Troszke mi to przypomina (zreszta nie tylko to zdjęcie) wsponmienia ze snu. Jak wszystkie Twoje zdjęcia (te z zielonym klimatem) tak i to bardzo mi sie podoba :-)) więcej ... są niepowtarzalne. Nie tzreba czytac by móc stwierdzic kto jest ich autorem. Pozdrawiam
No, widok interesujacy. Kiedy ludzie nas zaczna rozumiec. Np. chodzenie naookolo 15 cm kwiatka zeby zrobic zdjecie makro, o 8 nad ranem, gdy na dworze zimno jak cholera. Ale dla efektu (47759) mowie stanowczo warto.
Ludzie mijajac te postac, na chwilke przytrzymuja wzrok, ze zdziwieniem...a moze niedowierzaniem?, starsze panie przechodzac czuja chyba szacunek i podziw, ze ten mlody czlowiek w tym wszystkim znajduje chwilke oderwania... , mlodziez jest kompletnie zdziwiona..... nie rozumie i idzie dalej, wciaz pedza wszyscy przed siebie...., krople mi splywaja po rekach kiedy naciskam spust migawki, wstaje ....wytrzacham sie jak piekny wielki pies, chowam aparat do torby, przykrywam kurtka, zapinam sie.... i dolaczam do tych pedzacych przed siebie postaci...., po chwili juz tylko lisc na krzaku, z kropla wody...splywajaca po sobie patrzy na to co go otacza, ten szybki swiat.
wczoraj w deszczu focilem kuleczki na lisciach.... w centrum miasta:) ale mialem ubaw, patrzac na reakce ludzi.... sproboje opisac: w centrum ogromnie leje.., ludzie pedza przed siebie, gwaltownie przebierajac nogami, w rekach trzymaja parasole, czasem zachaczajac sie wzajemnie nimi...., nigdy nie przepraszaja... pedza.....i pedza, zmieniaja sie barwy ubran, ale dusze jakby wciaz te same, swiat pedzi, ludzie gwaltownie sie uchylaja by nie dostac kroplami, boja sie ich jak jakiegos kwasu ktory mialby wypalic ich delikatne marynarki, ubrania.... czy zniszczyc gazety. Wsrod calego tego zgielku widac gdzies by krzaku, jakas niebieska zgarbia postac, z rozpieta kurka, przykucnieta.... po ktorej splywaja krople, ale dla tej osoby stoi czas, nigdzie sie nie spieszy.
kiedy ja juz wstalem:(, o 9.30 musze byc pod Palacem Kultury i Nauki, odebrac przyjaciolki z Plocka, a potem Je oprowadzic po Warszawie, robiac przy okazji trosze zdjec makro jesli deszcz dopisze, i wroce poznym wieczorem:(
moj organizm automatycznie budzi sie gdy mija dokladnie 9 godzin, ale od 3 tygodni sypiam maksymalnie po 4 do 6 godzin:( i troszke chodze jakis taki @#$ :) (niewyspany)
Indio:* ciesze sie ze sie podoba:), Caroline: przeciez potrafisz..., Winks: czemu nie;))), Maek i wzajemnie!:). Jerzy: ale wtedy by slimak, nie byl taki efektowny:( , Zuze: piekne spojrzenie..:* , Malgorzata: dziekuje:), ale nie przesadzaj... czasem robie gnioty;P , crnimo1976: ciesze sie ze Ci przypadlo do gustu! Pozdrawiam kochane Sloneczka:) i czekam dalej na Iz.
OOooo...... Na kogo trafiłam :) Fotograf romantyk :) Miło mi :)
Ale dalej twierdze to samo o Twoich zdjeciach :)
Nie robisz z nich romantycznych tylko maślane :)
przed 7 rano juz powinno byc:)
klade sie senkowac, takze zycze Wam cuownych snow, i do zobaczenia przy nastepnym zdjeciu juz juro rano.... Pozdrawiam!
Dziekuje Tomku, i zyczac przemilej nocy i owocnego tygodnia pozdrawiam serdecznie.
