Tak, tak, nadchodzi "biała pani", czas nawoskowac slizgi;-) Zastanawiam sie jak sobie radzicie z filtrami kwadratowymi po wyciągnieciu z adaptera? Ja zrobiłem pudełeczko z pudełka na CD (takiego półokrągłego z jednej strony) bo pokrowiec w którym był filterek to chyba nie njlepszy pomysł, z takiej racji, że tam filtr trzeba wsuwać, a przez to sie rysuje.
Tak, faktycznie jest przyciasnawo, to z powodu kunsztu narciarskiego mojego kolegi: miał skrecać, ale ciężki śnieg to skutecznie uniemożliwiał, wobec czego "narciarz" zmykał z kadru zdecydowanie szybciej niż byłem na to przygotowany, wiec pstryknąłem w ostatniej chwili, z tąd ta ciasnota ;-)
zbyt ciany kadr - gora i dol. szczyt powinien miec 'czym oddychac' a narcista troche przestrzeni bo za chwile wyleci z kadru :) przepalenia male (mozna lekko podretuszowac)
przepalenia nie zawsze są wadą - to zdjęcie jest jedna wielką grą świateł i cieni, więc najciemniejsze miejsca muszą się równowazyć czymś bardzo jasnym. Wg mnie wszystko jest super. Pozdrawiam!
Własnie z naświetlaniem był mały problem, bo słońce chyliło sie ku zachodowi i mocno oswietlało pewne miejsca, a w innych panował juz dośc mocny cień. Z tąd te przepalenia na zboczu wołowca...
troche ciasno na górze
doceniam poswiecenie: podeprzec kijki, zdjac grube rekawiczki (brrr) okulary, wyciagnac aparat, ustawic... uffff - nie udalo sie, za ciasny kadr od gory... ;( ale widoczek bardzo ladny! pozdrawiam przemilo :)
wspaniałe
√ och, westchne tylko gleboko... wlasnie przed chwila poruszalam temat zakupu nowych rekawiczek na narty... :))
Zdjęcie jest świetne, może tylko trochę za ciasno u góry.
rewelacja! połączenie tego co kocham najbardziej: wysokich gór (przede wszystkim zimą) i nart. no i zazdroszczę temu narciarzowi...
Swietnie to wyszlo!!! Tylko pogratulowac i szusowac dalej :] Pozdr.:]
Tak, tak, nadchodzi "biała pani", czas nawoskowac slizgi;-) Zastanawiam sie jak sobie radzicie z filtrami kwadratowymi po wyciągnieciu z adaptera? Ja zrobiłem pudełeczko z pudełka na CD (takiego półokrągłego z jednej strony) bo pokrowiec w którym był filterek to chyba nie njlepszy pomysł, z takiej racji, że tam filtr trzeba wsuwać, a przez to sie rysuje.
czasem tak bywa ...:)) .... ale czas juz na narty ...:)
Tak, faktycznie jest przyciasnawo, to z powodu kunsztu narciarskiego mojego kolegi: miał skrecać, ale ciężki śnieg to skutecznie uniemożliwiał, wobec czego "narciarz" zmykał z kadru zdecydowanie szybciej niż byłem na to przygotowany, wiec pstryknąłem w ostatniej chwili, z tąd ta ciasnota ;-)
chciałbym być na miejscu tego narciarza :D
zbyt ciany kadr - gora i dol. szczyt powinien miec 'czym oddychac' a narcista troche przestrzeni bo za chwile wyleci z kadru :) przepalenia male (mozna lekko podretuszowac)
ciekawe, choć uważam, że byłoby jeszcze lepsze, gdyby było mniej ciasno na górze. Pozdrawiam
Piękna góra , dobre zdjęcie , zapraszam
przepalenia nie zawsze są wadą - to zdjęcie jest jedna wielką grą świateł i cieni, więc najciemniejsze miejsca muszą się równowazyć czymś bardzo jasnym. Wg mnie wszystko jest super. Pozdrawiam!
przepalenia są naprawdę niewielkie, tym bardziej należą Ci się gratulacje, bo zdjęcie naprawdę jest udane.
te delikatne przepalenia nie przeszkadzają
Własnie z naświetlaniem był mały problem, bo słońce chyliło sie ku zachodowi i mocno oswietlało pewne miejsca, a w innych panował juz dośc mocny cień. Z tąd te przepalenia na zboczu wołowca...
bardzo fajne ,szczegolnie podoba mi sie ten samotny narciarz
Tak, ta sciana Wołowca robi wrażenie
pięknie naświetlone, może troszkę szerszy kadr
wyglada jak himalaje