoczeniem, ale w pełni go rozumiem i doceniam. Ja zawsze myślałem, że to zdjęcie to ilustracja gry, jaką od zarania świata dobro toczy ze złem. W różnych czasach, różnie ta gra była nazywana, ale zawsze jest. Bóg - Diabeł, dobro - zło, życie - entropia, ciepło - zimno, a jakby tak z filozoficznym czy politycznym rozmachem, to można jeszcze np. totalitaryzm - demokracja, chaos - uporządkowanie itd, itp. W tym wypadku zastosowanie B&W jest w pełni uzasadnione. Ty znalazłeś jednak (lub od poczatku miałeś) inny klucz do przedstawionej na zdjęciu anegdoty. Inni oglądający zapewne mieli jeszcze inne odczucia. To tylko świadczy, że zrobiłeś znakomite, nie banalne zdjęcie. Gratulacje. Pozdrawiam.
Chociaż nie znam się dobrze na fotografi, a zwłaszcza takiej skomentuje. :) Dla mnie ta czarna kostka jest właśnie bardzo dobrze dopasowana. Jest taka inna, odstająca od reguł gry.Rzeczywiście światło, cienie, ostrość - mogłaby być lepsza. I przed białą kostką jest jakaś rysa na powierzchni. Ale za to tytuł trafiony!
Sluchaj, temat masz ciekawy, ale brakuje mi tu czegoś. fotke mozna by uciąc, za duzo tła które nie jest cbyt ciekawe. Jak bedziesz robił kostki, to spróbuj jedną dac na pierwszy plan a drugą w tło i wpasowac w głebie ostrości. Do tego inny strumien swiatła. Sadze ze wyjdzie ciekawiej.Jest ok, niezla fotka, ale troche "jaja" brak ;) pozdrowionka.
Wiem nie jest to moje najlepsze zdjęcie. Robionie około 2 lat temu jeszcze cyfrówką za czasów kiedy mój TATA nie robił fotek. Zrobiona po "salonie" s pomysł chce teraz powtórzyć kiedy mam lepszy aparat i więcej doświadczecia.
Z pewnością zamiar miałeś dobry, jednak moim skromnym zdaniem nie za bardzo przyłożyłeś się do wykonania tej fotografii. Spójrz teraz sam na te obie kostki , a dojdziesz do wniosku że nie są najciekawsze, zwłaszcza ta czarna. Biała ma wgniecienie co też nie jest dobrym akcentem. Spróbuj zrobić to jeszcze raz. A może ten kontrast w jakości kostek był zamierzony?
Wydaje mi sie ze biala kostka troche malo ostra, a czarna robiona byla farba i jakims korektorem. Poza tym to dwie szostki nie wygladaja za ciekawie ;). Ogolnie jednak jak popracujesz z tym pomyslem to wyjdzie super zdjecie :). O i cień fajny by byl gdyby tak dluzszy bardziej byl.
Hmm :-) Przesłanie tego zdjęcia jest proste - (piękno tkwi w prostocie ;-) - ale samo zdjęcie nie przypada mi do gustu - owszem - jest stół, są dwie kostki - i jest tytuł wraz z krókim opisem, który argumentuje obraz nadając mu takie znaczenie jakiego pragnął autor fotki - ale sam pomysł to chyba mała oznaka braku pomysłu - może nieco ostro oceniam to zdjęcie - ale nie ma dnia by conajmniej kilka takich kompozycji nie przewinęło się przez ten portal - już różne rzeczy widziałem w taki ujęciu - począwszy od opiłków żelaza a skończywszy na gniotowatych pluszakach, które nie wiadomo skąd dostawały po 108 ocen po prawie wybitnej 8-) Nie przemawia do mnie jako do potencjalnego odbiorcy - samo wykonanie... nieco dziwi brak ostrości na białej kostce, a także ciut na skrawku tej czarnej - poza tym punktowe światło działa na niekorzyść - zdjęcie jest zbyt banalne, żeby mogło zmusić do innego spojrzenia na te zwykłe kostki, niż takie jakie widzimy je na co dzień - ta próba wydobycia czegoś więcej chyba się nie udała - pierwsze zdjęcie było o tyle lepsze, że sam pomysł już był połową sukcesu - tutaj jakoś tego pomysłu zabrakło...
Napisze jak ja bym podszedłbym do tego tematu. Postarałbym się o jakiś gładki blat, choć i taki tez dobry. Z głębia ostrości decydowałbym się albo na większa (2 kostki w głębi ostrości) lub na tak małą, aby wyeksponować 1 a druga przesunąć raczej w tło. Skłaniałbym się ku temu 2 rozwiązaniu, ponieważ czarna kostka jest trochę bardziej zniszczona. Myślę, ze odrobina bardziej zdecydowanego światła poprawiałaby przekaz zdjęcia. Odnośnie kadru wszystko już chyba napisał Tips_Senior, którego korzystając z okazji pozdrawiam. Pozdrawiam także i autora :)
"pomysł chcę powtórzyć" - i bardzo dobrze, i może tło inne?
