Turdan: dziekuję, bez wspomagania by się niestety nie obeszło, także przy nawlekaniu igiełki. Już nie te oczy... Przypomniałaś mi właśnie pewien wierszyk Boya. Dam w blogu. Ukłony grzybowymi kapeluszami.
Al: dzięki, chodzi Ci o "chłód rodzinnej kryptki"? Będę ostrożny. Kiedy dasz wreszcie jakąś nową fotkę? Pozdrowienia. Szmery: ostrzelany, bo to weteran leśnych walk (ze ślimakami). Dziękuję i pozdrawiam.
Marta, Turdan: a wcale że nie :-) Był bez robaków, tylko go ślimaki ciut ten tego. Jest już ususzony, więc się kapkę zdefasonował. Agasperus: miałem opory z powodów, o ktorych wspominasz, ale... Thomas: miło. Wszystkim dzięki i czołem.
w końcu grzyb pokazany nie tylko technicznie dobrze, ale i z pomysłem (a myślałam, że znienawidzę grzyby przez ich zdjęcia na tym serwisie) ode mnie bdb
Ddeess: :-)))).
ech grzybobranie ... bardzo ładne ...
TomaszQ: bardzo dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.
śietny tytuł ... heheheheeee
Turdan: gratuluję i smacznego. Katula: dziękuję i pozdrawiam.
smakowity, taki naturalny:) pzdr.serd.:)
zwykłe podgrzybki, maślaki i opieńki, ale tropienie niezłe... mało :) za to faktycznie bez robaczków :)
Turdan: dzięki i co, jakie były, też amerykańskie?
tx i wzajemnie :)
Turdan: dziekuję, bez wspomagania by się niestety nie obeszło, także przy nawlekaniu igiełki. Już nie te oczy... Przypomniałaś mi właśnie pewien wierszyk Boya. Dam w blogu. Ukłony grzybowymi kapeluszami.
no tak, cuda się zdarzają... a wspomaganie [O^O] naoczne stosowałeś? w każdym razie zwiad US Army wysuszony i zdefasonowany... nieźle...:))
Małgorzata: w ostatnią sobotę były. Jak teraz, nie wiem, chłodne noce już. Pozdrowienia.
Kiedy???? Są??????????
VanGodz: jej Bohu to te skubane ślimaki. Dziękuję i pozdrawiam.
I nie mogles sie opanowac, zeby nie skosztowac przed zrobieniem zdjecia..... ;-)
Benshee: maskują się jednak sprytnie :-))). Dzięki i pozdrawiam.
→ no wlasnie , cos juz ja tak czulem ze ONI juz tu sa ...:-))))))
Al: dzięki, chodzi Ci o "chłód rodzinnej kryptki"? Będę ostrożny. Kiedy dasz wreszcie jakąś nową fotkę? Pozdrowienia. Szmery: ostrzelany, bo to weteran leśnych walk (ze ślimakami). Dziękuję i pozdrawiam.
hełm,zjadł ząb czsu,albo został ostrzelany:)
ciesze sie, ze masz czas posc do lasu. zbiorow jednak nie jedz, aby nie bylo jak w piosence pana wojtka mlynarskiego ;-)))
chelm jest nieco >>piegowaty
Ania: ciepło witam bohterkę (mimo woli ja sądzę) dnia na PLF. Dziekuję i pozdrawiam.
Ciekawe podejście do kapelusza :)))
Miało być Agaperus. Właścicielkę nicka przepraszam za literówkę.
Virtum: dzięki :-)
rzeczywiście wyglada jak kask... :)
Marta, Turdan: a wcale że nie :-) Był bez robaków, tylko go ślimaki ciut ten tego. Jest już ususzony, więc się kapkę zdefasonował. Agasperus: miałem opory z powodów, o ktorych wspominasz, ale... Thomas: miło. Wszystkim dzięki i czołem.
Jak Marta - jeśli bez to graniczy z cudem :) Porządki w portfolio rzecz pozytywna :) PS. Dziękuję
w końcu grzyb pokazany nie tylko technicznie dobrze, ale i z pomysłem (a myślałam, że znienawidzę grzyby przez ich zdjęcia na tym serwisie) ode mnie bdb
Ø ... mniam... o robaczkach wolę nie myśleć ;-)
hehe, calosc miodzo, pzdr
Nie moja specjalność, ale widok był taki, że nie mogłem się oprzeć. Dziękuję wszystkim i pozdrawiam. Wojo: bingo!
gratuluje skojarzenia - świetne.
:-)
ksztaut idealny
nu zajac , pagadzi
dobre skojarzenie ;)