Cześć! Dzięki z odpowiedź, chyba się starzeję, skoro nie rozpoznałem Ruchocic. Na drugi raz zadzwoń po mnie, będę kierowcą, możliwe, że lepszym od Ciebie. Dobrze znam Wielkopolskę zza kierownicy, mam za sobą kilka lat zawodowego rozwożenia poczty po wielkopolskich wsiach. Natomiast pewien jestem, że Ty będziesz lepszym niż ja fotografem. Pozdrawiam.
Tu akurat Tr-ka prowadziła wagony od Poznania. Stacyjka to Ruchocice. Zgadzam się z poprzednikami - warunki świetlne były dość trudne, stąd czarne czoło i głębokie cienie, a poza tym na tej linii byłem pierwszy raz i nie znałem dobrze układu topograficznego. Co do latarni - mogłem pokombinować trochę z kadrem, aby jeszcze mniej przeszkadzały. Niestety miałem bardzo mało czasu - goniłem autem ten pociąg prawie od Stęszewa. Ujęcie na stacji, podjazd, ujęcie w plenerze, znowu kilkanście kilometrów podjazdu, stacja, rozstawienie sprzętu z bijącym sercem gdy już słychać pogwizdywanie i widać dym, ujęcie, do auta i tak do Wolsztyna na zmianę parowozów i później dalej, z paroma fotostopami do Konotopu. Dziękuję za komentarze i pozdrawiam.
Witam! Przepiękne zdjęcie! Masz kolego szczęśliwą rękę (to takie enigmatyczne określenie talentu, żebyś nie popadł w pychę!) do zdjęć plenerowych, szczególnie z koleją w roli głównej. Toż to cudo! Zdradź mi, gdzie to było. O ile wiem to TR-ka ciągneła "Grzybowy" dopiero od Wolsztyna. Czyli jest to któryś z przystanków pomiędzy Wolsztynem a Konotopem. Czyli Stary Widzim, Kłębowo, Świętno lub Kolsko. Osobiście stawiałbym na Kłębowo. Pozostałe stacje miałyby chyba nieco wieksze zabudowania. Kolsko było nawet kiedyś węzłem, odchodzi tu tor (albo odchodził, niestety) w kierunku Sławy. Sam chciałem jechać na ten wyjazd, ale moja połowica nie pałała entuzjazmem. Pięknie uchwyciłeś to, co w trakcji parowej najpiękniejsze. Trudno to określić, ale mam na myśli ogólny, nostalgiczny nastrój podróży w czasch gdy, co prawda, rozkład jazdy był świety, ale nikt się specialnie nigdzie nie śpieszył. Tylko te rtęciowe lampy na paskudnych betonowych słupach! Ale to oczywiście nie Twoja wina. Raczej zasługa, że tak mało przeszkadzają. Gratulacje i pozdrowienia.
Ta fota - lok.,wagony + stacja - ma rzadki urok. Spowszechniały mi foty z okolic Wolsztyna, niezmiennie z piętrusami z NRD. Lubie i zbierałem pocztówki z lokomotywami. Niestety w mojej okolicy parowe znikły, zanim zacząłem fotografować. Dzieki za odwiedziny w moim pf i uwagi, z którymi sie zgadzam. Zbytnio ciemne drzewo trapiło mnie, choć nikt przed Tobą nie zauważył. Ale - jak uzasadniłem - drzewo jest potrzebne ;) i w swoim czasie je wymienię. Pozdro.
Kolejne dobre zdjęcie.Może i latarnia przeszkadza, ale i z nią fotka jest świetna.Tak jak marmic zwrócił uwage szkoda zacienionego czoła lokomotywy.Ale klimat jest niesamowity.Dodatkowo obok budynku sterczą fajne kikuty uschłych konarów.
Fajny kadr, piękna stacyjka, parowóz i wagony po prostu boskie. A na minus - latarnie (wiem, nie masz na nie wpływu) oraz kontrastowe światło powodujące smolistą czerń czoła parowozu.
eh, mam sentyment do takich, moj dziadek byl kolejarzem a na wakacjach mieszkalem wlasnie w takich sluzbowkach kolo stacji, dobry klimacik i fajne ujecie parowozu
świetna kompozycja... i ta stacyjka bez żadnej elektryfikacji :)
cudko!
TAK
Co tu pisać. Tylko można gębe rozdziawić i patrzeć.
bardzo sie podoba, i ten niepowtarzalny klimat parowozu...:) pzdr
Swietne zdjęcie, jak by było czarno-białe to wyglądało by jak z dawnych lat! Na prawde świetne!