Bardzo pomysłowe zdjęcie. Biel i czerń. Biała szóstka i piątka - najwyższe cyfry i wystarczą dwa pola. Czarne natomiast w sumie to samo: szóstka, trójka i dwójka, ale w trzech polach. To jest w człowieku: Dobro i Zło.... Biel i Czerń... (równowaga???). I wszystko zależy od Niego i nic nie zależy od Niego - a może to tylko pozory, przypadki... To jest to co widzę. Fantastyczny tytuł... aż mi trudno uwierzyć w to Twoje zdecydowanie refleksyjne i dojrzałe patrzenie na świat - Gratuluję. Ja napisałabym tylko Miłość przez duże M. Drogi Tipsie! Masz u mnie wysokie notowanie. Technicznie: ciekawy układ, tło i cienie. Dla mnie jednak na pierwszym miejscu jest sam pomysł i treść. Pozdrawiam Ansa.
Cześć Nie_Senior! Trochę głupio komentować zdjęcie, które "przeleżało" prawie dwa lata w moim własnym komputerze. Ale spróbuję. Ostrość - nie jest źle, ale mogła by być bardziej zdecydowana głębia. Albo ostre coś (jak się domyślam miałeś na myśli ściankę czarnej kostki, tę z szóstką) a reszta zdecydowanie rozmyta, albo wszystko (oprócz tła) ostre. Fotka raczej ciąży ku tej pierwszej możliwości. Ekspozycja - bez zarzutu. Zdjęcie jest ani za ciemne, ani za jasne, kontrast OK. Kadr - tu mogłoby być lepiej. Taki centralny kadr sprawdza się, moim zdaniem, gdy obiekty pierwszoplanowe zajmują minimum 60% powierzchni. Tutaj tego warunku nie spełniono i wzrok troszkę krąży próbując znaleź jeszcze coś na zdjęciu. Natomiast znakomite tło, pasuje harmonijnie i jednocześnie podkreśla zarówno czarną jak i białą kostkę, dobra sztuczka. Światła - mam mieszane uczucia. Ale tak sobie myślę, że jeśli już są cienie, to mogłoby być ich więcej, byłyby tym "czymś' czego poszukuje wzrok. Natomiast GENIALNY jest pomysł zdjęcia. Tytuł, który dołożyłeś, był dal mnie kompletnym zaskoczeniem, ale w pełni go rozumiem i doceniam. Ja zawsze myślałem, że to zdjęcie to ilustracja gry, jaką od zarania świata dobro toczy ze złem. W różnych czasach, różnie ta gra była nazywana, ale zawsze jest. Bóg - Diabeł, dobro - zło, życie - entropia, ciepło - zimno, a jakby tak z filozoficznym czy politycznym rozmachem, to można jeszcze np. totalitaryzm - demokracja, chaos - uporządkowanie itd, itp. W tym wypadku zastosowanie B&W jest w pełni uzasadnione. Ty znalazłeś jednak (lub od poczatku miałeś) inny klucz do przedstawionej na zdjęciu anegdoty. Inni oglądający zapewne mieli jeszcze inne odczucia. To tylko świadczy, że zrobiłeś znakomite, nie banalne zdjęcie. Gratulacje. Pozdrawiam.
Chociaż nie znam się dobrze na fotografi, a zwłaszcza takiej skomentuje. :) Dla mnie ta czarna kostka jest właśnie bardzo dobrze dopasowana. Jest taka inna, odstająca od reguł gry.Rzeczywiście światło, cienie, ostrość - mogłaby być lepsza. I przed białą kostką jest jakaś rysa na powierzchni. Ale za to tytuł trafiony!
mało ostre i nie uporzadkowane prosze zobaczyc moje "kosci"-zapraszam :)
Sluchaj, temat masz ciekawy, ale brakuje mi tu czegoś. fotke mozna by uciąc, za duzo tła które nie jest cbyt ciekawe. Jak bedziesz robił kostki, to spróbuj jedną dac na pierwszy plan a drugą w tło i wpasowac w głebie ostrości. Do tego inny strumien swiatła. Sadze ze wyjdzie ciekawiej.Jest ok, niezla fotka, ale troche "jaja" brak ;) pozdrowionka.
Fakt, zbyt banalne i kadr nieciekawy... >] ale czekam dalej na kolejne foty... Pozdrawiam!!!
Wiem nie jest to moje najlepsze zdjęcie. Robionie około 2 lat temu jeszcze cyfrówką za czasów kiedy mój TATA nie robił fotek. Zrobiona po "salonie" s pomysł chce teraz powtórzyć kiedy mam lepszy aparat i więcej doświadczecia.
zbyt banalne. myślę, że ten temat można ująć ciekawiej. ostrość też nie wytrafiona. pracuj pracuj pracuj! bierz przykład z Taty:) pozdrawiam
Z pewnością zamiar miałeś dobry, jednak moim skromnym zdaniem nie za bardzo przyłożyłeś się do wykonania tej fotografii. Spójrz teraz sam na te obie kostki , a dojdziesz do wniosku że nie są najciekawsze, zwłaszcza ta czarna. Biała ma wgniecienie co też nie jest dobrym akcentem. Spróbuj zrobić to jeszcze raz. A może ten kontrast w jakości kostek był zamierzony?
wyjatkowo banalne i poczynione slabo. no bo o czym?
Wydaje mi sie ze biala kostka troche malo ostra, a czarna robiona byla farba i jakims korektorem. Poza tym to dwie szostki nie wygladaja za ciekawie ;). Ogolnie jednak jak popracujesz z tym pomyslem to wyjdzie super zdjecie :). O i cień fajny by byl gdyby tak dluzszy bardziej byl.