Witajcie! Przepraszam za spóźnienie ;) Pusiu! Wszystkiego trzeba w życiu spróbować (czego ja Cię uczę!!?), stąd ta seria odskoczna. Co do kontrastu - zgodzę się, co do śmietnika - jak widać tutaj sobie nie odpuściłem, tam bym odpuścił :p Zbójcerze - jest w tym namiastka rytmu. Tomku, Piegusie, Godziu - dzięki :) Ala :)))) Jurku - kiedyś może wycisnę trochę potu z lepszego skanera :) Alulla :)) Zagadko - po prostu szykowanie terenu kojarzy się ze zjawiskiem katastroficznym. Przyroda czasem lubi odmładzać krajobraz, no ale nie mieszaj do tego bobrów ;))
"borysiasty [ignoruj] napisał 19.04.04 09:40
Koszmarny kontrast. Poza tym niebardzo byłoby tu jak się skupić na detalu, a całość, jak widać, jest strasznie "zaśmiecona" (w sensie ilości elementów). To jest taki obiekt, którego ja bym nie potrafił przyzwoicie sfotografować i bym sobie odpuścił." coz dodac... święte slowa, ktore czasami jak bumerang wracaja ;) hihihi..:DDD a tak serio to nie bardzo do mnie trafia :( zdecydowanie wolę Twoje inne klimaty, dlatego pozwoliłam sobie na zacytowanie Twoich słów. wiesz, gdzie to pisałes? ;)
hyh.. bo zaraz się pokłócimy.. jestem już po konserwacji miast, więc wiesz.. mam nieco głębszą i bardziej rozwiniętą teorię na ten temat.. zniszczenie układu nastąpiło w Warszawie w 44r. .. a "na surowym korzeniu" ostatnio nic nie powstało :P, więc co Ci się tak kojarzy ? :)
Ach ta XIX-wieczna urbanistyka :( Szykowanie terenu jakoś kojarzy misię z prymitywnym zniszczeniem istniejącego układu i kreacją w tym miejscu nowego. Na szczęście bobry mają nieco bardziej rozwiniętą technologię... :p
Tutaj zapewne krecili film "Cztery bobry i pies " Po "rudym" tylko lufa sie ostala ... masz u mnie piwo za to zdjecie a drugie piwo masz za " ... Ale jakie to ma znaczenie ? :) " Pozdrowka ...
nie ukrywam ze ucieszyl mnei podpis pod zdjeciem :P
Witajcie! Przepraszam za spóźnienie ;) Pusiu! Wszystkiego trzeba w życiu spróbować (czego ja Cię uczę!!?), stąd ta seria odskoczna. Co do kontrastu - zgodzę się, co do śmietnika - jak widać tutaj sobie nie odpuściłem, tam bym odpuścił :p Zbójcerze - jest w tym namiastka rytmu. Tomku, Piegusie, Godziu - dzięki :) Ala :)))) Jurku - kiedyś może wycisnę trochę potu z lepszego skanera :) Alulla :)) Zagadko - po prostu szykowanie terenu kojarzy się ze zjawiskiem katastroficznym. Przyroda czasem lubi odmładzać krajobraz, no ale nie mieszaj do tego bobrów ;))
"borysiasty [ignoruj] napisał 19.04.04 09:40 Koszmarny kontrast. Poza tym niebardzo byłoby tu jak się skupić na detalu, a całość, jak widać, jest strasznie "zaśmiecona" (w sensie ilości elementów). To jest taki obiekt, którego ja bym nie potrafił przyzwoicie sfotografować i bym sobie odpuścił." coz dodac... święte slowa, ktore czasami jak bumerang wracaja ;) hihihi..:DDD a tak serio to nie bardzo do mnie trafia :( zdecydowanie wolę Twoje inne klimaty, dlatego pozwoliłam sobie na zacytowanie Twoich słów. wiesz, gdzie to pisałes? ;)
straszna entropia
z a κ a d я ι z a в & ω
nigdy nie potrafię przejść obok przyrody obojętnie, jestem wędkarzem i często widzę takie prace wykonane przez bobry
O, o, o! Znacznie bardziej podoba mi sie niz poprzednie. Teraz jest balagan ale artystyczny. Reszta ocena ;-) Pozdr. Mi :-)
Czołg :))
dobry kadr, ale już kontrasty zdecydowanie nie. pozdr.
"Organizowanie chaosu kończy się chaosem organizacji." Tylko, że mi się znowu ten Twój chaos podoba ! Pozdrawiam :)
hyh.. bo zaraz się pokłócimy.. jestem już po konserwacji miast, więc wiesz.. mam nieco głębszą i bardziej rozwiniętą teorię na ten temat.. zniszczenie układu nastąpiło w Warszawie w 44r. .. a "na surowym korzeniu" ostatnio nic nie powstało :P, więc co Ci się tak kojarzy ? :)
Ach ta XIX-wieczna urbanistyka :( Szykowanie terenu jakoś kojarzy misię z prymitywnym zniszczeniem istniejącego układu i kreacją w tym miejscu nowego. Na szczęście bobry mają nieco bardziej rozwiniętą technologię... :p
Bobry-urbanizatory szykują teren.. :)
Bobrysisko :P
Pobobrowisko :)
Bobry zbóje! :DDD
Borys a one miały pozwolenie na wycinke drzew ? bo to ma znaczenie !
Zobaczymy - jaki browar taka piana ... :)
LB, i Tobie dzięki :)) Stasiu - znow ogony, sori! Tylko pamietaj, piana na dwa palce!
Stasiu, dzięki :)) Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że komukolwiek się spodoba ta seria :) Jestem mile zaskoczony :)
:)) Przy wyjściu z mojej szkolnej pracowni wisi coś w klimacie. Daaawno tamto powstalo ;)
Tutaj zapewne krecili film "Cztery bobry i pies " Po "rudym" tylko lufa sie ostala ... masz u mnie piwo za to zdjecie a drugie piwo masz za " ... Ale jakie to ma znaczenie ? :) " Pozdrowka ...
Jasiek: dobry, dobry! Tak, bobry!
Reniu, nie w tej serii :) Czasem wspomnienia pachną miękkością pończochy, a czasem starą gazetą... :p
to bobry tak nabałaganiły ? :)
wolę miękkie :P ------> ale .. jakie to ma znaczenie.. :)