Cześć! Dzięki z odpowiedź, chyba się starzeję, skoro nie rozpoznałem Ruchocic. Na drugi raz zadzwoń po mnie, będę kierowcą, możliwe, że lepszym od Ciebie. Dobrze znam Wielkopolskę zza kierownicy, mam za sobą kilka lat zawodowego rozwożenia poczty po wielkopolskich wsiach. Natomiast pewien jestem, że Ty będziesz lepszym niż ja fotografem. Pozdrawiam.
Tu akurat Tr-ka prowadziła wagony od Poznania. Stacyjka to Ruchocice. Zgadzam się z poprzednikami - warunki świetlne były dość trudne, stąd czarne czoło i głębokie cienie, a poza tym na tej linii byłem pierwszy raz i nie znałem dobrze układu topograficznego. Co do latarni - mogłem pokombinować trochę z kadrem, aby jeszcze mniej przeszkadzały. Niestety miałem bardzo mało czasu - goniłem autem ten pociąg prawie od Stęszewa. Ujęcie na stacji, podjazd, ujęcie w plenerze, znowu kilkanście kilometrów podjazdu, stacja, rozstawienie sprzętu z bijącym sercem gdy już słychać pogwizdywanie i widać dym, ujęcie, do auta i tak do Wolsztyna na zmianę parowozów i później dalej, z paroma fotostopami do Konotopu. Dziękuję za komentarze i pozdrawiam.
Witam! Przepiękne zdjęcie! Masz kolego szczęśliwą rękę (to takie enigmatyczne określenie talentu, żebyś nie popadł w pychę!) do zdjęć plenerowych, szczególnie z koleją w roli głównej. Toż to cudo! Zdradź mi, gdzie to było. O ile wiem to TR-ka ciągneła "Grzybowy" dopiero od Wolsztyna. Czyli jest to któryś z przystanków pomiędzy Wolsztynem a Konotopem. Czyli Stary Widzim, Kłębowo, Świętno lub Kolsko. Osobiście stawiałbym na Kłębowo. Pozostałe stacje miałyby chyba nieco wieksze zabudowania. Kolsko było nawet kiedyś węzłem, odchodzi tu tor (albo odchodził, niestety) w kierunku Sławy. Sam chciałem jechać na ten wyjazd, ale moja połowica nie pałała entuzjazmem. Pięknie uchwyciłeś to, co w trakcji parowej najpiękniejsze. Trudno to określić, ale mam na myśli ogólny, nostalgiczny nastrój podróży w czasch gdy, co prawda, rozkład jazdy był świety, ale nikt się specialnie nigdzie nie śpieszył. Tylko te rtęciowe lampy na paskudnych betonowych słupach! Ale to oczywiście nie Twoja wina. Raczej zasługa, że tak mało przeszkadzają. Gratulacje i pozdrowienia.
Ta fota - lok.,wagony + stacja - ma rzadki urok. Spowszechniały mi foty z okolic Wolsztyna, niezmiennie z piętrusami z NRD. Lubie i zbierałem pocztówki z lokomotywami. Niestety w mojej okolicy parowe znikły, zanim zacząłem fotografować. Dzieki za odwiedziny w moim pf i uwagi, z którymi sie zgadzam. Zbytnio ciemne drzewo trapiło mnie, choć nikt przed Tobą nie zauważył. Ale - jak uzasadniłem - drzewo jest potrzebne ;) i w swoim czasie je wymienię. Pozdro.
Kolejne dobre zdjęcie.Może i latarnia przeszkadza, ale i z nią fotka jest świetna.Tak jak marmic zwrócił uwage szkoda zacienionego czoła lokomotywy.Ale klimat jest niesamowity.Dodatkowo obok budynku sterczą fajne kikuty uschłych konarów.
Fajny kadr, piękna stacyjka, parowóz i wagony po prostu boskie. A na minus - latarnie (wiem, nie masz na nie wpływu) oraz kontrastowe światło powodujące smolistą czerń czoła parowozu.
też się chcę załapać... :)
nastrojowe, dla mnie bomba!
klimaty
eh, mam sentyment do takich, moj dziadek byl kolejarzem a na wakacjach mieszkalem wlasnie w takich sluzbowkach kolo stacji, dobry klimacik i fajne ujecie parowozu
czekajta, ja też jadę
very nice, super
pilon musisz tam się udać i usunąć latarnię... świetne zdjęcie
Była by idealna to podróż gdyby nie na latarnia... Ale i taksuper :)