"Kamienie nie były specjalnie ukształtowane. Nie były też ustawione w jakiś szczególnie znaczący sposób. Nie chodziło o żadne promienie słońca padające pewnego konkretnego dnia na konkretny kamień. Ktoś zwyczajnie przywlókł tu osiem głazów i ustawił je mniej więcej w okrąg" - Terry Pratchett, "Panowie i damy". Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :) Fotka bdb. Pozdrawiam -- Spook.
Krzyśku, niestety, nie mamy wpływu na warunki atmosferyczne i nie zawsze jest czas by na sprzyjającą chwilę poczekać. Moje Stonehenge właśnie takie nieostre, zmiękczone i ponure, bo w deszczu, a z większej odległości, to już prawie nic nie było widać. Ale i tak się z moich zdjęć cieszę, bo chyba nie są aż takie złe, sądząc po Waszych opiniach. Dziękuję za odwiedziny.
dzieki za odwiedziny u mnie, nie spodziewalem sie goscia na tak starych fotkach. okej, co do tej - gdzies brakuje ostrsci, tak jakby wygladzone bylo, to niebo sie przepalilo, ale trudno, fajny kadr aczkolwiek ciasny, masz moze fotke z 100 m od kamieni?
łądne zdjecie... chciałbym kiedys tam byc... i zmierzyc sie z tym tematem ;) Podziwiam umiejetnosc posługiwania sie Zorkim... moim pierwszym tez był taki - model "S", niestety nie udało mi sie go poskromic - cyfra jest łatwiejsza :) Pzdr.
dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jakość dziwna, bo w deszczu, mało kto z wycieczkowiczów odważył się wówczas wyjąć aparat, w obawie, że mu zdjęcie nie wyjdzie. A mi chodziło właśnie o to, żeby zrobić zdjęcie inne, niż te wszystkie przy dobrej pogodzie. Ta budowla, tak prosta, stojąca kilka tysiącleci na tym pustkowiu, w każdej minucie swego trwania wygląda inaczej i zawsze niesamowicie, nie tylko przez swą tajemniczość, ale dzięki temu, że co chwila zmienia się padające na nią światło. I właśnie uchwycenie tego światła w postaci pięknego "przepalenia" na środku było między innymi moim celem. Pozdrawiam wszystkich!
przeczytałam w blogu,że zorka...czy Ty wiesz ,że też mam tego starocia,bije zenita na głowę... mój jest z roku 1963,najbardziej mnie boli ,że do makro się nie nadaje ,bo rysuje bardzo dobrze.niedługo zacznę wrzucać zdjęcia właśnie zorką zrobione.co do zdjęcia -kontrastu mało,ale stanowczo niedocenione,wezmę cie do ulu i będę obserwować ,co ten zorkij może ,pozdr
fajne !!!
Bardzo mi się podoba. Zwłaszcza, że marzę o zobaczeniu tego na żywo. Pozdrawiam
"Kamienie nie były specjalnie ukształtowane. Nie były też ustawione w jakiś szczególnie znaczący sposób. Nie chodziło o żadne promienie słońca padające pewnego konkretnego dnia na konkretny kamień. Ktoś zwyczajnie przywlókł tu osiem głazów i ustawił je mniej więcej w okrąg" - Terry Pratchett, "Panowie i damy". Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :) Fotka bdb. Pozdrawiam -- Spook.
fajne zielona trawka dodaje fajnego kontrastu :)
+++++++
Podoba sie !
Ta wersja podoba mi sie chyba bardziej. Ciekawszy kadr. Ladne kolory (mimo nienajlepszej pogody.... chyba....).
na plakacik dobre!!!! piękne miejsce.
podoba mi sie
Tajemnicze i ciekawie miękkie
fajne, jeszcze jak by niebo było niebieskie, ale cosh pogody sie nie wybiera :)
Mijamy, a Stonehenge trwa dalej.Szczęśliwy jesteś,że mogłeś to oglądać na własne oczy.Pozdrawiam
Brawo jak zwykle doskonale.
dla mnie rewelacja - super klimat
zdecydowanie wolę w kolorze : )))
Krzyśku, niestety, nie mamy wpływu na warunki atmosferyczne i nie zawsze jest czas by na sprzyjającą chwilę poczekać. Moje Stonehenge właśnie takie nieostre, zmiękczone i ponure, bo w deszczu, a z większej odległości, to już prawie nic nie było widać. Ale i tak się z moich zdjęć cieszę, bo chyba nie są aż takie złe, sądząc po Waszych opiniach. Dziękuję za odwiedziny.
dzieki za odwiedziny u mnie, nie spodziewalem sie goscia na tak starych fotkach. okej, co do tej - gdzies brakuje ostrsci, tak jakby wygladzone bylo, to niebo sie przepalilo, ale trudno, fajny kadr aczkolwiek ciasny, masz moze fotke z 100 m od kamieni?
łądne zdjecie... chciałbym kiedys tam byc... i zmierzyc sie z tym tematem ;) Podziwiam umiejetnosc posługiwania sie Zorkim... moim pierwszym tez był taki - model "S", niestety nie udało mi sie go poskromic - cyfra jest łatwiejsza :) Pzdr.
dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jakość dziwna, bo w deszczu, mało kto z wycieczkowiczów odważył się wówczas wyjąć aparat, w obawie, że mu zdjęcie nie wyjdzie. A mi chodziło właśnie o to, żeby zrobić zdjęcie inne, niż te wszystkie przy dobrej pogodzie. Ta budowla, tak prosta, stojąca kilka tysiącleci na tym pustkowiu, w każdej minucie swego trwania wygląda inaczej i zawsze niesamowicie, nie tylko przez swą tajemniczość, ale dzięki temu, że co chwila zmienia się padające na nią światło. I właśnie uchwycenie tego światła w postaci pięknego "przepalenia" na środku było między innymi moim celem. Pozdrawiam wszystkich!
wiele już zdjęć tego miejsca zrobiono ale to jest Twoje i to całkiem nie złe
jak na takie warunki to super !
klimat tego miejsca oddany bezbłędnie ! deszcz zreszta napewno ci nie pomagał !
przeczytałam w blogu,że zorka...czy Ty wiesz ,że też mam tego starocia,bije zenita na głowę... mój jest z roku 1963,najbardziej mnie boli ,że do makro się nie nadaje ,bo rysuje bardzo dobrze.niedługo zacznę wrzucać zdjęcia właśnie zorką zrobione.co do zdjęcia -kontrastu mało,ale stanowczo niedocenione,wezmę cie do ulu i będę obserwować ,co ten zorkij może ,pozdr
fajnie poukładane
Niby proste w swej wymowie, ale mi się podoba. Te chmury dodają klimatu.
Miejsce niezwykle, nasaczaczone atmosfera niesamowitosci... Zdjecie niestety bardzo slabej jakosci, a kadr nie oddaje uroku tych glazow.
"Nowoczesna architektura. Długo nie postoi" (Epoka Lodowcowa)
"Stołnhendż" jak "stołnhendż", niestety taki jakiś zwyczajny na tym zdjęciu...