Troszke mi to przypomina (zreszta nie tylko to zdjęcie) wsponmienia ze snu. Jak wszystkie Twoje zdjęcia (te z zielonym klimatem) tak i to bardzo mi sie podoba :-)) więcej ... są niepowtarzalne. Nie tzreba czytac by móc stwierdzic kto jest ich autorem. Pozdrawiam
"...burning....is burning now..."
"...after time....after time... hej the word is burning....close your eyes"
masz stanowcza racje...
No, widok interesujacy. Kiedy ludzie nas zaczna rozumiec. Np. chodzenie naookolo 15 cm kwiatka zeby zrobic zdjecie makro, o 8 nad ranem, gdy na dworze zimno jak cholera. Ale dla efektu (47759) mowie stanowczo warto.
Ludzie mijajac te postac, na chwilke przytrzymuja wzrok, ze zdziwieniem...a moze niedowierzaniem?, starsze panie przechodzac czuja chyba szacunek i podziw, ze ten mlody czlowiek w tym wszystkim znajduje chwilke oderwania... , mlodziez jest kompletnie zdziwiona..... nie rozumie i idzie dalej, wciaz pedza wszyscy przed siebie...., krople mi splywaja po rekach kiedy naciskam spust migawki, wstaje ....wytrzacham sie jak piekny wielki pies, chowam aparat do torby, przykrywam kurtka, zapinam sie.... i dolaczam do tych pedzacych przed siebie postaci...., po chwili juz tylko lisc na krzaku, z kropla wody...splywajaca po sobie patrzy na to co go otacza, ten szybki swiat.
'niebieska zgarbiona postac'
'gdzies przy krzaku' :) literkozercom mowie stanowcze NIE;)
wczoraj w deszczu focilem kuleczki na lisciach.... w centrum miasta:) ale mialem ubaw, patrzac na reakce ludzi.... sproboje opisac: w centrum ogromnie leje.., ludzie pedza przed siebie, gwaltownie przebierajac nogami, w rekach trzymaja parasole, czasem zachaczajac sie wzajemnie nimi...., nigdy nie przepraszaja... pedza.....i pedza, zmieniaja sie barwy ubran, ale dusze jakby wciaz te same, swiat pedzi, ludzie gwaltownie sie uchylaja by nie dostac kroplami, boja sie ich jak jakiegos kwasu ktory mialby wypalic ich delikatne marynarki, ubrania.... czy zniszczyc gazety. Wsrod calego tego zgielku widac gdzies by krzaku, jakas niebieska zgarbia postac, z rozpieta kurka, przykucnieta.... po ktorej splywaja krople, ale dla tej osoby stoi czas, nigdzie sie nie spieszy.
dobre, "jesli deszcz dopisze" :D, u mnie cala noc lalo, jak tylko zrobi sie na tyle jasno zeby cos zobaczyc, ruszam w teren
kiedy ja juz wstalem:(, o 9.30 musze byc pod Palacem Kultury i Nauki, odebrac przyjaciolki z Plocka, a potem Je oprowadzic po Warszawie, robiac przy okazji trosze zdjec makro jesli deszcz dopisze, i wroce poznym wieczorem:(
5h to dla mnie luksus...ostatnio nieosiągalny :)))
mi tez sie zdaza:), pozatym te drogie Twoje konto z roslinkami bardziej jest pod moj gust przyrodniczy;), wiec milo widziec tu Lajkonika;)
no tak, dzisiaj sie wyspisz moze w takim razie
moj organizm automatycznie budzi sie gdy mija dokladnie 9 godzin, ale od 3 tygodni sypiam maksymalnie po 4 do 6 godzin:( i troszke chodze jakis taki @#$ :) (niewyspany)
no i poszlo z drugiego konta.
To proste, spac mniej :D. Ja spie 5h i zawsze wyspany jestem. No chyba ze spicie jeszcze mniej.
