Właśnie..., to archeologiczne zabójstwo zabytku I grupy i co na to generalny konserwator? Sam nawet nie wiedziałem do dzisiaj, że aercheologia polega na cięciu piłą zębatą...
Tak, to rynek przy Sukienicach w Krakowie i serce mnie boli patrząc jak traktuje się piłą mechaniczną na pół, odkryte dopiero co szczątki dawnego Krakowa, gdy pędzelek bobrowy by się przydał..., To tak, jakby kto Kraka lub Wandę rżnął na pół... ale czego nie robi się dla pieniędzy... - podobno to miejsce ma być udostępnione zwiedzającym tak jak to jest w Bratysławie?
Całkiem najs
Nawet nie chce sie teraz iść na ten rynek..Aż żal serce ściska :-(
Wielkie mrowisko, pozdrawiam!
fajne kolorki:))
ten w czerwonym znuzony szukaniem .I co znalezli?
Fajnie sie ludzie komponuja w wwykopie
niezly rynek ;)
Dawno nie byłem na krakowskim rynku. Tak to teraz wygląda? MASAKRA! Zdjęcie dobrze, to dokumentuje.
co sie tam dzieje w moim kochanym Krakowie?????
ale ten w czerwonym sie opier*dala
jak to na budowie... ciekawy kadr
archeolog w czerwonym wdzianku jest atrakcyjny
to wyglada jak budowa;-0) Pozdrawiam i moze wysle jakiegos misia;-0))
Właśnie..., to archeologiczne zabójstwo zabytku I grupy i co na to generalny konserwator? Sam nawet nie wiedziałem do dzisiaj, że aercheologia polega na cięciu piłą zębatą...
Zdjęcie takie tam, ale to co się tam dzieje chwyta pod gardło
Twoje tez swietne, ja tez pochodze ze Swietokrzyskiego, z Kielc..pozdrowienia!
zdjęcie=144475
ale gdzie te kobiety???
fajnie pokazane
bardzo dobry reporterski kadr ! Oj dlugo juz w Krakowie nie bylam :-)))
Tak, to rynek przy Sukienicach w Krakowie i serce mnie boli patrząc jak traktuje się piłą mechaniczną na pół, odkryte dopiero co szczątki dawnego Krakowa, gdy pędzelek bobrowy by się przydał..., To tak, jakby kto Kraka lub Wandę rżnął na pół... ale czego nie robi się dla pieniędzy... - podobno to miejsce ma być udostępnione zwiedzającym tak jak to jest w Bratysławie?
Dobry reportaz, czy naprawde to rynek przy sukiennicach?
A mi się podoba kontrast szarego otoczenia z kolorowymi robotnikami.
no cóż, zwykłe zdjęcie