No i poczytalam komentarze.... Rozumiem Twoje irytacje. Cyfra i komputerowa obrobka daje mozliwosc dopracowania zdjecia do perfekcji, dopracowania kazdego szczegolu. Praca pod powiekszalnikiem to zupelnie inne doznanie. Zeby w pelni doswiadczyc radosci z tak powstalego obrazu, trzeba go w taki sposob stworzyc. Wiele godzin spedzonych w ciemni wypelnionej wonia chemii. Kazde zdjecie, dla autora, jest najlepsze. I ta swiadomosc, ze fotka jest niepowtarzalna. A potem te wiele godzin przekreslaja negatywne komentarze. To moze zniechecic, ale coz.... w takim miejscu trzeba sie uodpornic na krytyke. Co do fotki - podoba sie - prostota i surowosc. Za reczna obrobke duzy plus, chocby dlatego, ze nie posiada funkcji 'undo'.
Adamie... przede mną teraz ważny bardzo egzam podobno (matura).. ale zaraz potem będę w różnych miastach polski lądował ze szczególnym uwzględnieniem krakowa, więc dam Ci znać bliżej terminu! Pewnie za jakieś 3 miechy. Pozdrawiam!
nie chodzi o kadr, chodzi o ogólne wrażenie, kontrasty, tonację...bardzo śmiałe (mniej wchodzę w to, na ile to efekt przypadkowości...decyzję ostateczną podejmujemy przy wystawianiu do publicznego oglądu)...choć może za mało prowokujemy?
Rozumiem, że technika pochodzi ze wspomnianych "podstaw fotografii", rozumiem że cross, rozumiem ze nieobliczalny i przypadkowy ... i to foto jako dzieło przypadku nawet przyzwoicie wyszło, ale wolał bym, żeby nie tłumaczyć nam wszystkiego tzw. przypadkiem, nieobliczalnością i tym że "tak wyszło to musi pozostać i basta". Może zamiast postawy "Nie ważne co powiesz. Na pewno mnie nie przekonasz. Howgh" lepiej przyjąc postawe "Tym razem taki jest efekt, ale mam swoje wnioski i choć panowanie nad tym procesem jest trudne, to liczę, że kolejne próby dadzą swój efekt. A z tej też jestem zadowolony". Inaczej, odechciewa się komentować, bo po co? Po co patrzyć, przyglądać się, analizować. Pozostaje WYŁACZNIE się zachwycać! ... a zresztą, pewnie i tak sie nie znam, bo nie czytam podstaw fotografii. Napisałem szczerze, bo wydało mi się coś nie tak. Pozdrawiam.
a jeżeli chodzi o moje zdjęcie z kwiatkiem które skomentowałeś , to nie jest to wizualizacja. Jest to realne miejsce w moim salonie. Co prawda delikatnie "opracowane", ale retusz nie jest duży.
no chyba że jest to czysta złośliwość z Twojej strony. Jeżeli ten autor tak powiedział, oznacza to że nie jest wart tego, abyś ty komentował jego zdjęcia, a już na pewno nie złośliwie:)
no ja cie nei przekonam choc mowie ci ze zle.. bo to razi.. ale ja mam sluchac ciebie bo ty prowda gadasz?? dobra.. z dala od parnoji.. bo robi sie smieszna .. pozdrawiam.. i zycze sukceców.
kodakiewicz... !!!ale ten sam autor.. przejzał moja fotke pod lupa.. i dojrzał że na spodniach mialem malutkie schodki od wyostrzenia.. a ja mam nie powiedziec.. że czarny nos razi jak cholera??