Kerbi, kurde;) ja tez chcem sie wyspac... jak mozna nagiac przyrode i czas, by sie wyspac? teach as our master;)
witaj kKerbi :) miło słyszeć,że choć Ty :)))
Witam. A ja sie wyspalem :D
witaj Arturze :))) jak?...mało :)))))))))
witam:) w ten Niedzielny poranek..., jak sie senkowalo?:)
ślimaczek..... :) fajny...
witam Czemu Cieniu:) staralem sie uzyskac wrazenie, ze widac ze On spi i otaczaja go sny..., to slimaczek stalo ladowy:)
wygląda jak zanurzony w cieczy -znaczy się wypiera tyle wody co waży czy jakoś tak -czy on jest podwodny -skrzelodyszny?
Uciekam zyczac wszystkim kolorowych senkow:)
:* prosze i ciesze sie ze sie spodobal prezent:)
dzięki Slimaczku, jest rozkoszniasty ;-))) a fobia pomału ustępuje dzięki terapii ślimaczanej
świetne
ten slimaczek jest szczesliwy, bo czuje sie bespiecznie..... wlasnie spi:)
Lanolina:* Slonko!
;-)
Czesc Tomku:)
jak zwykle z klimatem ; ))))))))))))
Indio:* ciesze sie ze sie podoba:), Caroline: przeciez potrafisz..., Winks: czemu nie;))), Maek i wzajemnie!:). Jerzy: ale wtedy by slimak, nie byl taki efektowny:( , Zuze: piekne spojrzenie..:* , Malgorzata: dziekuje:), ale nie przesadzaj... czasem robie gnioty;P , crnimo1976: ciesze sie ze Ci przypadlo do gustu! Pozdrawiam kochane Sloneczka:) i czekam dalej na Iz.
Zelazna myszko, zmykaj odemnie.... nie zycze sobie Twoich komentarzy pod moimi zdjeciami.
heh - rodzina :>) Artur :>) - te też bardzo, dobre dobre
Wlasnie. Zuze dobrze to napisala, Twoje foty sa jakby z podwodnego swiata... takie tez mam teraz skojarzenia :)
o! ładne! takie mistyczne.. tytuł bardzo pasuje..
tajemnicze i piękne, jak zwykle :)
twoje foty kojaza mi sie z zaczarowanym podwodnym swiatem .. bardzo pyszne
O, bym przegapił... Wiesz, to akurat wolałbym jasniejsze - czy życie Ślimaka tam mrocznym jest?
OOooo...... Na kogo trafiłam :) Fotograf romantyk :) Miło mi :) Ale dalej twierdze to samo o Twoich zdjeciach :) Nie robisz z nich romantycznych tylko maślane :)
very gutas ; )))))))))))) 1oo lat : ))))))))))))
Slimak: chyba Ci przyniose kilka swoich zdjec do zeskanowania ;)
jak Ty to robisz?? hę??..ja też chce tak fotografować!!
autoportret??:) cudo...wiesz, Twoje spojrzenie na robaczki, zilonosci itp jest niesamowite:)
chcialbym takie fioletowe drzewo jako tlo do zdjec makro, takie liscie.... jej.
Stalem i zatkalo mnie. Pierwszy raz fioletowe drzewa widzialem :D
przepiekne!, szkoda ze poza Polska....za daleko mam:(, no ale w takim razie czekac bede na Twoje zdjecia...., :) wtefy ogladajac bede w takim miejscu.
Widziales jakie mam kolory w parku? Trudno sobie odmowic plenerku. Zdjecie nr. 47646
zimno brrr:) wlazem pod muszelke slimaczkowi, bedzie cieplej.
a ja zbieram sie powoli do wyjscia na spotkanie z pisarzem Jonathanem Carrolem..., wiec z plenerku dzis nic nie wyjdzie.
a dziekuje, jakos sie zycie toczy, zaraz planuje plenere, jak tylko jakies slonce sie pojawi
witam Kerbi, jak sie miewasz w sobotni poranek?
Bardzo nastrojowe. Szkoda odrobine ze ziarno, ale moze zamierzone. BDB