Opis zdjęcia
Butelka szampana, która za chwile bedzie uzyta do ochrzczenia promu Gryf. Matka chrzestna, senator RP, a zarazem wykladowczyni na uczelni MORSKIEJ nie wiedziala, ze ta butelka trzeba sie zamachnac i tylko.. wypuscila ja z reki. Efekt byl niekorzystny.
■ dobrze, ze jest glowa
tak, to ten
ciekawe ujecie - to ten - 514338 ?
Marynarze sa przesadni, a brak rozbicia butelki za pierwszym razem to ponoc nienajlepszy znak. Oby tym razem bylo inaczej! Pomyslnych wiatrow Gryfie!
Zdjęcie reporterskie powinno samo opowiadać za siebie - to jest nudne, a bez twojego opisu wręcz bez sensu. Trzeba było strzelić ten moment, gdy butelka muskała, albi pan Senator, puszczała butelkę. A BTW - tak to jest , jak się bierze dyletantów na rodziców chrzestnych - oby to nie był zły omen dla tej łajby - wiesz, wilki morskie są b. przesądne !
dobre! i hisoria też, chociaż wykładowca szkoły morskiej powinien wiedzieć jak się to robi. poza tym marynarze są bardzo przesądni - i co teraz?
no i tak dobrze zapowiadający się statek został wciągnięty na czarną listę u Neptuna ;)
ciekawie ujęte! pozdr
niezle;-))), a najlepszy to ten opis;-))
kobieta co chcesz z emocij zapomniala
Spoko! To mi sie podoba!
A kto pożniej posprzata szkło z wody ??
dziwna perspektywa , chociaz te porownanie wystajacej glowy i wiszacej flaszki jest niezle ;)
na takie okazje kupuje sie dobry szampan...
szukalbym innej kompozycji
tyle gadaniny o flaszke ?
a czy szampan jest prawdziwy??chodzi mi o to czy to jest coś za większą kasę niż sowjetskoje igristoje ;)
Wracajac miala za malo impetu i matka chrzestna na podium nie mogla jej siegnac. Fotografujacy mial wiec okazje dotknac tej butelki (zlapal ja, bo byl blizej krawedzi nabrzeza i podal matce chrzestnej) pomiedzy pierwsza - nieudana, a druga, juz udana proba rozbicia butelki... Czyli fotografujacy nie tylko obserwowal (utrwalal) rzeczywistosc, ale rowniez jakos na nia wplywal... ;)
Butelka szampana, która za chwile bedzie uzyta do ochrzczenia promu Gryf. Matka chrzestna, senator RP, a zarazem wykladowczyni na uczelni MORSKIEJ nie wiedziala, ze ta butelka trzeba sie zamachnac i tylko.. wypuscila ja z reki. Efekt byl niekorzystny. Butelka za pierwszym razem ledwo musnela burte statku.