LAURA... masz niesamowite wyczucie.. technika, intuicja i dostrzeganie pewnych rzeczy tak a nie inaczej - to zawsze niezmiennie robi na mnie wielkie wrazenie... zycze dlaszych sukcesow
lana, ta lapa co ci ja wsadzaja w obiektyw musi byc tlusta i blizej, znaczy tlusta po wierzchu, bo moze byc szczupla, i masz sofcik naniesiony, no chyba ze preferujesz cyfre
Yocoart dzięi za winikliwą analizę z którą nie mogę sie nie zgodzić, prawdę powiedziawszy robiac te zdjecia nei miałam jeszcze koncepcji treści "opowiadania" o którym mowa, a tresć opowiadania to po prostu fragmenty tekstu jednego ze starych przebojów Izy Trojanowskiej, usłyszałam to nie dawno w radio i nie mogło sie juz ode mnie odczepić w powiązaniu z tymi zdjęciami, choc faktycznie teraz to trzecie zdjęcie przy tej treści zrealizowałabym trochę inaczej... moze kiedys, pokaże tę inną wersję... jako samodzielne zdjęcie... cykle są jednak strasznie wykańczające jeśli chodzi o wymagania widzów... pozdrawiam i dziękuję wszystkim za uwagi
"codziennie więcej mnie chcesz, choćbyś był jedynym moich snów autorem całej nie dostaniesz mnie i tak "cykl układa się w logiczną całość ( opowiadanie ) ,ale jest tu pewna niekonsekwencja , narracja ostatniej foty jast zbyt oczywista ,nie pasuje do poprzednich , ciuchy męskie są tu zbędne, zdjęcie jest przegadane, tamte obrazy były bardzo subtelne, osobiste i prowokowały do myślenia , zmaterializowanie drugiego bohatera wprowadza tu zbyt wiele zamieszania, aby przedstawić rozmowę mężczyzny z kobietą nie musiałaś go wcale pokazywać , ale to tylko moje skromne zdanie , ogólnie ciekawy cykl , przyznam się ,że zazdroszczę Ci pomysłowości i tej umiejętności spostrzegania rzeczy " niespostrzegalnych " , jako całość super , POZDR !
topię się w Wiśle za jakieś pół godziny (jak mnie nie zatrzyma policja za jazdę po pijaku) most grunwaldzki, Kraków, sprzet będę miał na szyi i powstrzymać mnie może tylko kobieta z dużym biustem... PA!
Lan - fajnie że Ci sie podoba, ja nigdy się tak nie ośmiałam jak przy tej sesji, szczególnie jak mnie ktoś nakrył na goracym uczynku i uciekał w popłochu ;))))
nie myślałem... nigdy nie oddałem serca Wirtualnej Kobiecie, ani innych członków... MImo to uwielbaim Twoje fotki, a umarłbym ze szczęśćia,jak przsysłałabyś mi na maila, jak je po prostu robisz, że są takie... THE BEST!?!?
ja się rozstrzelam, tak jest z zapowiedzianymi cyklami, wszystcy oczekują nie wiadomego czego, ale to nie film w odcinkach, to 3 zdjeica krążace wokół tego samego pomysłu, kolejność może byc dowolna... poza tym sukienek jest wiecej ale wybrałam te trzy
Podoba sie - fajne zauwazone lub wyrezyserowane.
