miałem kiedyś taki sam pomysł - w Berlinie na Alexander Platz popatrzyłem przy wieżowcu w górę i.... zakręciło mi się w głowie... o mało mnie nie wywaliło :) do tego jeszcze wiatr i szybko pędzące chmury, wydawało się że wieżowiec leci na głowę. 3.V. się
:-)
dobre:) bardzo misie:) pozdrawiam i gratuluje :)
jeszcze tu ktoś zagląda? :)
dzięki
fajowe
kocham drapacze, więc mam ściągnięte na dysk lepsze zdjęcia. to jednak nie jest jakoś specjalnie złe. ;-)
basze a moze bys cos napisał
moze masz racje, wczesniej tego nie bylo widac
wydaje mi sie ze te jasne refleksy na wiezowcu to odbicia chmur, a te ciemne - niebieskiego nieba - dlatego to tak dziwnie troche wyglada :-)
mam jeszcze podobne z Mariotem ale chyba nie nadaje sie tu
miałem kiedyś taki sam pomysł - w Berlinie na Alexander Platz popatrzyłem przy wieżowcu w górę i.... zakręciło mi się w głowie... o mało mnie nie wywaliło :) do tego jeszcze wiatr i szybko pędzące chmury, wydawało się że wieżowiec leci na głowę. 3.V. się
może ktoś jeszcze cos napisze? :)
nie wiem dlaczego :(
ale jakies dziwne cienie na wiezowcu sa
fajne niebo :)
niesamowite wrażenie powstaje gdy patrząc na zdjecie przesuwa się ekran z dołu na góre i na powrót.
czy to WTC? :)))
muszka: zgadza sie! chyba nawet lepszy niz od dolu w gore... ;-))
faknie to wygląda
a noś :)))
fajny efekt jak sie powoli w dol zdjecia zjezdza. PZDR.
ja hromole. windom to sie pul godziny jedzie.