Opis zdjęcia
Zawierucha sniezna.Pospieszne zdjecie,na ostrosc brak czasu.Rece zamarzaja.Z przyjacielem zapadamy sie w puchu,on Bogu dzieki idzie pierwszy.Ide pospiesznie za nim poki sladow nie zasypie.Celu nie widac.Zimno,wietrznie,zbliza sie wieczor.Chce byc w domu
Święta prawda
Mysle, ze kazdy do swoich zdjec podchodzi bardzo emocjonalnie. A jesli jeszcze zrobienie zdjecia wymagalo wiele wysilku czy wrecz wiazalo sie z ryzykiem, jeszcze bardziej lubi sie swoje zdjecie. Jednak przecietny widz niewiele tu zobaczy. Nie wie tez ile wysilku kosztowalo zrobienie tego zdjecia. Pomijajac juz maly rozmiar fotki i fatalna jakosc (tak, bede dokuczal!), to nie bardzo widac ta zawieruche. Nie mowie, ze takie zjawisko latwo sfotografowac. Nie mowie tez, ze fotka jest zla, ale na kolana nie rzuca.
Trochę za małe. A co do jakości: Tatry i wspinaczka to nie tylko lukrowate widoczki schroniska w MOKU!! to także zdjęcia jak to w warunkach nieprzyjaznych zarówno dla sprzętu jak i ludzi. Gdy myśli się jedynie żeby postawić 2 kolejne kroki a nie szukać aparatu w plecaku. Na pewno trochę przez pryzmat bliskiej mi tematyki ale i tak uważam że bardzo dobre Pozdrawiam
luty 2004, wysoko w Slowackich Tatrach Wysokich.
szczerze mowiac, oczekiwalem takich wlasnie komentarzy. ale zapewne ci ktorzy w takich sytuacjach - jak ta nan zdjeciu - sie znajdowali, beda czuli w tym zdjeciu cos bardzo "bliskiego", cos co sami przezyli, podejda do niego z pewnym sentymentem. i dla takich wlasnie osob - a wiem ze na plfoto nie jest ich malo (jak chodzby Barbon:]) - umiescilem ta fotke
szkoda ze to zdjecie nie oddaje wpelni twoich slow :(
Dla mnie extra, to jest wlasnie fotka, w ktorej jakosc (lepsza by nie przeszkadzala ;]) nie ma znaczenia. Ja tu widze, walke i wysilek wkladany w kazdy nastepny krok. Swietne, gdzie robione? Pozdr.:]
jakość!!! Rozumiem wartość tego zdjecia dla ciebie. Jednak dla ogladających nie jest ciekawa.
Komentuję fotografię. Niestety nie przemawia, że wysiłek jest ogromny. Dokumentalnie ciekawe dla zainteresowanych. Jakość JPega fatalna.