Rzelcio, polecam "Podstawy fotografii" obojętnie jakiego autora, odkryjesz tam kopalnie wiedzy o naturze światła, filmie (m.inn. diapozytywach), i wołania ich w procesie C-41. To nie jest cyfra i PS. Proces crossingu jest dosyć nieobliczalny. Jeśli na moim zdjęciu jest tak jak widzisz, to możesz mi uwierzyć na słowo, że tak pozostanie. Nie ważne co powiesz. Na pewno mnie nie przekonasz. Howgh
no właśnie.. a powinna być, i chyba ona jest najważniejsza. A że oświetlenie ci nie pasuje...ok. Tylko, że takie rzeczy należy chłonąć duszą, a nie miarą technicznych stron oświetlenia..Pzdr
Fajna fotka, a pytanie "dlaczego ona ma taki czarny nos?" jest z natury: A dlaczego słońce jest żółte...? Jest bo jest. Nie należy pytać tylko rozważać o tym na płaszczyźnie czysto estetycznej:)
podoba sie ..inne takie ..fajnie wyszło
Świetne to światło, kolory i to ziarno
pozadnie :) i duzy plus za cross.. to zdjecie chyba najbardziej zwraca moja uwage z calego twojego portfolio..
ciekawe swiatlo - zdecydowanie na + :)
noo slicznie ;) chociaz korci mnie zeby uciac troche z lewej;)
dobry kadr , ciekawe wyzwanie jakim jest cross w portrecie
No i poczytalam komentarze.... Rozumiem Twoje irytacje. Cyfra i komputerowa obrobka daje mozliwosc dopracowania zdjecia do perfekcji, dopracowania kazdego szczegolu. Praca pod powiekszalnikiem to zupelnie inne doznanie. Zeby w pelni doswiadczyc radosci z tak powstalego obrazu, trzeba go w taki sposob stworzyc. Wiele godzin spedzonych w ciemni wypelnionej wonia chemii. Kazde zdjecie, dla autora, jest najlepsze. I ta swiadomosc, ze fotka jest niepowtarzalna. A potem te wiele godzin przekreslaja negatywne komentarze. To moze zniechecic, ale coz.... w takim miejscu trzeba sie uodpornic na krytyke. Co do fotki - podoba sie - prostota i surowosc. Za reczna obrobke duzy plus, chocby dlatego, ze nie posiada funkcji 'undo'.
a dla mnie gra gitara
sensia 200
a co tam Waść skrosowałeś?
nie do konca przekonuje mnie osiagniety efekt, stac Cie na duzo wiecej. Pozdrawiam.
eksperyment ...
Adamie... przede mną teraz ważny bardzo egzam podobno (matura).. ale zaraz potem będę w różnych miastach polski lądował ze szczególnym uwzględnieniem krakowa, więc dam Ci znać bliżej terminu! Pewnie za jakieś 3 miechy. Pozdrawiam!
bardz fajne - lubię takie
aleś jej świecił po włosach !
nie chodzi o kadr, chodzi o ogólne wrażenie, kontrasty, tonację...bardzo śmiałe (mniej wchodzę w to, na ile to efekt przypadkowości...decyzję ostateczną podejmujemy przy wystawianiu do publicznego oglądu)...choć może za mało prowokujemy?
obawiałbym się stworzyć taki efekt...
AdamOre_: 3m sie stary, i nadal rób swoje .... mimo że czasem się czepiam(y)
crossing...lubie i choc nieobliczalny to fajnie wyszlo, moze wlosy za jasne, ale nosa sie nie czepiam ;P.
dobre
Gancu, masz rację w tym co piszesz. Za często mnie ponosi ostatnio. pozdr
Rozumiem, że technika pochodzi ze wspomnianych "podstaw fotografii", rozumiem że cross, rozumiem ze nieobliczalny i przypadkowy ... i to foto jako dzieło przypadku nawet przyzwoicie wyszło, ale wolał bym, żeby nie tłumaczyć nam wszystkiego tzw. przypadkiem, nieobliczalnością i tym że "tak wyszło to musi pozostać i basta". Może zamiast postawy "Nie ważne co powiesz. Na pewno mnie nie przekonasz. Howgh" lepiej przyjąc postawe "Tym razem taki jest efekt, ale mam swoje wnioski i choć panowanie nad tym procesem jest trudne, to liczę, że kolejne próby dadzą swój efekt. A z tej też jestem zadowolony". Inaczej, odechciewa się komentować, bo po co? Po co patrzyć, przyglądać się, analizować. Pozostaje WYŁACZNIE się zachwycać! ... a zresztą, pewnie i tak sie nie znam, bo nie czytam podstaw fotografii. Napisałem szczerze, bo wydało mi się coś nie tak. Pozdrawiam.