LAURA... masz niesamowite wyczucie.. technika, intuicja i dostrzeganie pewnych rzeczy tak a nie inaczej - to zawsze niezmiennie robi na mnie wielkie wrazenie... zycze dlaszych sukcesow
Zajrzałem - Top 48 i wędrująca sukienka. No, i dobrze - sukienka w dialogu ;)
lana, ta lapa co ci ja wsadzaja w obiektyw musi byc tlusta i blizej, znaczy tlusta po wierzchu, bo moze byc szczupla, i masz sofcik naniesiony, no chyba ze preferujesz cyfre
Lanolina jak Ty mnie nauczysz zdjęcia pod biurkeim robić to ja wchodże w ten interes ;))
niech mnie ktos nauczy takie pieprzone sofciki robic! :)
pieprzony sofcik jest po to aby było bardziej schizo ;))) takie pomiesznie z poplątaniem, to ma być senna rzeczywistość
Dobre, tylko po co ten pieprzony sofcik
no nie -"pachnidło" było bardziej "schizo":-))
A mnie się to kojarzy z "Pachnidłem" Sueskinda. Bdb
miło mi ,pozdrawiam i czekam na następne foty
Yocoart dzięi za winikliwą analizę z którą nie mogę sie nie zgodzić, prawdę powiedziawszy robiac te zdjecia nei miałam jeszcze koncepcji treści "opowiadania" o którym mowa, a tresć opowiadania to po prostu fragmenty tekstu jednego ze starych przebojów Izy Trojanowskiej, usłyszałam to nie dawno w radio i nie mogło sie juz ode mnie odczepić w powiązaniu z tymi zdjęciami, choc faktycznie teraz to trzecie zdjęcie przy tej treści zrealizowałabym trochę inaczej... moze kiedys, pokaże tę inną wersję... jako samodzielne zdjęcie... cykle są jednak strasznie wykańczające jeśli chodzi o wymagania widzów... pozdrawiam i dziękuję wszystkim za uwagi
jak PiotrB - przekombinowane troszku
Podoba mi sie
Przekombinowane., nahalne. Nie
za duzo scenariusza, za malo zycia
eeee od razu przegadane, w ten sposob mozna klazde zdjeice osobno nie tylko w cyklu :)
nie - w wartosciach niemierzalnych
"codziennie więcej mnie chcesz, choćbyś był jedynym moich snów autorem całej nie dostaniesz mnie i tak "cykl układa się w logiczną całość ( opowiadanie ) ,ale jest tu pewna niekonsekwencja , narracja ostatniej foty jast zbyt oczywista ,nie pasuje do poprzednich , ciuchy męskie są tu zbędne, zdjęcie jest przegadane, tamte obrazy były bardzo subtelne, osobiste i prowokowały do myślenia , zmaterializowanie drugiego bohatera wprowadza tu zbyt wiele zamieszania, aby przedstawić rozmowę mężczyzny z kobietą nie musiałaś go wcale pokazywać , ale to tylko moje skromne zdanie , ogólnie ciekawy cykl , przyznam się ,że zazdroszczę Ci pomysłowości i tej umiejętności spostrzegania rzeczy " niespostrzegalnych " , jako całość super , POZDR !
Zdjecie bardo wery oczien charaszo , sukienka ta sama co na poprzednich ( łaziłaś z nią po mieście ?????? )
baaaaaaaaaaardzo tak...
Godoma i Somora
o ja tez nie zdarze :(( nie masz szans Bartek musisz przelozyc:)))
dziś uznajcie mnie za utopionego - dobranoc Wam! Bul, bul, bul....
kubus najpierw ktos sie wiesza teraz topi ... co tu sie w ogole dzieje?
a co tam...; a Laura straci jednego z fanów, jakieś 5%... co tam - dopuszczalne straty, jak u Shawa...
Bartek, nie zdąże, człwoieku nawet Expressem, przełóz to topienie na inny termin ;)))
e tam w Krakowie Bartek a juz myslalam ze popatrze :((
no robi sie goraco. ubrania juz zrzucone..., krew gra, glos drzy. opanujcie sie!!!!!!! pamietajcie. nie jestescie sami.
topię się w Wiśle za jakieś pół godziny (jak mnie nie zatrzyma policja za jazdę po pijaku) most grunwaldzki, Kraków, sprzet będę miał na szyi i powstrzymać mnie może tylko kobieta z dużym biustem... PA!
chcecie zdjęcia gołych bab- powiedzcie ile chccecie, zbereźnicy, wyślę mailem, to już nie dla mnie, podobnie jak kontakty z sąsiadkami
hue hue :))
Laura: nie musze Cie całej brać
u mnie nic na pięcie nie rośnie, na odciski są dobre maści!
Bartek nie szalej, pozycz sukeinke od sąsiadki i idź zrób kilka zdjęć, tylko pamietaj przed zrobeiniem zdjęcia , nalezy ja zdjąć ;))
Bartek: powiedz jaki masz sprzecior i gdzie idzsiesz sie topic
aha - odwołuję swą ocenę - mam to wszystko w dupie - miała byc zabawa, a jest nadfilozofia..;.
ciekawa seria :)) czekam na kolejne i napiecie rosnie :)) pozdrowionka :)
a pieski niech się łaszą u stóp swej Pani o rękach tkanych mglistym tchnieniem...
ok Mariusz .. ale pamiętaj.. całej nie dostaniesz mnie i tak ;)
idę się za[pić i utopić sprzęcior w Wiśle... powaznie... na razie - może kiedyś wrócę...
:)
jes, jes Laura! pewnie, ze chcę!
jesli będziesz chciał, to tak... Bartek nie spełniał podstawowego warunku, nie chciał .. więc nic nie dostanie ;)
Laura... rozkosz rozkoszą a tecnika techniką...;-)
ha ha ha ja wiem! to na pewno o mnie! prawda, Laura?
Bartek, mimo ze jestem dla Ciebie wirujacym zlepkiem bitów bez serca, to nie chciałabym abys umarł, nawet w oparach rozkoszy :)))
Lan - fajnie że Ci sie podoba, ja nigdy się tak nie ośmiałam jak przy tej sesji, szczególnie jak mnie ktoś nakrył na goracym uczynku i uciekał w popłochu ;))))
nie myślałem... nigdy nie oddałem serca Wirtualnej Kobiecie, ani innych członków... MImo to uwielbaim Twoje fotki, a umarłbym ze szczęśćia,jak przsysłałabyś mi na maila, jak je po prostu robisz, że są takie... THE BEST!?!?
fajne te przygody kiecki :)
Bartek, muszę Cię rozczarować, to nie o Tobie ;)))
ja nie chcę Ciebie... a co tam...
ja się rozstrzelam, tak jest z zapowiedzianymi cyklami, wszystcy oczekują nie wiadomego czego, ale to nie film w odcinkach, to 3 zdjeica krążace wokół tego samego pomysłu, kolejność może byc dowolna... poza tym sukienek jest wiecej ale wybrałam te trzy
Ladne, nawet bardzo :))) bez wzgledu na historie sukienki...;)))
za miesiac? buuu...
Mało przekonujące zakończenie cyklu.
słyszałam że w obie strona droga taka sama ale bądź cierpliwy... zapowiedzi w sprawie powideł juz wyszły, za meisiąc ;)))
puchaty: a na GG to bys sie odezwal a nie farmazony pitolisz :P
starosc, w zniszczonym fotelu przed telewizorem.
Laura: ...powidel, ktorych smak przypomina nam o tym, iz do Warszawy wcale nie jest tak daleko jak mogloby to sie wydawac :P
zapomniałam dodać ... nie piszcie, że krzywe.. bo to wszytsko "krzywa rzeczywistość"... na tamtym podwórku tylko ściany były proste
fajne:)))) pzdr
sukienka na polskich dróżkach
juz taki jestem, zaskakujacy, pozdrawiam:)
no co Mariusz, przedstaw to oralnie...czyli wysłów sie :)))) a może lepiej nie, nie zdradzaj tajemnic spowitych zapachem powideł
Novy, Ty ciągle mnie zaskakujesz ;)))))
Laura! Ty juz wiesz co ;)
czołem.. wreszcie koniec z tym cyklem ;)))
..i tak pragne cie tylko kawaleczek, malutenko, ociupinke:)
czołem : ))))))))))))