mi się podoba ten efekt, ładnie przepalone :) Pozdr
Nieżle wykombinowałeś:):) Inne i mnie sie podoba i im dłużej mu sie przyglądam to tym bardziej.
bez "p"
ma klimat z ptymi przepałami
lubie crossowe- ciut przepalone
A mi sie podoba.
musze w koncu sprobowac... :)
hmm nietypowe swiatlo i kolory
Mimo wszystko dzieki za zainteresowanie
a jeżeli chodzi o moje zdjęcie z kwiatkiem które skomentowałeś , to nie jest to wizualizacja. Jest to realne miejsce w moim salonie. Co prawda delikatnie "opracowane", ale retusz nie jest duży.
hmm ;) panie Kodakiewicz, przymknę oko na to tym razem. pozdr
sorki 21:)
To było do AdamOre
ja mam 20 lat:] ku scislosci;)
a ty młody człowieku nie wtrącaj sie w dyskusję dorosłych...:)Mimo że jesteśmy u ciebie
rotfl... :)
Rzelcio, śmiało, mi to nie przeszkadza;)
no chyba że jest to czysta złośliwość z Twojej strony. Jeżeli ten autor tak powiedział, oznacza to że nie jest wart tego, abyś ty komentował jego zdjęcia, a już na pewno nie złośliwie:)
i pozostawiam bez oceny.. bo po co zanizac:) w koncu sie nei znam:)
no ja cie nei przekonam choc mowie ci ze zle.. bo to razi.. ale ja mam sluchac ciebie bo ty prowda gadasz?? dobra.. z dala od parnoji.. bo robi sie smieszna .. pozdrawiam.. i zycze sukceców.
kodakiewicz... !!!ale ten sam autor.. przejzał moja fotke pod lupa.. i dojrzał że na spodniach mialem malutkie schodki od wyostrzenia.. a ja mam nie powiedziec.. że czarny nos razi jak cholera??
Rzelcio, polecam "Podstawy fotografii" obojętnie jakiego autora, odkryjesz tam kopalnie wiedzy o naturze światła, filmie (m.inn. diapozytywach), i wołania ich w procesie C-41. To nie jest cyfra i PS. Proces crossingu jest dosyć nieobliczalny. Jeśli na moim zdjęciu jest tak jak widzisz, to możesz mi uwierzyć na słowo, że tak pozostanie. Nie ważne co powiesz. Na pewno mnie nie przekonasz. Howgh
no właśnie.. a powinna być, i chyba ona jest najważniejsza. A że oświetlenie ci nie pasuje...ok. Tylko, że takie rzeczy należy chłonąć duszą, a nie miarą technicznych stron oświetlenia..Pzdr
kodakiewicz.. ale to chyba nie jest kwestia modelki.. tylko złego oswietlenia?? i tutaj nei ma poruszanai kwestii estetyki:)
lubie takie nietypowe spojrzenia na modelke...i jeszcze crossowane..nos ciemny a wlosy az plona...mile
Fajna fotka, a pytanie "dlaczego ona ma taki czarny nos?" jest z natury: A dlaczego słońce jest żółte...? Jest bo jest. Nie należy pytać tylko rozważać o tym na płaszczyźnie czysto estetycznej:)
nieźle rymujesz, u, cross-man ;)
i to cie tlumaczy ze ma czarny nos?? a reszta jest normalnei oswietlona??
bo to cross
pozdrowienia dla izy.. a ja sie tylko zapytam.. dlaczego ma taki czarny nos??
lux...